Motyw cierpienia w literaturze

Cierpienie wiąże się z bólem i wieloma przykrymi doświadczeniami, które sprawiają, że jak najszybciej chcemy się go pozbyć. W tym celu zażywamy różnego rodzaju leki, aby uśmierzyć fizyczne dolegliwości i udajemy się do psychologa lub rozmawiamy z najbliższymi w celu opanowania psychicznych udręk. W dzisiejszym świecie cierpienie jest czymś, czego próbujemy się wystrzegać i staramy się, żeby jak najdalej odsunąć je od siebie.

Ma ono zatem bardzo duży wpływ na nasze życie i w niemałym stopniu kształtuje ludzkie losy. Kiedy cierpimy, reagujemy na różne sposoby, ale każdy z nas skupia się na odczuwanym bólu i podejmuje w związku z nim określone działania. O tym, że cierpienie ma ogromne znaczenie dla człowieka, świadczy nie tylko codzienność, ale też literatura.

Król Edyp

Dramat Sofoklesa przedstawia tragiczny los tytułowego bohatera, któremu wyrocznia delficka przepowiada zabicie ojca i poślubienie matki. Mimo że próbuje aktywnie przeciwdziałać klątwie i walczyć z nią na różne sposoby, to ona i tak się spełnia, jednak Edyp odkrywa to stopniowo. Cierpienie wynika z faktu, iż główny bohater poświęcił wiele czasu i energii na ucieczkę przed przepowiednią, a nie przyniosło to żadnych efektów. Nie może pogodzić się z tym, co go spotkało, a kolejne odkrycia krok po kroku burzą jego świat.

Kiedy Edyp dowiaduje się, że to on sam jest zabójcą ojca, nie chce tego zaakceptować, lecz gdy uświadamia sobie, iż wziął za żonę własną matkę i zesłał klątwę na swój kraj oraz rodzinę, jego cierpienie sięga zenitu. Apogeum egzystencjalnego bólu Edypa jest wydłubanie sobie oczu, opuszczenie królestwa i udanie się na wygnanie. Cierpi również żona i matka Edypa – Jokasta – która tak samo jak mąż jest ofiarą przepowiedni. Ona jednak nie jest w stanie unieść tego, co ją spotkało, dlatego decyduje się na samobójstwo. Widać więc, że w dramacie Sofoklesa cierpienie jest niezawinione, wynika z fatum i staje się przekleństwem, od którego bohaterowie nie są w stanie uciec.

Mit o Demeter i Korze

O cierpieniu spowiadanym matki spowodowanym przez utratę córki traktuje mit o Demeter i Korze. Historia zaczyna się od tego, jak okrutny Hades odebrał córkę Demeter – bogini odpowiedzialnej za urodzaj i plony. Przez to wydarzenie świat stał się nie do zniesienia: zapanował nieurodzaj, ponieważ zaniepokojona matka rozkazała ziemi, aby była jałowa i przestała rodzić. Kochająca Demeter nie mogła się pozbierać z żalu. Jej cierpienie było ogromne, gdyż więź, która łączyła ją z córką, była wyjątkowa. Bolejąca matka codziennie zalewała się łzami na myśl, że już nigdy nie ujrzy swej ukochanej pociechy.

Nieurodzaj panował na całym świecie, ziemia przestała dawać plony, więc zaniepokojony Zeus i Hades musieli podjąć jakieś działania. Aby natura odżyła, musieli oddać Korę jej matce. To było jednak niemożliwe, ponieważ zjadła ona w podziemiach ziarenko granatu – pożywienie zmarłych. Bogowie znaleźli wyjście z sytuacji – Kora dziewięć miesięcy spędzała na ziemi z matką, a na trzy schodziła do Hadesu. Gdy przebywała w podziemiach, życie na ziemi planecie zamierało i panowała zima, lecz kiedy wracała do swej matki, nadchodziła wiosna i nasiona kiełkowały.

Cierpienie matki w tym micie pokazuje nam, że miłość rodzicielska jest dla matki sensem życia. Nie liczy się świat czy inni ludzie, najważniejsze jest to, aby móc mieć przy boku córkę. Przykład Demeter wskazuje również, jak ogromną siłą jest matczyne uczucie. Demeter jest archetypem, antycznym modelem, wskazującym, jak powinna postępować idealna rodzicielka. Sposób kreacji jej wizerunku bazuje na ukazaniu jej ogromnego cierpienia. Demeter nie umie żyć bez córki i nie obchodzi jej los świata, której okazuje się mniej ważny niż Kora.

Legenda o św. Aleksym

Tytułowy bohater „Legendy o św. Aleksym” urodził się w bogatej rodzinie i nigdy niczego mu nie brakowało. Mimo to w wieku 24 lat decyduje się na poświęcenie się Bogu i życie w ascezie. Wszystkie dobra, jakie ma, rozdaje potrzebującym, a sam zostaje żebrakiem i pokutnikiem. Odtąd jego życie staje się pasmem cierpień. Często dotyka go głód i biedota, lecz nie ma to wpływu na jego postawę. Ludzie wielokrotnie go poniżają i traktują lekceważąco, nie mając świadomości jego pochodzenia. Kulminacją poniżenia i cierpienia jest moment, gdy Aleksy jako żebrak zamieszkuje pod schodami w pałacu swojego ojca.

Mimo cierpienia, jakie go dotyka przez całe życie, ani na chwilę się nie poddaje. W bólu widzi bowiem głęboki sens, który według niego pozwoli mu na zostanie świętym. W „Legendzie o św. Aleksym” cierpienie jest więc doświadczeniem głęboko religijnym i związanym z kompletnym ofiarowaniem swojej osoby Bogu. Tytułowy bohater żyje w bólu, aby zrealizować swoje cele, ponieważ męka stanowi dla niego środek pozwalający na osiągnięcie świętości.

W swoim cierpieniu, które jest jego świadomym wyborem, okazuje się bardzo wytrwały i nigdy się nie poddaje ani powątpiewa w jego sens. Niewiele osób potrafiłoby tak sobie poradzić z bólem egzystencjalnym, lecz Aleksowi siłę dawała jego wiara nadająca cierpieniu olbrzymi znaczenie. „Legenda o św. Aleksym” ukazuje motyw cierpienia w celu podkreślenia ascetycznego sposobu życia tytułowego bohatera.

Treny

Motyw egzystencjalnego cierpienia pojawia się z kolei w Trenach Jana Kochanowskiego. We wcześniej utworach poety było widać, że jego życie było spokojne, wyważone i harmonijne, o czym świadczy chociażby zbiór licznych fraszek i pieśni, gdzie prezentował stoicką i epikurejską postawę. Szczęśliwy żywot Kochanowskiego skończył się jednak w jednym momencie – gdy przedwcześnie zmarła jego ukochana córeczka – Urszulka. Poeta bardzo mocno przeżył tę tragedię, co potwierdził, tworząc cykl Trenów poświęconych nieżyjącej latorośli.

Podmiot liryczny, z którym możemy utożsamiać autora, opłakuje córkę i przeżywa ogromne cierpienie związany z jej śmiercią. Sprawia ona, że z barwnego, szczęśliwego i arkadyjskiego świat staje się nieznośny, pełen cierpienia. Kochanowski postrzega śmierć jako coś bezsensownego, niesprawiedliwego i niemającego racjonalnych postaw, w czym należy upatrywać jego cierpienie. Poeta nie widzi podstaw, dla których tak niewinna istota jak Urszulka miałaby umrzeć i nie potrafi tego racjonalnie wytłumaczyć, dlatego przeżywa ogromny ból.

Z tego powodu buntuje się przeciwko Bogu i Jego woli. W Trenie X widać wielką rozpacz poety wyrażoną poprzez poddawanie w wątpliwość istnienia Boga i zanegowanie postawy stoickiej oraz epikurejskiej. Przez śmierć córki dopuszcza się bluźnierstwa, gdyż podważa istnienie Boga, a także czuje się oszukany i okłamany. Refleksja, jaką napawa go odejście Urszulki, jest niezwykle pesymistyczna, pełna cierpienia, tragizmu i rozczarowania. W Trenach zauważalna jest wielka pustka, nieprzeniknione cierpienie, rozpacz i ogromny zawód życiowy, którego Kochanowski nie jest w stanie zrozumieć.

Przez to wszystko znajduje się w tragicznej sytuacji, niemającej dobrych rozwiązań, toteż buntuje się przeciwko Bogu i traci poczucie sensu egzystencji. Widać zatem, że poeta wiązał cierpienie bezpośrednio ze Stwórcą, dlatego też w Trenach zastanawia się, czy Urszulka znajduje się teraz w niebie. Śmierć córki okazała się dla Kochanowskiego przytłaczająca, niesprawiedliwa, ślepa i oznacza całkowitą zmianę dotychczasowego, szczęśliwego życia w pasmo egzystencjalnego cierpienia. Z czasem jednak renesansowy poeta godzi się z tragicznym losem, uświadamiając sobie, że niezbadane są wyroki boskie, a jej w niebie jest zapewne lepiej niż na ziemi.

W Trenach mamy więc do czynienia z niezwykle emocjonalnym i intensywnym cierpieniem, ojca, który wynika z utraty najbliższej osoby. W ten sposób burzy się cały światopogląd Kochanowskiego i rujnuje się jego dotychczasowe życie, lecz ostatecznie udaje mu się wyciągnąć konstruktywne wnioski ze swojego tragizmu i zrozumieć, że z pewnością tam, gdzie Urszulka znalazła się po śmierci, czuje się lepiej niż na ziemi. W konsekwencji Kochanowski godzi się z Bogiem oraz pojmuje, że Jego wyroki boskie są niezbadane i nie do niego należy ich ocenianie.

Do trupa

Autor sonetu „Do trupa” ukazuje wielkie, pełne pasji i niezwykle intensywne uczucia do kobiety, które rani bardziej niż śmierć, i zestawia je z obrazem rozkładającego się trupa. Wypowiadający się w nim podmiot liryczny można określić jako osobę nieszczęśliwie zakochaną, która bezpośrednio zwraca się do tytułowego trupa symbolizującego śmierć. Porównuje ona swoją trudną sytuację uczuciową ze stanem trupa i dochodzi do wniosku, że w istocie śmierć jest lepsza niż życie ze świadomością odrzucenia ze strony ukochanej kobiety.

Podmiot liryczny w nad wyraz żarliwych i pełnych pasji mówi o swojej namiętności, lecz przynosi ona wyłącznie cierpienie, rozczarowanie i niemal fizyczny ból. Poprzez sugestywne porównania i analogie uświadamia czytelnikowi ogrom swego cierpienia, które jest tak potężne, że nawet śmierć nie może mu się równać. Osoba mówiąca podkreśla, że odrzucona miłość to tak potężna siła, iż potrafi całkowicie odebrać wszelką radość życia. Człowiek umarły pozostaje bowiem nieczuły i obojętny na to, co go spotyka, a jeśli jest żywy, to cierpi z powodu odrzucenia. W turpistycznym erotyku „Do trupa” miłość jest więc cierpieniem i oznacza ogromny ból, nie tylko w wymiarze psychicznym i emocjonalnym, ale również cielesnym.

Wieża

W „Wieży” Gustawa Herlinga-Grudzińskiego mamy do czynienia z cierpieniem trędowatego Lebbrosa, którego odrzuciło społeczeństwo. Bohater jest zmuszony do bycia samotnym i to nie on odtrąca społeczeństwo, lecz odwrotnie – społeczeństwo odtrąca jego. Lebrosso jednak tak łatwo się nie poddaje i nocami ucieka z wieży, w której ma doczekać końca swoich dni. Cały czas walczy i nie może pogodzić się ze swoim cierpieniem. Jego niezgoda na zastaną rzeczywistość przybiera czasem bardzo skrajne objawy, kiedy to na przykład przytula się do drzewa i prosi Boga, żeby je ożywił.

Gdy sytuacja staje się nie do zniesienia i Lebrosso postanawia popełnić samobójstwo, niespodziewanie odnajduje list zmarłej siostry, w którym dziewczyna prosi, aby brat pogodził się ze światem i z pokorą przyjął los, który go spotkał. Lebrosso wysłuchał próśb siostry i zaakceptował swoją odmienność oraz alienację, dzięki czemu umiał postrzegać rzeczywistość taką, jaka on jest, ze wszystkimi jej zaletami i wadami. Potrafił pogodzić się z samotnością i zaakceptować cierpienie z niej wynikające. Grudziński w swoim utworze prezentuje także postać pewnego nauczyciela z Turynu; on wobec cierpienia. przyjmuje zupełnie inną postawę.

Po stracie całej rodziny, która zginęła w trzęsieniu ziemi, załamał się i próbował nawet popełnić samobójstwo. Odwrócił się od Boga, przestał kontaktować się ludźmi; można powiedzieć, że jego życie straciło jakikolwiek sens. Starzec miał jednak szansę poświęcić się dla innych: kiedy do jego miasteczka wkroczyli Niemcy, mógł ofiarować swoje życie, stając się zakładnikiem i ratując tym samym innych ludzi, których egzystencja miała jakiś cel, nauczyciel nie odważył się na ten czyn i tym samym skazał na śmierć proboszcza.

Obaj bohaterowie „Wieży” prezentują dwa zgoła odmienne podejścia do cierpienia: Lebrosso akceptuje rzeczywistość i umie się pogodzić ze swoją alienacją, czego nie można powiedzieć o nauczycielu, którego cierpienie pogrążą w smutku i nie pozwala na znalezienie jakiekolwiek celu w życiu. Lebrosso umie z nim walczyć i zaakceptować ją, wyciągając z niej pozytywne wnioski, zaś nauczyciel z powodu samotności pogrąża się w kompletnym smutku. Widać więc, że to, czy cierpienie jest pozytywnym, czy negatywnym doświadczeniem egzystencjalnym, zależy wyłącznie od nas i od siły naszego charakteru.

Matka Świętego. Poruszające świadectwo Marianny Popiełuszko

Biografia matki ks. Jerzego Popiełuszki zatytułowana „Matka Świętego. Poruszające świadectwo Marianny Popiełuszko” opowiada o jej życiu i wychowaniu ukochanego syna, którego niespodziewana śmierć stała się dla niej źródłem wielkiego cierpienia. Pani Marianna wspomina, że w tym czasie była całkowicie zdruzgotana i nie potrafiła się odnaleźć. Każdy najmniejszy problem ją przerastał, a jedyne, co przynosiło jej ulgę, to modlitwa. Dzięki niej zbliżyła się do Maryi i uświadomiła sobie, jak wielki ból musiała Ona przechodzić.

Najbardziej drastycznym przeżyciem było ujrzenie zwłok syna, które sprawiło matce nieopisane cierpienie. Widząc rozkładającego się ciało ks. Jerzego, pani Marianna wraz z mężem momentalnie się rozpłakała. Jak sama mówi, wówczas umarła część jej samej, jednak pomimo tak trudnych przeżyć udało się jej pogodzić z tym, co ją spotkało. Dzięki wierze i bliskości z Maryją zaakceptowała los i uznała, że przecież tam, w niebie, zapewne jest Jerzemu lepiej niż na ziemi.

Podsumowanie

Cierpienie to proces niezwykle trudny, wymagający i wiążący się z wielkim poświęceniem, samozaparciem, determinacją oraz heroizmem. Cierpienie może mieć głęboki, martyrologiczny sens i być ukazywane w kontekście poświęcenia się dla wyższych wartości, jednak równie często postrzegane jest jako coś niechcianego i powodującego głęboki spustoszenie w życiu. W każdym razie cierpienie z całą pewnością jest czynnikiem, który silnie wpływa na losy bohaterów literackich.

Bibliografia

I Literatura podmiotu:
1. Herling-Grudziński Gustaw, Wieża, W: Opowiadania zebrane, Poznań, Wydawnictwo Poznańskie, 1991, ISBN 8329185884,
2. Kindziuk Milena, Matka Świętego. Poruszające świadectwo Marianny Popiełuszko, Znak, Kraków 2012,
3. Kochanowski Jan, Treny, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1972.
4. Legenda o św. Aleksym, [w:] Krzysztof Mrowczewicz, Starożytność-Oświecenie, Podręcznik dla szkół ponadpodstawowych, Warszawa, Stentor, 1997,
5. Morsztyn Jan Andrzej, Do trupa, W: Marciszuk Piotr, Przeszłość to dziś – I klasa liceum i technikum, Warszawa, Stentor, 2002, ISBN 8386018887,
6. Parandowski Jan, Mit o Demeter i Korze, [w:] Mitologia. Wierzenia i podania Greków i Rzymian, Warszawa, Puls, 1992, ISBN 0907587852,
7. Sofokles, Król Edyp (tłumacz Stefan Srebny), Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1951

II Literatura przedmiotu:
1. Cierpienie, W: Słownik motywów literackich, red. Nawrot Agnieszka, Greg, Kraków 2004, s. 52-60,
2. Farent Tadeusz, Fraszki, pieśni, treny Jana Kochanowskiego, Biblios, Lublin 2010, s. 35-45,
3. Lubach Andrzej, Edyp, W: Mit, człowiek, literatura, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1992, s. 151-185.

Ramowy plan wypowiedzi:

1. Teza: Cierpienie ma ogromny wpływ życie bohaterów literackich i w dużej mierze określa ich losy.

2. Kolejność prezentowanych argumentów:
a) „Król Edyp”: cierpienie wynikające z przepowiedni i pychy bohatera, którego bezpośrednią przyczyną jest zabójstwo ojca i poślubienie matki przez Kreona.
b) Mit o Demeter o Korze: wielkie cierpienie matki, która przeżywa ogromną rozpacz z powodu utraty córki.
c) „Legenda o św. Aleksym”: asceta widzący w cierpienie głęboki, religijny sens; cierpienie jako głębokie, religijne doświadczenie egzystencjalne.
d) „Treny”: ogromne cierpienie połączone z załamaniem światopoglądowym i filozoficznym, które spada na ojca po śmierci córki.
e) „Do trupa”: miłość jako potężna siła, która potrafi niezwykle mocno ranić człowieka i prowadzi niemal do psychicznej śmierci.
f) „Wieża”: cierpienie jako bardzo trudne doświadczenie egzystencjalne, z którego można wyciągnąć pozytywne wnioski, lecz może ono również niszczyć sens życia.
g) „Matka Świętego. Poruszające świadectwo Marianny Popiełuszko”: cierpienie po przedwczesnej śmierci syna, z którym tytułowa bohaterka potrafi się odważnie zmierzyć.

3. Wnioski:
a) Cierpienie to proces niezwykle trudny, wymagający i wiążący się z wielkim poświęceniem, samozaparciem, determinacją oraz heroizmem.
b) Cierpienie wynika z utraty kogoś bliskiego, brutalnych działań innych ludzi, odrzucenia w miłości lub przepowiedni.
c) Cierpienie może być bezsensownym i niszczącym przeżyciem, jak również nauczycielem kształtującym ludzkie postawy i moralność człowieka.

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *