Obyczaje ludowe i polskie obrzędy w literaturze i malarstwie

Obrzędy mają ogromne znaczenie dla stworzenia zintegrowanego ze sobą społeczeństwa. Dzięki nim buduje się jego tożsamość i zacieśnia się więzy pomiędzy jednostkami. Każdy kraj, a nawet region charakteryzuje się odrębnymi, specyficznymi dla siebie obrzędami i obyczajami, dzięki którym wyróżnia się wśród innych grup. Dają one autonomię kulturową oraz tożsamość społeczną, co jest niezwykle istotne z perspektywy każdej społeczności.

Tego typu obyczaje wytworzyły się w kulturze ludowej, będącej odrębną wobec innych grup społecznych. Szczególnie duże znaczenie ma ona w polskim społeczeństwie, gdzie do dnia dzisiejszego kultywuje się różnego rodzaju obyczaje ludowe. Jak istotną rolę one odgrywały i ciągle odgrywają, pokazuje nie tylko życie codzienne, ale również literatura. Podczas swojego wystąpienia chciałbym nieco szerzej odnieść się do tego tematu, omawiając sposoby przedstawiania i funkcjonowania obrzędów oraz obyczajów ludowych ukazanych w literaturze.

Pieśń Świętojańska o Sobótce

Dziełem, od którego omówienia chciałbym rozpocząć swoje rozważania, jest „Pieśń Świętojańska o Sobótce” Jana Kochanowskiego. Autor w swoim utworze opisuje tradycyjny obrzęd sobótek. Odbywał się on pod koniec czerwca, podczas najkrótszej nocy w ciągu roku, równolegle ze świętem św. Jana. Podczas sobótek wokół zapalonego ogniska spotykały się gospodynie i młode, niewydane jeszcze za mąż panny. Te pierwsze piły wódkę, śpiewały pieśni i wrzucały zioła do paleniska, a ich młodsze towarzyszki tańczyły wokół ogniska. Ludowy, mający pogańskie korzenie obrzęd został przedstawiony przez Kochanowskiego w cyklu 12 pieśni, które są śpiewane przez tańczące wokół ogniska panny.

Każda z osobna śpiewa swoja pieśń i przedstawia w niej właściwy dla siebie obraz świata. Podczas obrzędu kobiety wychwalają harmonijne i spokojne życie na wsi, które toczy się zgodnie z rytmem natury. Egzystencja na wsi jest sielska i daje poczucie szczęścia i spełniania. W „Pieśni Świętojańskiej o Sobótce” chłopski styl bycia został więc wyidealizowany i pozbawiony jakichkolwiek negatywnych aspektów. Ponadto podczas sobótkowej nocy, którą przedstawia Kochanowski, niezamężne panny wychwalają pracę w polu połączoną z tańcem i radosnymi śpiewami. Oprócz tego dane jest nam ujrzeć opisy własnych uczuć kobiet czy nawet odwołania do ludowych legend.

Tak więc w „Pieśń Świętojańska o Sobótce” jest utworem przywołującym ludowy obrzęd, który odbywa się w najdłuższą noc w roku – 23 czerwca. Obyczaj ten opiera się na wspólnym tańcowaniu i śpiewaniu przy ognisku i stanowi czynnik pozwalający napotkanie się kobiet z danej wsi. Kochanowski pokazał ten zwyczaj, posługując się dwunastoma pieśniami, z których każda jest śpiewana przez inną kobietę. Funkcją obrzędu w utworze jest wychwalanie harmonijnego, pracowitego i spokojnego życia na wsi będącego czynnikiem dającym ogrom szczęścia i radości.

Dziady cz. II

Kolejnym utworem, od omówienia którego chciałbym rozpocząć swoje rozważania, jest druga część „Dziadów” Adama Mickiewicza. Ten romantyczny dramat, jak zresztą wiele innych dzieł z tego okresu, odnosi się do ludowości, a ściślej rzecz ujmując – do odprawianego z myślą o umarłych przodkach pogańskiego obrzędu dziadów. Na początku utworu sam autor wskazuje pochodzenie tego obyczaju, który – jak pisze Mickiewicz – niegdyś funkcjonował pod nazwą „uczta kozła”, gdyż był odprawiany przez koźlarza. Jego zadanie zarówno w dramacie, jak i w prawdziwym życiu to przywoływanie duchów zmarłych przodków. Koźlarz kusi je poprzez różnego rodzaju dary ofiarowane w takich miejscach jak kaplice czy cmentarze.

Nie inaczej jest w drugiej części „Dziadów”, gdzie pod osłoną nocy kapłan, czyli wspomniany koźlarz, którego Mickiewicz nazywa Guślarzem, wraz z towarzyszącym mu chórem nawiązuje kontakt ze zmarłymi. Dbając o odpowiedni przebieg ceremonii, pieczołowicie troszczy się o jej należyte odprawienie. Widzimy więc, jak zapala kolejno kądziel, kocioł z wódką i wianek, a następnie wypowiada tajemnicze zaklęcia, za pośrednictwem których może przywołać tak upragnione dusze. Guślarz wzywa trzy rodzaje duchów: lekkie, ciężkie i pośrednie. Jako pierwsze ujawniają się należące do dwojga dzieci duchy lekkie, czyli Józio i Rózia. Jest to rodzeństwo, które nie może poczęstować się darami ofiarowanymi przez Guślarza, ponieważ za życia żadne z nich nie zaznało cierpienia ani bólu.

Z tego względu proszą tylko o ziarnko goryczy i otrzymują je. Wypowiadają również ważną sentencję, mówiącą o tym, że tylko ten, kto za życia doświadczył smutku, może być w szczęśliwy w niebie. Kolejna przybyła dusza należy do Złego Pana, który swego czasu sprawował we wiosce rządy. Był to zły człowiek czyniący innym wiele przykrości, dlatego podobnie jak Józio i Rózia nie mógł skosztować żadnego pokarmu. Szansy na posmakowanie pokarmu nie dostaje również lekkomyślna i egoistyczna za życia Zosia, która przestrzega innych, że aby móc być szczęśliwym w niebie, na ziemi trzeba się ofiarować dla innych ludzi.

W taki, bardzo tajemniczy i ezoteryczny sposób Mickiewicz przedstawia ludowy obrząd, jakim były tytułowe dziady. Jeśli chodzi o funkcję tego obyczaju, to jest ona moralizatorska. Mianowicie duchy mają za zadanie pouczyć żyjących, jak powinni się zachowywać i jakich zasad przestrzegać, aby po śmierci móc cieszyć się szczęśliwym bytem w niebie. Dusze sugerują, żeby każdy z nas przeszedł przez życie w jak najpełniejszym wymiarze, doświadczając wszystkiego, co ludzkie. W przeciwnym razie po śmierci czeka nas smutne dogorywanie.

Nad Niemnem

Innym dziełem literackim, do którego chciałbym się odwołać, jest pozytywistyczna powieść Elizy Orzeszkowej „Nad Niemnem”. Autorka na tle wydarzeń historycznych ukazuje obyczaje związane przede wszystkim z etosem pracy, nader cenionym przez pozytywne postaci utworu. Jedną z najważniejszych tradycji są zatem żniwa, które stanowią swego rodzaju ceremonię, a nie tylko obowiązek. Zanim one następują, bohaterowie przez kilka tygodni przygotowują się do nich, ponieważ chcą wypaść jak najlepiej. Żniwa są obyczajem kultywowanym przez wszystkich mieszkańców, przy okazji którego spotykają i integrują się razem.

Z tego względu szyją sobie nowe ubrania, a jeśli nie, to dokładnie piorą noszoną odzież, tak aby prezentowała się jak najbardziej okazale. Zarówno same żniwa, jak i większość obowiązków związanych z pracą na gospodarstwie odbywa się w „Nad Niemnem” w określonym przez obyczaj porządku. Polega on na tym, że wraz z pianiem koguta mieszkańcy wstają do pracy i przywdziewają różową lub białą odzież. Następnie udają się na pole, gdzie pracują do południa, kiedy to następuje przerwa na posiłek, a po niej powrót do pracy odbywającej się aż do zmierzchu.

Żniwa w powieści Orzeszkowej to jednak nie tylko mozolne wykonywanie swoich obowiązków, ale również okazja do spotkania się z ludźmi z wioski i poplotkowania. Po skończeniu polowych prac wszyscy mieszkańcy udają się grupą do domów, aby móc odpocząć przed kolejnym dniem wysiłku. Moim zdaniem w „Nad Niemnem” obyczajem ludowym są nie tyle same żniwa, co ogólnie praca jako wartość sama w sobie. Kultywują ją przede wszystkim pozytywni bohaterowie i stają się dzięki niej lepszymi ludźmi. Inny obrzęd ukazany przez Orzeszkową to ceremonia ślubna Franciszka i Elżuni, podczas której goście są ubrani w ludowe stroje.

Tradycja nakazywała, aby para młoda nie ukazywała weselnikom przed ceremonią zaślubin. Ponadto mąż i żona mają swoją asystę złożoną z czworga swatów i sześciu par drużbów. Kiedy gościom ukazuje się pierwszy drużbant, wszyscy mogą udać się do kościoła. W tym czasie w domu przygotowywana jest izba weselna. W domu mają miejsce uroczystości polegające na oznajmieniu pannie młodej, że jest to ostatni dzień jego panieńskiego życia. Tradycyjne zadanie drużby to także podanie mirty parze młodej oraz rodzicom.

Kolejnym obyczajem odbywającym się w domu jest błogosławieństwo, po którym wyruszano do kościoła, przy czym należy zaznaczyć, że obyczaj nakazywał, aby mąż i żoną odbyli tę podróż w rozłące. W taki, mocno realistyczny sposób ukazano w „Nad Niemnem” obyczaje ludowe. W przypadku pracy jej funkcją jest ukazanie pozytywistycznych poglądów autorki, która uważała, że odpowiednie wykonywanie swoich obowiązków uszlachetnia człowieka. Jeśli chodzi o obrzęd wesela, to ukazuje on, że bohaterowie powieści są odrębną grupą społeczną mającą swoje własne obyczaje.

Święcone w Bronowicach

Skończywszy omawianie utworów literackich, chciałbym przejść do dzieł plastycznych. Jako pierwszy przeanalizuję obraz Włodzimierza Tetmajera „Święcone w Bronowicach”. Jak można się domyślać na podstawie tytułu, nawiązuje on do chrześcijańskiego obrzędu święcenia pokarmów w dniu Wielkiej Soboty poprzedzającej Wielkanoc, który ma miejsce na rynku w bronowickiej wsi. Na środku placu, pośród białych domów przykrytych strzechą, stoi ubrany w sutannę ksiądz, a wokół niego zgromadził się tłum wiejskich kobiet wraz z dziećmi.

Warto zwrócić uwagę na ich tradycyjne ludowe stroje, wśród których królują kwieciste spódnice sięgające kostek i kolorowe chusty zawiązane na głowie. Każda z kobiet posiada przy sobie jedzenie do poświęcenia i uważnie wsłuchuje się w to, co ma do powiedzenia ksiądz. Kompozycja obrazu „Święcone w Bronowicach” jest otwarta, a w palecie kolorów dominuje brąz, przy czym centralna część obrazu jest znacznie ciemniejsza od całej pobielonej reszty.

Żniwa

Dzisiejsze wystąpienie zakończę na omówieniu innego dzieła Włodzimierza Tetmajera, zatytułowanego „Żniwa”. W tym przypadku pojawia się coroczny obyczaj żniw, który jest związany z pracą na polu. Z tego względu obraz na pierwszym planie przedstawia cztery pracujące przy zbożu kobiety i jedno dziecka, zaś po ich prawej stronie widać pole ciągnące się aż po horyzont, który jest zakończono lasem. Po lewej stronie, za pracującymi kobietami autor umieścił natomiast snopki zboża, zaś nad całością góruje błękitne niebo, co wskazuje, iż jest to kompozycja otwarta.

Zaprezentowany przez Tetmajera obyczaj żniw dowodzi, że ludowa kultura ściśle wiąże się z naturą. Ważną rolę odgrywają także tradycyjne stroje kobiet, które składają się z kolorowych sukni, gorsetów i słomkowych kapeluszy. Dominującym kolorem kompozycji jest brąz, zaś sam obraz został namalowany w technice impresjonistycznej, dlatego kontury kształtów są rozmazane, a farbę naniesiono poprzez krótkie pociągnięcia pędzlem.

Podsumowanie

Jak widać na podstawie przedstawionych przeze mnie przykładów, obrzędy i obyczaje ludowe są tematem, do którego nader często odwołuje się literatura polska. Przedstawia je w różny sposób, raz tajemniczo, jak to miało miejsce w „Dziadach”, innym razem realistycznie, tak jak to było w przypadku „Nad Niemnem” i obrazów Tetmajera, a także sielsko i idyllicznie, co potwierdza „Pieśń Świętojańska o Sobótce”. Funkcje ukazywania obrzędów i obyczajów w przedstawionych przeze mnie utworach są również niejednoznaczne, ale mają jeden wspólny mianownik – podtrzymują kulturę ludową i wzmacniają tożsamość społeczną w bohaterach. Ponadto warto zaznaczyć, że ogromna ilość i różnorodność obyczajów ludowych pokazuje, jak głęboko zakorzenione są one w polskiej kulturze. Inny ważny wniosek dotyczy tego, że ludowe obyczaje i obrzędy wiążą się z naturą, pracą na roli i religią lub zabobonami.

Bibliografia

I Literatura podmiotu:
1. Kochanowski J.: Pieśń świętojańska o Sobótce [w:] tegoż: Fraszki, Pieśni, Treny, Odprawa posłów greckich, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1994, ISBN 83-0602358-7, s.162-179
2. Mickiewicz A.: Dziady cz. II [w:] tegoż: Utwory dramatyczne, Wydawnictwo Czytelnik, Warszawa 1973
3. Orzeszkowa E.: Nad Niemnem, Wydawnictwo GREG, Kraków 2007, ISBN 83-06-01249-6
4. Tetmajer W.: Żniwa, 1911 [http://galeria.klp.pl/p-6914.html , URL z dnia 24 kwietnia 2015 r.]
5. Tetmajer W.: Święcone (święcone w Bronowicach), 1897 [http://artyzm.com/obrazy/Tetmajer_Swiecone.jpg , URL z dnia 23 kwietnia 2015 r.].

II Literatura przedmiotu:
1. Chwalba A.:: Obyczaje w Polsce, Wydawnictwo Arcana, Wrocław 2004, str. 27-41, ISBN 83-01-14253-7
2. Chwalba A., Czekalski T., Ferenc M., Kałwa D., Korczak L.: Obyczaje w Polsce, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2006, s.80-83, 182-188, 280-281, 293-295
3. Dunaj B.: Słownik Języka polskiego, Wydawnictwo Langenscheidt Polska S.A 2008, s.284-285 ISBN 978-83-7738-253-0

Ramowy plan wypowiedzi:

1. Teza: Obrzędy i obyczaje ludowe pozwalają na stworzenie odrębnej tradycji, która sprawia, że ludowość staje się czynnikiem integrującym ludzi należących do tej warstwy społecznej.

2. Kolejność prezentowanych argumentów:
a) „Pieśń Świętojańska o Sobótce”: zbiór 12 pieśni śpiewanych przez niezamężne panny noc 23 czerwca, które wychwalają szczęśliwe życie na wsi; ludowy obrzęd mający pogańskie korzenie.
b) „Dziady”: pogański obrzęd dziadów odprawiany zgodnie z prastarym rytuałem, podczas którego wzywane są duchy zmarłych przodków; obrzęd mający za zadanie przestrzec żyjących przed błędami, jakich nie należy popełniać w czasie pobytu na ziemi.
c) „Nad Niemnem”: praca i żniwa jako obyczaj; wesele jako ludowy obrzęd; obyczaje pełniące funkcję pozwalającą na przedstawianie sposobu życia bohaterów i ukazanie prywatnych poglądów autorki na temat etosu pracy.
d) „Święcone w Bronowicach”: obrzęd święcenia pokarmów przez księdza na wiejskim rynku.
e) „Żniwa”: obyczaj żniw zaprezentowany w kontekście pracy i zespolenia chłopów z naturą.

3. Wnioski:
a) Obrzędy i obyczaje są ukazywane w sposób fantastyczny (Dziady cz. II), realistyczny (Chłopi, Nad Niemnem, obrazy Tetmajera) lub sielski i arkadyjski (Pieśń Świętojańska o Sobótce).
b) Ogromna ilość i różnorodność obyczajów ludowych pokazuje, jak głęboko zakorzenione są one w polskiej kulturze.
c) Obrzędy i obyczaje ukazują, w jaki sposób żyli ludzie należący do kultury ludowej.
d) Ludowe obyczaje i obrzędy wiążą się z naturą, pracą na roli i religią lub zabobonami.

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *