Wpływ chorób artystów na ich sztukę malarską i literacką

Choroba jest stanem, w którym organizm człowieka zachowuje się inaczej niż w stanie pełnego zdrowia, a więc funkcjonuje w sposób niepoprawny i wykazuje odchyły od normy. Różnego rodzaju dolegliwość mają duży wpływ na życie człowieka, który z ich powodu musi przyjmować lekarstwa, leczyć się, podlega hospitalizacji, a niekiedy nawet umiera. O ile w przypadku przeciętnych ludzi oddziaływanie chorób widać wyłącznie na podstawie zachowania fizycznego i stanu psychicznego, o tyle u artystów sytuacja wygląda nieco inaczej, ponieważ ich problemy zdrowotne znajdują swoje odzwierciedlenie w ich twórczości. W jaki sposób to się objawia? Jak choroby wpływają na sztukę malarską i literacką? Na te oraz inne pytania związane z tematem odpowiada niniejsza praca.

Stanisław Wyspiański

Stanisław Wyspiański to wybitny polski modernista, który zasłynął symboliczno-narodowym dramatem zatytułowanym „Wesele”, był wielkim geniuszem literackim i plastycznym jednocześnie. Jego życie nie trwało jednak długo, bo zakończyło się zaledwie w wieku trzydziestu ośmiu lat. Wszystko przez poważną chorobę weneryczną, która od 1899 roku stopniowo wyniszczała organizm Wyspiańskiego aż do momentu, kiedy już nie mógł sobie z nią poradzić. Rzut oka na biografię i dorobek artysty podpowiada jednak, że choroba bynajmniej nie zniszczyła jego zapału twórczego.

Co więcej, w ostatnich latach życia, mając świadomość, że już niedługo może się ono skończyć, Wyspiański skomponował tyle dzieł, ile nigdy wcześniej. Pomimo powoli, acz sukcesywnie rozwijającej się choroby Wyspiański malował i tworzył utwory literackie w szaleńczym tempie, w tym m.in. „Wesele”, „Noc Listopadową”, „Wyzwolenie” czy obraz „Macierzyństwo”. Największa aktywność artystyczna młodopolskiego geniusza przypada właśnie na lata choroby, dlatego można stwierdzić, że wyzwoliła ona w nim inspirację, a traktował nieuniknioną i zbliżającą się powoli śmierć jako normalny element życia.

Nie rozczulał się nad sobą i również w swojej twórczości dawał dowody na hart ducha, dojrzałość artystyczną oraz nieugiętość w obliczu choroby. Świadczy o tym m.in. wiesz zatytułowany „Niech mi nikt nad grobem nie płacze”, w którym podmiot liryczny, świadomy swojej nieuleczalności, pod postacią autora stwierdza, że nie chce, aby płakano, kiedy przyjdzie mu odejść z tego świata. Wiedząc, że już niedługo to nastąpi, Wyspiański wyraża nadzieję, że jego twórczość zostanie doceniona i zrozumiana, a jej echa dojdą do niego, gdy już będzie w zaświatach, dzięki czemu będzie mógł zmartwychwstać w sensie symbolicznym.

Wiersz „Niech mi nikt nad grobem nie płacze” pokazuje, że pod wpływem choroby Wyspiański pojął, iż sposobem na pozostawienie po sobie trwałego śladu na ziemi jest twórczość artystyczna, dlatego im bardziej jego stan się pogarszał i im bliżej śmierci się znajdował, tym miał większą potrzebą kreacji literackiej i malarskiej. Choroba sprawiła, że dojrzał pod względem artystycznym, a jego dusza stała się twórcza jak nigdy dotąd.

Jerzy Pilch – Pod mocnym aniołem

Powieść Jerzego Pilcha zatytułowana „Pod mocnym aniołem” ma formę pamiętnika pisanego pisarza-alkoholika i stanowi zapis jego przeżyć, emocji, ciągłych pobytów na odwyku i niekończących się powrotów do nałogu. Główny bohater i jednocześnie narrator wypowiadający się i analizujący świat w pierwszej osobie kwieciście w niemal barokowym, niezwykle ozdobnym stylu opisuje codzienne ciągi alkoholowe i otoczenie ludzi uzależnionych od picia. Jego życie polega na piciu alkoholu i pisaniu; alkohol z jednej strony daje mu inspirację do snucia filozoficznych refleksji, a z drugiej depcze jego godność osobistą i zabija w nim ludzkie odczucia.

Tworzenie literatury to jego jedyny sposób na uratowanie w sobie resztek człowieczeństwa i uniknięcie całkowitej autodestrukcji. „Pod mocnym aniołem” to bardzo wiarygodne studium przeżyć i uczuć alkoholika o literackiej duszy, które nie mogły wyjść spod pióra osoby nieuzależnionej. Pilch w tak przekonujący sposób próbuje bowiem wytłumaczyć nałóg, tak sugestywnie odkrywa jego mechanizmy i klarownie wskazuje jego przyczyny oraz skutki, że łatwo zrozumieć, iż sam bynajmniej nie stronił od alkoholu.

Gdyby nie nałóg Jerzego Pilcha, „Pod mocnym aniołem” zapewne nigdy by nie powstało, bo autorowi nie byłoby dane przeżyć tego wszystkiego, co opisał poprzez głównego bohatera, którego można uznać za jego alter-ego. Powieść pozwala zrozumieć alkoholika i wczuć się w jego tragedię, a także stanowi swego rodzaju autoterapię autora, dającą mu szansę na rozliczenie się z uzależnieniem oraz uświadomienie czytelnikom, że nie warto ulegać alkoholowi, bo później niezwykle trudno wyjść na prostą.

Edgar Degas

Innym przykładem artysty, na którego sztukę silnie oddziaływała choroba, jest Edgar Degas. Degas, uznawany za jednego z największych impresjonistów w historii. Degas nie byłby tym samym malarzem, gdyby nie dręcząca go choroba oczu zwana zwyrodnieniem żółtej plamki. Polega ona na tym, że cierpiący na nią człowiek stopniowo traci ostrość i wyrazistość widzenia, aż do pełnej utraty zdolności widzenia. Właśnie taka, nieostra i niewyraźna stała się też twórczość Degasa, kiedy choroba się nasilała, a on nie widział już tak wyraźnie i ostro jak dawniej.

Mimo że wiedział o postępującym defekcie oczu, nie chciał poddać się żadnej operacji i nie przestał malować, a za efekt wpływu choroby na jego twórczość uznaje się m.in. kompozycję zatytułowaną „Kobieta susząca włosy”. Jeśli nie ma się pojęcia, że w trakcie jej malowania Degas ledwo widział, można uznać ten obraz za przykład malarskiego impresjonizmu, jednak świadomość, że autor cierpiał na poważną chorobę wzroku i nie dowidział, całkowicie zmienia postać rzeczy.

Na tej podstawie można bowiem wyciągnąć wniosek, że rozmyte i rozedrgane kształty, niewyraźne i zlewające się kontury oraz liczne „szumy” widoczne na obrazie „Kobieta susząca włosy” nie są celowym zabiegiem artystycznym, a skutkiem choroby autora. Po prostu Degas nie potrafił malować w sposób bardziej wyraźny i ostry, bo zwyczajnie jego wzrok był tak słaby, że mu na to nie pozwalał. W konsekwencji powstał obraz uznawany za jedno z największych dzieł modernizmu, które jednak równie dobrze można określić jako efekt pracy niemal ślepego, genialnego artysty próbującego przenieść na płótnu to resztki widzianych przez siebie obrazów rzeczywistości.

Vincent van Gogh

Na chorobę umysłową, zwaną psychozę maniakalno-depresyjną, cierpiał natomiast jeden z największych i najwybitniejszych malarzy w historii sztuki – Vincent van Gogh. Wielu krytyków i znawców jego twórczości wskazuje, że przypadłość holenderskiego artysty miała duży wpływ na jego życie i poszczególne dzieła. Wszakże to właśnie z uwagi na obłęd podczas maniakalnego szału van Gogh odciął sobie kawałek ucha, co następnie zilustrował na sugestywnie zatytułowanym obrazie „Autoportret z zabandażowanym uchem”. Wykonana w technice olejnej kompozycja z perspektywy półprofilu ukazuje van Gogha w czapce, zielonym płaszczu i bandażu obwiniętym wokół obciętego ucha.

Skupiony wzrok i ściśnięte wargi nadają twarzy malarza efekt tajemniczości, równie fascynującej i wyjątkowej, co obcej i zdystansowanej. Widać na nim burzliwe przeżycia życiowe, które stały się udziałem van Gogha i odcisnęły na nim trwałe piętno, takie jak związek z prostytutką-samobójczynią, bieda, głód, bezdomność, samotność, częste zmiany miejsca zamieszkania, alkoholizm, choroby weneryczne – wszystkie te doświadczenia wyniszczyły van Gogha nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Nie miały jednak negatywnego wpływu na jego twórczość, a nawet sprzyjały inwencji artystycznej, gdyż w latach choroby psychicznej komponował dziennie jeden, dwa obrazy.

Choć z „Autoportretu z zabandażowanym uchem” nie da się tego wywnioskować, to warto mieć świadomość, że autor obciął sobie ucho w geście szaleństwa, po kłótni z przyjacielem, a następnie to ucho zaniósł prostytutce, z której usług korzystał. W efekcie tego wydarzenia, po interwencji policji wezwanej przez prostytutkę, zakrwawiony van Gogh został odnaleziony w swojej izbie, a następnie umieszczony w szpitalu dla umysłowo chorych. Ostatnie lata artysta spędził przede wszystkim w ośrodkach dla osób, które muszą znajdować się pod specjalną opieką psychologów.

Mimo że codziennie miewał niekontrolowane i gwałtowne napady szału i lęków i niejednokrotnie próbował odebrać sobie życie, to kiedy się uspokajał, cały swój czas poświęcał sztuce. W efekcie dużą część spośród swoich dwóch tysięcy dzieł, począwszy od wielorakich pejzaży, poprzez najsłynniejsze autoportrety, skończywszy na scenach religijnych, wykonał w różnych klinikach psychiatrycznych. Van Gogh uwiecznił ten epizod ze swojego życia w sposób bezpośredni na obrazie „Oddział w szpitalu w Arles”, który ilustruje scenę codziennego dnia w tejże klinice.

Całość przedstawia długi, szpitalny korytarz; na pierwszym planie pacjenci siedzą przy kominku, po lewej stronie na całej długości hallu jest ustawiony rząd łóżek zasłanianych parawanami, po prawej idzie trzech pacjentów odwróconych plecami, a obok nich widać dwie siostry zakonne. Uznaje się, że właśnie podczas pobytu w szpitalu Arles van Gogh w pełni dopracował swój postimpresjonistyczny styl, zgodnie z którym skomponował obraz „Oddział w szpitalu w Arles”, charakteryzujący się typowymi dla niego jaskrawymi barwami z przewagą żółcieni, deformacją kształtów, grubo kładzioną farbą i długimi pociągnięciami pędzla.

Podsumowanie

Choroba ma silny wpływ na twórczość malarską i literacką. Gdyby nie ona, nie powstałaby powieść „Pod mocnym aniołem”, obrazy Edgara Degasa nie miałyby tego charakterystycznego nieostrego stylu, Wyspiański nie stworzyłby tak wielu dojrzałych dzieł w tak młodym wieku, a van Gogh nie miałby tak wielkiej pasji do malarstwa. Choroba może być źródłem inspiracji artystycznej, nieświadomym przez artystę wyznacznikiem stylu, czynnikiem sprzyjającym poszerzaniu samoświadomości artystycznej lub bezpośrednią przyczyną powstania danego dzieła. W kontekście wniosków warto zwrócić uwagę, że wpływ na twórczość pisarzy i malarzy mają zarówno dolegliwości psychiczne, jak i fizyczne.

Bibliografia

I Literatura podmiotu:
1. Degas Edgar, Kobieta susząca włosy, dostęp online: http://bi.gazeta.pl/im/5/11559/z11559455Q,Akty-Edgara-Degasa-ukazuja-kobiety-takimi–jakie-sa-.jpg, 10.03.2015,
2. Wyspiański Stanisław, Niech mi nikt nad grobem nie płacze, W: Tenże: Wybór poezji, Kraków, Wydaw. Literackie, 1967, s. 21-22,
3. Pilch Jerzy, Pod mocnym aniołem, Warszawa, Świat Książki, 2014, ISBN 9788379434664,
4. Van Gogh Vincent, Oddział w szpitalu w Arles, dostęp online: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/5/5d/Ward_in_the_Hospital_in_Arles.jpg, 10.03.2015,
5. Van Gogh Vincent, Autoportret z zabandażowanym uchem, dostęp online: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/f3/Van_Gogh_-_Selbstbildnis_mit_verbundenem_Ohr.jpeg, 10.03.2015.

II Literatura przedmiotu:
1. Kossobudzka Margit, Choroby, które zrodziły mistrzów, dostęp online: http://wyborcza.pl/duzyformat/1,127291,4660181.html, 10.03.2015,
2. Markiewicz Piotr, Przybysz Piotr, Sztuka tworzenia, Charaktery, 2007, nr 10, s. 46-51,
3. Stopczyk Stanisław, Stanisław Wyspiański, Warszawa, Krajowa Agencja Wydawnicza, 1977.

Ramowy plan wypowiedzi:

1. Teza: Choroby mają silny wpływ na twórczość malarzy i pisarzy.

2. Kolejność prezentowanych argumentów:
a) Stanisław Wyspiański: choroba jako czynnik pozwalający na osiągnięcie dojrzałości artystycznej i sprzyjający twórczej płodności.
b) Jerzy Pilch: powieść „Pod mocnym aniołem” będąca studium alkoholizmu i codziennego życia pijaka, której głównym bohaterem i narratorem jest alt-ergo autora.
c) Edgar Degas: choroba oczu zamazująca wzrok i eliminująca wyrazistość widzenia, w efekcie której twórczość Degasa charakteryzuje się specyficznym „rozedrganiem” i brakiem ostrości.
d) Vincent van Gogh: choroba psychiczna, w trakcie której van Gogh w pełni ukształtował swój styl i stworzył setki swoich najwspanialszych dzieł.

3. Wnioski:
a) Gdyby nie choroby, twórczość omówionych artystów byłaby inna.
b) Choroba może być źródłem inspiracji artystycznej, nieświadomym przez artystę wyznacznikiem stylu, czynnikiem sprzyjającym poszerzaniu samoświadomości artystycznej lub bezpośrednią przyczyną powstania danego dzieła.
c) Wpływ na twórczość pisarzy i malarzy mają zarówno dolegliwości psychiczne, jak i fizyczne.

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *