Agresja językowa w mowie współczesnych Polaków

Agresja językowa to przemoc słowna polegająca na używaniu języka w taki sposób, aby obrazić lub zranić drugiego człowieka bądź uzewnętrznić negatywne emocje towarzyszące nadawcy. We współczesnej rzeczywistości można spotkać się z nią bardzo często i w najróżniejszych sytuacjach, począwszy od codziennej wizyty w sklepie, poprzez jazdę w autobusie i pobyt w szkole, skończywszy na pobycie w domu. Mimo że podświadomie każdy dobrze wie, na czym polega agresja językowa, to jej klasyfikacja wydaje się na tyle interesująca, że warto jej poświęcić osobne opracowanie.

Najczęstszym i najbardziej rozpowszechnionym jej sposobem są z całą pewnością wulgaryzmy. Wyrażenia na „k…” i „ch…” to nieodłączny element agresji językowej, mogący występować praktycznie w każdej z form agresji językowej. Ich odbiór i funkcja również mogą być bardzo różne i odbierane niejednoznacznie w zależności od kontekstu sytuacyjnego. Czym innym będzie bowiem przekleństwo wyartykułowane przez zawiedzionego kibica, którego drużyna przegrywa mecz rzutem na taśmę, a czym innym przekleństwo wypowiedziane przez agresywnego ucznia odpytywanego przy tablicy przez nauczyciela. Wulgaryzmy są wobec tego odbierane niejednoznacznie, lecz z całą pewnością świadczą o silnych emocjach osoby je wypowiadającej. Warto jednak zauważyć, że nie istnieje powszechne przyzwolenie na ich użycie, czego dowód stanowi reakcja ostracyzmu w stosunku do człowieka, który w publicznym miejscu zaczyna głośno przeklinać. Tylko w wyjątkowych, emocjonalnych sytuacjach nie spotykają się one z publicznym potępieniem, lecz jednocześnie coraz częściej wdzierają się do mowy potocznej i nie są niczym dziwnym, kiedy wypowiada się je w rozmowie z najbliższymi przyjaciółmi.

Jednoznacznie obrażającym sposobem agresji językowej jest natomiast obelga. Tym terminem inwektywę, która skierowana do drugiej osoby, ma za zadanie ją obrazić i w negatywnym świetle przedstawić jej cechy. Za obelgę można uznać wyrażenia typu bachor lub bękart zamiast nieślubne dziecko, spaślak zamiast osoba otyła czy pedał zamiast homoseksualista. Obelgi odnoszą się zatem do kontekstu społecznego osoby obrażanej i w negatywnym świetle przedstawiają jej typowe cechy, tak aby ją obrazić.

Pogardę, wrogość i brak szacunku można wyrazić również za pomocą ośmieszenia adresata. Ten sposób wyrażania agresji bazuje na skompromitowaniu adresata, aby go poniżyć i umniejszyć jego powagę. Odwołując się do codziennej mowy Polaków, ośmieszenie można zauważyć szczególnie często w szkole, gdzie prowadzi ono do odrzucenia przez grupę rówieśniczą osoby ośmieszanej. Co ważne, mimo że w tym przypadku nie trzeba używać wulgaryzmów ani słów nacechowanych negatywnie, kompromitacja ucznia może mieć o wiele bardziej tragiczne skutki niż zwykła obelga. Dowodzi tego przykład pewnego ucznia, który popełnił samobójstwo po tym, jak koleżanka z jego klasy publicznie obśmiała jego przyrodzenie.

Z kolei sposobem agresji językowej często spotykanym w relacjach rodzinnych, szczególnie pomiędzy mężem lub żoną, jest osądzanie. Wyróżnia się go, kiedy partner zrzuca winę na swoją partnerkę za niepowodzenia w związku, nie będąc w stanie zauważyć własnej winy. Obarcza ją np. za nieudany wyjazd, kłopoty finansowe czy problemy z wychowaniem dzieci, choć jego udział w tych kwestiach jest oczywisty i nie da się mu zaprzeczyć. Oskarżanie pozwala usprawiedliwić własne niepowodzenia, a także służy do szantażu emocjonalnego i podporządkowania sobie drugiej osoby w celu wymuszenia na niej określonego zachowania, zgodnego z wolą nadawcy.

Podobną formą przyjmuje krytyka o charakterze nagonki. Bo o ile rozsądna i merytoryczna krytyka, np. literacka czy krytyka błędu popełnionego przez polityka lub sportowca sama w sobie nie jest niczym złym, o tyle jeśli przyjmuje patologiczną formę wynikającą z wrogich pobudek, staje się formą agresji słownej. Powszechnym zjawiskiem takiej krytyki był stosunek wielu ludzi – w tym przede wszystkim dziennikarzy i polityków – do śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, którego krytykowano w sposób całkowicie nieuprawniony i przesadny, wyolbrzymiając do granic absurdu każdą jego, nawet najmniejszą i niemającą żadnego znaczenia pomyłkę. Miało to na celu zmniejszenie jego autorytetu i skompromitowanie, a nie walkę o wspólne dobro i godność urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej.

Inny sposób wyrażania słownej agresji to kpina oznaczająca drwinę. Stosuje się ją najczęściej w stosunku do osób, które nie mogą się bronić i są obiektem powszechnie ośmieszanym. Drwiny często były stosowane wobec wspomnianego Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a dziś używa się ich do ludzi twierdzących, iż katastrofa smoleńska była zorganizowanym zamachem, jak również wobec osób starszych chodzących do kościoła i nazywanych „moherami”. Sugerując wysłanie ich do szpitala psychiatrycznego i prześmiewczo mówiąc o teoriach spiskowych, stosuje się tym samym wobec nich drwiny i kpiny. Dzięki temu umniejsza się ich powadze i sprowadza się ich do poziomu niegroźnych „wariatów”, którym nie warto wierzyć z uwagi na ich zacietrzewienie i niezdolność do racjonalnej oceny rzeczywistości.

W życiu codziennym można często spotkać się z szyderstwami. Objawiają się one poprzez złośliwe, pogardliwe i zajadliwe wyśmianie cech danej osoby, aby ją skompromitować i uwydatnić jej defekty. Szyderstwem może być wobec tego stwierdzenie „Och, jaka piękna sukienka!” w sytuacji, gdy adresatka tych słów ma na sobie brudną i brzydką sukienkę. Również kiedy widzi się niepełnosprawnego idącego o kulach przechodzącego wolno przez pasy i stwierdzi się, że „Pędzi jak Speedy Gonzalez!”, powinno się uznać to za szyderstwo.

Bolesną i mogącą mieć daleko idące skutki formą agresji językowej jest pomówienie, polegające na posądzeniu bez wyraźnych dowodów kogoś o coś złego w celu skompromitowania, ośmieszenia lub przedstawienia w negatywnym świetle. Przekazując osobom trzecim swoje niepotwierdzone przypuszczenia oczerniające danego człowieka, pomawia się go i tworzy się jego krytyczny wizerunek. Pomówieniem może być wobec tego rozsiewanie plotek na temat homoseksualizmu drugiej osoby, mimo że nie posiada się na ten temat wiarygodnych informacji. Bliskoznaczne terminy w stosunku do pomówienia to insynuowanie, plotkowanie i obmawianie.

Łagodniejszą formą werbalnej przemocy jest lekceważenie, często połączone z odmową wspólnego działania. Lekceważenie objawia się wyraźnym i świadomym ignorowaniem drugiej osoby oraz niezauważaniem jej potrzeb i życzeń. Przykładem może być sytuacja, kiedy dziecko prosi rodzica o pójście na spacer lub zabawę, a rodzic ogląda telewizję i w żaden sposób nie reaguje na prośby lub zbywa je stwierdzeniami „zaraz”, „nie teraz”, „nie mam czasu” albo „idź do mamy, mama się z tobą pobawi”.

Agresją językową może być również ironia. Przykładowo, mówiąc o kimś sprytnym i zaradnym cwaniaczek, określa się go w sposób ironiczny i w negatywnym świetle ukazuje się jego zachowanie. Kiedy nazywa się nielubianego nauczyciela profesorkiem, również następuje ironia. Ironicznym będzie też stwierdzenie to ci dopiero przyjaciel wobec człowieka, którego uważało się za przyjaciela, a który okazał się egoistą wykorzystującym przyjacielską relację dla własnych celów. Ironia ma wobec tego na celu zawoalowane zakwestionowanie prawdziwości intencji drugiej osoby lub podważenie jej kompetencji.

Choć często nie zdajemy sobie z tego sprawy, także wiele dowcipów i żartów można zaliczyć do agresji słownej, szczególnie jeśli pośrednio odnoszą się do osób, w otoczeniu których są wypowiadane. Jeżeli zatem opowie się żart dotyczący stereotypowego postrzegania blondynek jako kobiet mało inteligentnych w towarzystwie kobiety o blond włosach, agresja słowna będzie wyraźnie widoczna. Identycznie sytuacja wygląda, kiedy opowie się żart o Żydach pośród osób, których krewni ucierpieli w wyniki Holocaustu lub w trakcie II wojny światowej. Ogólnie rzecz biorąc, każdy dowcip obrażający jakąś grupę społeczną można określić jako werbalną przemoc, jednak jego odbiór zależy przede wszystkim od kontekstu sytuacyjnego i wrażliwości tego, kto je opowiada. W jednym przypadku żart może być bowiem sposobem na rozładowanie napięcia, a w innym ten sam żart staje się źródłem szyderstwa.

Jednymi z najpowszechniejszych sposobów wyrażania agresji językowej są natomiast kłótnie i sprzeczki. Przyjmując formę konfrontacji słownej lub konfliktu, często zaburzają spokój i ład w otoczeniu, niezależnie od tego, czy mówimy o kłótni w miejscu publicznym, czy w rodzinie. Wynikają one z nieporozumień, różnicy zdań, nieumiejętności słuchania, braku empatii lub egoizmu, a polegają na chęci przekonania oponenta do swoich racji. Sprzeczki i kłótnie nie zawsze muszą przyjmować formę patologiczną i zaburzającą ład, jednak zawsze wiążą się z mniejszą lub większą agresją językowa, która stanowi efekt rywalizacji.

Ogromną rolę w kontekście agresji słownej odgrywa nie tylko treść wypowiedzi, ale również jej forma. Stąd nawet jeśli nie mówi się bezpośrednio niczego krytycznego w stosunku do drugiego człowieka ani nawet jeśli nie ma się złych intencji, zbyt napastliwy ton głosu lub krzyk mogą powodować, że słowa będą odbierane jako przemoc. Również nazbyt częste używanie trybu rozkazującego może być tak postrzegane. Krzyk da się jednak wykorzystać w celu bezkierunkowego wyrażenia emocji, kiedy np. w samotności zacznie się krzyczeć, aby wyładować nerwy. Wówczas agresja słowna nikogo nie dotyka i jest obojętna dla otoczenia.

Agresja językowa to niezwykle szerokie pojęcie, zawierające w sobie szereg rozmaitych sposób wyrażania werbalnej przemocy. W mniejszym lub większym stopniu obserwuje się ją we wszystkich kręgach społecznych i kulturowych, lecz jej formy są całkiem odmienne w zależności od danej grupy. Agresja językowa to z reguły źródło lub sposób wyrażenia konfliktów międzyludzkich, a jej funkcja to obrażenie, skompromitowanie lub ośmieszenie oponenta bądź też wyrażenie negatywnych emocji nadawcy. Wszystko to świadczy o ogromnej mocy słów, które potrafią niezwykle silnie wpływać na rzeczywistość społeczną i przy intencjonalnym użyciu kreować stosunki społeczne zgodnie z wolą ich nadawcy.

Bibliografia

I Literatura podmiotu:
1. Stomma L., Słownik polskich wyzwisk, inwektyw i określeń pejoratywnych, Warszawa, Graf-Punkt, 2001, ISBN 8387988723.

II Literatura przedmiotu:
1. Dąbrowska A., Akty etykiety językowej wyrażające brak zgody z opinią rozmówcy, W: Język a kultura, tom 6: Polska etykieta językowa. Pod red. Anusiewicza J. i Marcjanik M. Wrocław 1992, s. 115-120.
2. Kowalikowa J., O wulgaryzmach w świadomości językowej młodzieży, Poradnik Językowy, 2008, z. 2, s. 3-15.
3. Kowalikowa J., Wulgaryzmy we współczesnej polszczyźnie, [w:] Język trzeciego tysiąclecia 1, red. Szpila G., Kraków 2000, s. 121-132.
4. Laskowska E., Między językiem ideologii a językiem agresji, W: Reverendissimae Halinae Satkiewicz cum magna aestimatione. Red. Grzegorz Dąbkowski. Warszawa 2008, s.185-193.
5. Peisert M., Formy i funkcje agresji werbalnej. Próba typologii. Wrocław 2004.

Ramowy plan wypowiedzi:

1. Teza: Agresja językowa to przemoc słowna polegająca na używaniu języka w taki sposób, aby obrazić lub zranić drugiego człowieka bądź uzewnętrznić negatywne emocje towarzyszące nadawcy.

2. Kolejność prezentowanych argumentów:
a) Wulgaryzmy: przekleństwa uznawane powszechnie za wulgarne i wykraczające poza normy potocznego języka.
b) Obelga: obraźliwe określenie drugiego człowieka mające w negatywnym świetle przedstawić jej cechy.
c) Ośmieszenie: słowa mające skompromitować adresata i umniejszyć jego powagę.
d) Osądzenie: agresywne oskarżenie bezpodstawnie zrzucające winę na drugą osobę.
e) Krytyka: bezpodstawna krytyka jako sposób na zmniejszenie autorytetu i skompromitowanie adresata.
f) Drwina: prześmiewcze sugestie mające umniejszyć powagę i autorytet adresata.
g) Szyderstwo: złośliwe, pogardliwe i zajadliwe wyśmianie cech danej osoby, aby ją skompromitować i uwydatnić jej defekty.
h) Pomówienie: pozbawione dowodów oskarżenie o coś, co ma skompromitować adresata.
i) Lekceważenie: ostentacyjne ignorowanie drugiej osoby oraz niezauważanie jej potrzeb i życzeń.
j) Ironia: zawoalowane zakwestionowanie prawdziwości intencji drugiej osoby lub podważenie jej kompetencji.
k) Dowcipy, żarty: w przypadku, gdy obrażają jakąś grupę społeczną, stają się agresją słowną.
l) Kłótnie i sprzeczki: konfrontacje słowne, których celem jest przekonanie oponenta do swoich racji.
m) Forma wypowiedzi: krzyk, podniesiony ton, tryb rozkazujący jako sposoby wyrażania przemocy werbalnej.

3. Wnioski:
a) Agresja językowa to niezwykle szerokie pojęcie, zawierające w sobie szereg rozmaitych sposób wyrażania werbalnej przemocy.
b) Agresja językowa to przeważnie źródło lub sposób wyrażenia konfliktów międzyludzkich.
c) Agresja słowna świadczy o mocy języka, który może bardzo silnie wpływać na rzeczywistość społeczną i przy intencjonalnym użyciu kreować stosunki społeczne zgodnie z wolą ich nadawcy.

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *