Świat widziany oczyma dziecka w literaturze różnych epok

Dzieciństwo to okres niezwykle ważny dla każdego człowieka, podczas którego kształtuje się nasz światopogląd, postawy życiowe i ideały. W jego trakcie uczymy się funkcjonować w społeczeństwie, przyswajamy schematy kulturowe i stajemy się świadomymi ludźmi w pełny tego słowa znaczeniu. Z tego względu świat widziany oczyma dziecka jest specyficzny i w dużej mierze różni się od tego, co widzi człowiek dorosły.

Dowodem na to są nie tylko osobiste doświadczenia, ale również literatura, która często podejmuje ten temat. Poprzez ukazanie świata widzianego oczyma dziecka pisarze obrazują sposób, w jaki małoletni bohaterowie postrzegają rzeczywistość.

Omyłka

Noweli Bolesława Prusa zatytułowana „Omyłka” z perspektywy siedmioletniego dziecka ukazuje wydarzenia dziejące się w jednej z polskich wsi przed i w trakcie powstania styczniowego. Antek – bo tak ma imię narrator i jednocześnie główny bohater – zostaje wrzucony w wir wydarzeń wojennych i społecznych rozgrywających się w obliczu walk narodowowyzwoleńczych i opisuje je w charakterystyczny sposób. Z jego perspektywy otaczająca go rzeczywistość jest miejscem fascynującym i niepoznanym, dlatego każdy dzień stara się spędzić jak najaktywniej.

Antek to dziecko zainteresowane światem, które z ciekawością podchodzi pod chatę wyklętego człowieka określonego „szpiegiem”, pragnie wybrać się na wojnę i woli psoty od nauki. Jego spojrzenie na rzeczywistość jest typowe dla jego wieku, a więc infantylne i naiwne, co wynika z nieumiejętności interpretacji i analizy dziejących się wydarzeń. Bo choć Antek to doskonały obserwator, potrafiący szczegółowo zaprezentować to, co widzi, to nie potrafi zauważyć przyczyn ani konsekwencji danej sytuacji, w efekcie czego jego komentarze często są zabawne.

Śmieszne jest jego postrzeganie wojny jako czegoś ekscytującego, w czym chce wziąć udział, wystrugawszy sobie uprzednio broń. Z kolei kiedy obserwuje zbliżający się do jego miejscowości pochód wojskowy, widzi go jako wielką żmiję. Antek, jako siedmioletnie dziecko, nie rozumie tak skomplikowanej sprawy, jaką jest wojna, ponieważ jego punkt widzenia jest beztroski i niewinny, czyli typowy dla wieku. Potwierdza to jego współczucie dla starca nazwanego szpiegiem, wobec którego bohater wykazuje się empatią. W Antku nie ma bowiem uprzedzeń, jest wolny od zła i nie pojmuje, że ktoś może kierować się kłamliwymi stereotypami. Patrzy on na świat przez pryzmat uczuć i emocji, rozumuje w prostych kategoriach dobra i zła, a nie interesów, egoizmu i uprzedzeń.

Dowodem na jego infantylizm jest fakt, że jedyny interesujący dla niego element lekcji z panem Dobrzański to kichanie nauczyciela, a także sytuacja, kiedy rozmawia ze zwierzętami oraz roślinami. Spojrzenie Antka na świat jest powierzchowne i skupia się na zachowaniu oraz wyglądzie ludzi. Jako spostrzegawczy obserwator, potrafi zauważyć zmiany w postawach drugiego człowieka, lecz nie umie ich przeanalizować i zinterpretować. Podskórnie czuje napięcie w ważnych momentach i wie, że niedługo wydarzy się coś istotnego, ale nie pojmuje z jakich przyczyn, dlaczego, kiedy i po co.

Jednocześnie Antek ma zdolność trafnego ocenienia innych ludzi, co potwierdza jego niechęć do kasjera i sympatia oraz współczucie wobec starca zwanego szpiegiem. Kiedy przychodzi wojna i główny bohater słyszy niepokojące odgłosy walk, a w domu nie ma obiadu, uznaje, że tak musi być i bez większego zastanawiania godzi się z losem. Nie analizuje świata, tylko w prosty sposób akceptuje go takim, jakim jest, wraz ze wszystkimi tego konsekwencjami. Z kolei dziecięcą wyobraźnię w postrzeganiu rzeczywistości przez Antka pokazuje scena, w której wyjście za płot i podejście do chaty szpiega traktuje niczym wyprawę na bitwę; podczas narady przed bitwą zdaje mu się, że na ścianach widzi krew, a śmierć ma dla niego obraz topiącego się chłopca, którego umieranie kiedyś widział.

Infantylna, beztroska i prostolinijna perspektywa dziecka jako narratora sprawia, że opisywana rzeczywistość staje się mniej brutalna i bardziej subtelna, niż gdyby opisywał ją dorosły. Taki zabieg pozwolił Bolesławowi Prusowi na ominięcie cenzury i podjęcie tematyki powstańczej w sposób dyskretny.

Mały Książę

Mały Książę to tytułowy bohater powiastki filozoficznej Antoine’a De Saint-Exupery’ego. Wiemy o nim tyle, że pochodzi z planety oznaczonej symbolem B-612 i ma jasne włosy oraz sympatyczną buzię. Jest to dziecko niezwykle ciekawe świata, dla którego najważniejsze są takie uczucia jak przyjaźń i miłość. Świat widziany oczyma Małego Księcia wydaje się pełen niespodzianek i ciekawostek. Tytułowy bohater utworu postrzega rzeczywistość tak jak większość dzieci – spontanicznie, prostodusznie i naiwnie. Chłopak jest zawsze szczery, dobrotliwy, miły i niezwykle czarujący. Zawsze wierzy innym, ponieważ nie dociera do niego, że ludzie mogą kłamać w imię jakichkolwiek wartości.

Dla Małego Księcia każdy człowiek powinien zasługiwać na szacunek, bez względu na to, czym się zajmuje i co sobą reprezentuje. Sposób patrzenia na świat wyrażony przez tytułowego bohatera dzieła Antoine’a De Saint-Exupery’ego symbolizuje postawę, przez jaką przechodził każdy z nas, czyli niewinne i beztroskie dzieciństwo. W tym czasie nie mieliśmy żadnych trosk, świat był niezwykle prosty i fascynujący, a my patrzyliśmy na niego – tak jak Mały Książę – sercem, a nie rozumem. Przez cały czas trwania utworu widzimy świat dorosłych odbierany oczami dziecka, które komentuje to, co go spotyka. Mały Książę naucza, formułuje niezwykle mądre i wartościowe bon tomy, których nie powstydziłby się niejeden filozof.

Bardzo duże znaczenie dla niego mają uczucia, a przede wszystkim miłość, którą obdarza ukochaną różę. Tytułowy bohater utworu wie, że nie może ona być dla niego jedną z wielu kwiatów. Ma świadomość tego, że ktoś, kogo się kocha, musi być wyjątkowy. Dlatego dla Małego Księcia róża jest wyjątkowa i inna niż wszystkie, więc postanawia być dla niej dobry. Na uwagę zasługuje narracja w pierwszej osobie, która ma służyć wczuciu się w postać chłopca i poznania jego wnętrza. Tak jak bohater, jest ona niewinna, beztroska i prostolinijna. Postać Małego Księcia zmusza nas do przystopowania i zamyślenia się nad naszym postępowaniem. Dzięki niemu możemy poznać receptę na szczęście, jakkolwiek trywialnie to brzmi. Trzeba jednak pamiętać, że dla Małego Księcia nie było rzeczy trywialnych.

Dziennik Anny Frank

„Dziennik Anny Frank” to – jak wskazuje tytuł – utwór mający formę codziennych zapisków sporządzanych przez dojrzewającą dziewczynkę, której dorastanie przypada na czas II wojny światowej. Pomimo faktu, że otaczająca ją rzeczywistość jest brutalna i okrutna, autorka dziennika nie postrzega jej w taki sposób. Jako dziecko, nie ma bowiem świadomości, z jakimi konsekwencjami wiąże się wojna. Choć wie, że z jej powodów musi się ukrywać, to nie robi z tego faktu większych problemów i akceptuje swój los. Nie zastanawia się nad przyczynami i skutkami swojej sytuacji, a raczej skupia się na sobie samej, własnych przeżyciach i emocjach, które paradoksalnie są dalekie od wydarzeń wojennych.

Narratorka opisuje zmiany w swoim ciele i zachowaniu, przedstawia relacje ze znajomymi i rzadko kiedy mówi o cierpieniu. Co prawda opisuje to, co ja spotyka, ale po jej słowach nie widać, żeby wojna odcisnęła na niej znaczne piętno. Przez dwa lata pobytu w ukryciu męczy ją nuda, ale potrafi sobie z nią poradzić i zająć się swoim dziennikiem. Zewnętrzny świat jest dla niej obcy, nieswój i niebezpieczny, nie umie w stanie go zrozumieć, wojna ją przerasta. Jako dziecko, dzieli rzeczywistość na świat wojny i dorosłych, którego nie pojmuje i który ją przerasta, oraz na świat dzieci, który jest jej bliski i który postrzega jako swój własny. Z drugiej strony potrafi odnaleźć radość w małych rzeczach, takich jak np. pierwszy w roku śnieg.

Anna postrzega rzeczywistość przez pryzmat samej siebie i tego, jak zmienia się jej osobowość i ciało w trakcie dojrzewania. Z biegiem czasu jej naiwne, beztroskie i prostolinijne spojrzenie zmienia się w perspektywę dorastającej nastolatki, która zaczyna myśleć o miłości, własnych planach i przyszłości. Cały czas jednak wojna pozostaje gdzieś z boku i mimo że Anna odczuwa jej istnienie, to nie dotyka ono jej osobiście. Świat widziany jej oczami, choć groźny, jednocześnie jest nieskomplikowany i postrzegany przez uczucia i emocje dojrzewającego dziecka.

Podsumowanie

Świat widziany oczyma dziecka jest uproszczony, a dzieci patrzą na niego w sposób infantylny, prostolinijny, naiwny, beztroski i naturalny. Nie potrafią analizować jego mechanizmów i postrzegają go bezpośrednio przez pryzmat uczuć i emocji. Świat to dla nich wielkie wyzwanie, którego często nie rozumieją z uwagi na uproszczone myślenie. Jednocześnie ich dziecięca perspektywa jest wyzbyta cynizmu, hipokryzji i egoizmu, tak charakterystycznych dla osób dorosłych. Wszystko to pozwala potwierdzić postawioną na wstępie tezę, że świat widziany oczyma dziecka odpowiada ich wiekowi.

Bibliografia

I Literatura podmiotu:
1) De Saint-Exupéry Antoine, Mały Książę, Warszawa, Kama, 1996, ISBN 8371530633,
2) Frank Anne, Dziennik Anne Frank, Kraków, Znak, 2007, ISBN 9788324002634,
3) Prus Bolesław, Omyłka, Kraków, Greg, 2007, ISBN 9788375170405.

II Literatura przedmiotu:
1) Dziecko, W: Słownik literatury polskiej XIX wieku, red. Bachórz Józef, Kowalczykowa Alina, Wrocław, Ossolineum, 1991, s. 198-202, ISBN 8304035211,
2) Polańczyk Danuta, Mały Książę, Ziemia, planeta ludzi, Lublin, Biblios, 2010, ISBN 9788386581283, s. 18-22.

Ramowy plan wypowiedzi:

1. Teza: Ukazując świat widziany oczyma dziecka, pisarze przedstawiają sposób postrzegania rzeczywistości przez małoletnich bohaterów.

2. Kolejność prezentowanych argumentów:
a) „Omyłka”: infantylne, proste i zabawne postrzeganie powstańczej rzeczywistości jako świata pełnego wyzwań, którego nie rozumie główny bohater.
b) „Mały Książę”: naiwne, beztroskie, prostolinijne i szczere postrzeganie rzeczywistości przez Małego Księcia.
c) „Dziennik Anny Frank”: dziennik dorastającej dziewczynki, która w sposób uproszczony, emocjonalny i uczuciowy postrzega otaczającą ją rzeczywistość wojenną.

3. Wnioski:
a) Świat widziany oczyma dziecka jest uproszczony, a dzieci patrzą na niego w sposób infantylny, prostolinijny, naiwny, beztroski i naturalny.
b) Dzieci nie potrafią analizować mechanizmów świata i postrzegają go bezpośrednio przez pryzmat uczuć i emocji.
c) Dziecięce spojrzenie na świat jest wyzbyte cynizmu, hipokryzji i egoizmu.

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *