Kulinaria, jedzenie, potrawy i posiłki w „Panu Tadeuszu”

Jedzenie odgrywa bardzo ważną rolę w życiu każdego człowieka. Daje nam energię i pozwala na sprawne wykonywanie codziennych obowiązków, lecz może również oferować wiele przyjemności, szczególnie jeśli spożywamy potrawę, która bardzo nam smakuje. Kulinaria mają duże znaczenie nie tylko w życiu powszednim, ale również w literaturze. Istnieje bowiem szereg utworów literackich, w których posiłki odgrywają dużo większą rolę i nie są traktowane tylko przerywnik pomiędzy kolejnymi scenami. Jednym z takich dzieł jest bez wątpienia nasza epopeja narodowa – „Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza.

Śniadanie

Dla mieszkańców Soplicowa posiłki były okazją do przekąszenia czegoś smacznego i jednocześnie pozwalały na wymianę poglądów pomiędzy bohaterami. Pierwszym posiłkiem, od którego zaczynano dzień na dworku, było oczywiście śniadanie. Na uwagę zasługuje bardzo uroczyste przygotowanie tego posiłku i traktowanie go jako swoistego rytuału. Co jednak ciekawe, podczas śniadania nie przestrzegano porządku znanego z obiadów i kolacji, nakazującego zachowanie odpowiedniej hierarchii zasiadania do stołu. Choć Sędzia nie pochwalał owego nieładu, pozwalał na niego.

Podczas śniadania stół był zastawiony bardzo suto. Inne posiłki były przygotowywane dla mężczyzn, a inne dla kobiet. Na stole można było znaleźć ogromne tace malowane w kwiaty, imbryki i filiżanki z saskiej porcelany, a przy każdej z nich małe pojemniczki ze śmietaną. Na szczególną uwagę zasługuje kawa, do której przyrządzenia przykładana bardzo dużo uwagi. Świadczy o tym chociażby fakt, że wyłącznie do tego zadania wyznaczano jedną, najlepiej nadającą się w tym celu kobietę przygotowującą każdego ranka ów energetyzujący napój. Niewiasta wybierała najlepsze ziarenka i znała wszystkie najważniejsze tajniki parzenia kawy. Jak mówi narrator, lepszej kawy niż w Polsce nigdzie nie ma.

Czarna jak węgiel, przejrzysta niczym bursztyn, o zapachu mokki i gęstości miodu była nieodłącznym elementem każdego śniadania. Aby wzbogacić jej smak, kawiarka, czyli kobieta codziennie przygotowująca kawę, chodziła do mleczarni w celu napełnienia imbryków śmietaną pierwszej świeżości. Innym bardzo ciekawym posiłkiem serwowanym przy śniadaniu było piwo warzone na gorącej śmietanie z dodatkiem posiekanego twarogu. Najbardziej interesujące jest jednak to, że to nietypowe piwo spożywały wyłącznie kobiety.

Mężczyźni mogli natomiast rozkoszować podniebienie takimi potrawami jak półgęsek tłusty, kumpia, skrzydliki ozoru oraz zrazy. Półgęski to otoczone warstwą tłuszczu i gęsią skóra wędzone, gęsie mięso przypominające kształtem walec. Kumpia to wędzona szynka wieprzowa, skrzydliki ozoru to wieprzowina z serem zapiekana w słonym cieście, a o zrazach nie trzeba wspominać, ponieważ każdy zna ich smak. Wszystkie posiłki przyrządzono sposobem domowym i wędzono w kominie przy pomocy dymu jałowcowego. Bez wątpienia było to bardzo uroczyste śniadanie.

Obiad

Równie uroczysty był obiad spożywany zawsze o tej samej porze — w samo południe. Nadejście obiadu tryumfalnie obwieszczał dzwoniący dzwon znajdujący się na poddaszu. Jak wcześniej wspomniałem, podczas tego posiłku panował ścisły porządek i hierarchia w zajmowaniu miejsc i zasiadaniu do stołu. Najważniejsze miejsce zajmował Podkomorzy, gdyż przysługiwało mu ono ze względu na wiek i piastowany urząd. Podkomorzy nie unosił się dumą i pychą, lecz idąc na swoje miejsce, kłaniał się wszystkim innym osobom zgromadzonym przy stole. Tuż obok niego zasiadał Sędzia, Kwestarz oraz Bernardyn.

Przed rozpoczęciem jedzenia za każdym razem odmawiano pacierz, mówiąc go w języku łacińskim. Następnie podawano wódkę i dopiero w tym momencie można było zasiąść do stołu. Innym alkoholem obecnym na stole był szampan. Najważniejszym posiłkiem podawanym do stołu był chłodnik litewski. Robiono go z młodych liści burakowych, ogórków, jaj, szyjek rakowych i zimnej śmietany. Jedzenie obiadu odbywało się w wyjątkowej ciszy, która była niespotykana podczas śniadania. Niewiele osób ze sobą nie dyskutowało i tylko czasami pojawiały się jakieś niepozorne szmery.

Kolacja

Kolacje, zwane w Soplicowie wieczerzami, można podzielić na dwa rodzaje — zwyczajne oraz uroczyste. Zacznijmy od tych pierwszych. Podobnie jak w przypadku obiadu, tak i na ten posiłek wołał bijący dzwon. Odbywał się on w zamku i tak samo jak podczas obiadu, zachowywano porządek oraz hierarchię w zasiadaniu do stołu i odmawiano pacierz po Łacinie. Najpierw dawano wódkę do picia, przy czym należy podkreślić, że mogli z niej korzystać wyłącznie mężczyźni. Następnie stawiano chłodnik zabielany, raki, kurczaki, szparagi, węgrzyna, malagi oraz wino. Podobnie jak podczas kolacji, jedzenie było przerywane rozmowami na temat wielu spraw związanych z życiem we dworku.

Wieczerze

Wielkie wieczerze były o wiele bardziej wystawne i elegantsze niż zwyczajne kolacje. Rozpoczynał je Wojski, do którego należało dokonanie uroczystego otwarcia. Przy zasiadaniu do stołu oczywiście zachowywano hierarchię oraz porządek w zajmowaniu miejsc przy stole, a przed rozpoczęciem jedzenia wznoszono dziękczynne modlitwy. Podczas tego posiłku serwowano najbardziej wykwintne i wymyślne potrawy, które lokaje parami układali na stole. Wśród nich można wyróżnić barszcz królewski, rosół staropolski, kontuzy, arkasy, blemasy, cybety, piżmy, dragantowy, łososie, flądry i wiele innych finezyjnych dań. Do picia podawano wino i wódkę. Ich cechą wspólną jest to, że są to przepisy wyrosłe na bazie tradycji narodowej, przekazywane z pokolenia na pokolenie. Wszystkie potrawy były serwowane na pięknych, zmienianych co jakiś czas talerzach i półmiskach, którymi zachwycali się zgromadzeni przy stole mieszkańcy.

Należy również podkreślić, że przy każdym posiłku wymagano od mężczyzn, aby usługiwali damom zgromadzonym przy stole. Na uwagę zasługuje także sposób podawania posiłków. W tym celu wykorzystywano bowiem ręcznie malowany, porcelanowy serwis, który przedstawiał sceny z życia Polski.

Potrawą, o której nie wypada zapomnieć w kontekście tematu, jest czarna polewka. Jest to staropolska zupa z krwi kaczki, dziś bardziej znana czernina. Wedle tradycji i obyczajów odgrywających w „Panu Tadeuszu” ogromną rolę, podawał ją ojciec panny temu mężczyźnie, któremu odmawia wydania za mąż swojej córki. Ta wątpliwa przyjemność spotkała Jacka Soplicę, kiedy to starając się o rękę Ewy – córki Stolnika – dostał od niego czarną polewkę. W ten sposób uświadomił sobie, że nie ma szans na to, aby ukochana została jego żoną. Ówcześnie to rodzice decydowali bowiem o wyborze partnera życiowego dla córki, z czym musiał się pogodzić załamany tym faktem Jacek Soplica.

Podsumowanie

Kulinaria miały ogromne znaczenie w fabule „Pana Tadeusza”. Stanowiły one ważny element w kontekście utrzymywania staropolskiej, szlacheckiej tradycji, która ze wszech miar była kultywowana przez mieszkańców dworku. Zajadając się typowo tradycyjnymi potrawami, dbając o obyczaje związane z posiłkami, takie jak hierarchia przy stole, określone godziny posiłków, służalczość wobec kobiet czy spożywając potrawy z serwisów z polskimi motywami rysunkowymi, bohaterowie wzmacniali swoją narodową tożsamość.

Zorganizowane w tak dokładny i pieczołowity sposób kulinaria stały się jedną z ostoi polskości i wzmacniały społeczność Soplicowa. Wątek ten idealnie wpisuje się w zamierzenia, jakie podczas pisania „Pana Tadeusza” miał Adam Mickiewicz. Poprzez swój najsłynniejszy utwór chciał utrzymać narodowego ducha Polaków i dać Polakom nadzieję na walkę o niepodległość. A kultywowanie tradycji związanej między innymi z kulinariami oraz szeroko pojętym jedzeniem było do tego idealnym środkiem.

Bibliografia

I Literatura podmiotu:
1) Mickiewicz Adam, Pan Tadeusz, Kraków, Zielona Sowa, 2005, ISBN 8373895744.

II Literatura przedmiotu:
1) Lementowicz Urszula, Pan Tadeusz Adama Mickiewicza, Warszawa, Biblios, 2001, ISBN 9788386581054, s. 13-14,
2) Uhma Janusz, Adam Mickiewicz – Pan Tadeusz, Kraków, A5, 2008, ISBN 8371628668, s. 91-92, 187-189, 313.

Ramowy plan wypowiedzi

1. Teza: Kulinaria odgrywają bardzo ważną rolę w „Panu Tadeuszu”.

2. Kolejność prezentowanych argumentów:
a) Śniadanie: okazja do towarzyskiego spotkania; brak hierarchii i porządku przy siadaniu do stołu; przepyszna kawa i oddzielne posiłki dla mężczyzn i dla kobiet.
b) Obiad: odmawianie pacierza przed posiłkiem; zasiadania do stołu wedle hierarchii panującej w Soplicowie; dzwon jako sygnał wołający na obiad; chłodnik litewski jako główne danie.
c) Wieczerze: podział wieczerz na uroczyste i zwykłe; pacierz przed jedzeniem i hierarchia w zasiadaniu do stołu; najbardziej uroczysty, obfity i podniosły posiłek.

3. Wnioski:
a) Kulinaria w „Panu Tadeuszu” są nawiązaniem do tradycji staropolskiej i stanowią jeden z czynników podtrzymujących patriotyzm i wzmacniających tożsamość społeczną Soplicowa.
b) Posiłki spożywane w Soplicowie były bardzo bogate, obfite i często uroczyste.
c) Podczas jedzenia ważna rolę odgrywała hierarchia w zasiadaniu do stołu, modlitwa, służalczość wobec kobiet oraz tradycyjne, polskie posiłki.

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *