Wizje przyszłości świata i człowieka w literaturze Stanisława Lema

Stanisław Lem to jeden z najpopularniejszych pisarzy science-fiction nie tylko w polskiej, ale również światowej literaturze. Urodził się w 1921 roku we Lwowie, przeżył II wojnę światową, po jej zakończeniu przeniósł się Krakowa, aby w czasach PRL-u wyjechać na emigrację, a chwilę przed upadkiem komunizmu powrócić do kraju. Stanisław Lem to futurolog, który w swoich utworach bardzo często prezentował własne wizje przyszłości.

Ilustrował je w odniesieniu do postępującego rozwoju technologicznego, okraszając je dywagacjami filozoficznymi, moralnymi i etycznymi. W trakcie dzisiejszego wystąpienia zamierzam szerzej odnieść się do tej kwestii i na wybranych przykładach omówić prognozy dotyczące rozwoju świata i człowieka w twórczości Stanisława Lema.

Summa technologiae

Rozważania warto rozpocząć od dzieła zatytułowanego „Summa technologiae”. Jest to zbiór esejów filozoficznych i futurologicznych, w których autor ukazuje swoje przemyślenia na temat kierunku rozwoju cywilizacyjnego. Mimo że dzieło powstało 50 lat temu i wówczas opisywało przyszłość, to jednak dziś po części staje się obrazem prawdziwej rzeczywistości. Okazuje się, że wizja Lema zawarta „Summa technologiae” wiele się nie różni od świata, z którym mamy do czynienia obecnie. Autor przewidział bowiem nadspodziewanie szybki rozwój wirtualnego świata, dziś znanego jako Internet, lecz w czasie wydania książki będącego wyłącznie wymysłem umysłu twórców literatury science-fiction.

Fantomatyka – bo tak Lem nazywa ową rzeczywistość wirtualną – to według niego wielowymiarowa technologia, za pomocą której ludzie będą w stanie wytworzyć alternatywny świat istniejący równolegle do realnego. Choć Lem dużo się nie pomylił, bo w istocie Internet jest dziś alternatywnym światem istniejącym równolegle do realnego, to jego kreacja nie następuje w umyśle człowieka, ale za pośrednictwem urządzeń elektronicznych. W „Summa technologiae” Lem natomiast twierdzi, że fantomatykę wytwarza się w ludzkim mózgu i przeżywa ją za pomocą wszystkich zmysłów. Staje się ona jeszcze bardziej kunsztowna i sugestywna niż obecny Internet i wcale niepowiedziane, że już niedługo jego rozwój będzie na tyle szybki, że wizja Lema za kilkadziesiąt lat okaże się prawdą.

Z jednej strony autor wskazuje, że fantomatyka mogłaby być doskonałym źródłem rozrywki, lecz z drugiej może również być zagrożeniem dla człowieka, sprawiającym, że zdefiniowanie granicy między światem rzeczywistym a wirtualnym będzie problemem. W swojej wizji przyszłości autor odniósł się również do kwestii sztucznej inteligencji, określając ją intelektroniką. W zatytułowanym w ten sposób rozdziale zastanawia się, jakie będą konsekwencje powszechnej robotyzacji i komputeryzacji. Lem zadaje pytanie, jak potoczą się nasze losy, gdy roboty staną się inteligentniejsze od ludzi, a odpowiedź na nie bynajmniej nie jest w pełni pozytywna.

Najodważniejszą i najdalej idącą wizją pojawiającą się „Summa technologiae” jest jednak koncepcja zakładająca, że niegdyś ludzkość będzie dysponować takimi środkami technicznymi, iż stanie się możliwe tworzenie nowych wszechświatów. Obraz przyszłości w utworze Lema bazuje więc na tym, że z czasem ewolucja biologiczna będzie zastępowana przez technologiczną, która zmieni nasze życie nie do poznania. W odniesieniu do tych przewidywań autor zadaje filozoficzne pytania poddające w wątpliwość, czy rzeczywiście tak szybki i rewolucyjny rozwój nowych technologii, wirtualnej rzeczywistości i sztucznych inteligencji będzie miał pozytywny, czy raczej negatywny wpływ na ludzkość.

Powrót z gwiazd

Kolejnym utworem dziś przeze mnie utworem będzie powieść zatytułowana „Powrót z gwiazd”. Przedstawia ona historię astronautów, którzy wracają na Ziemię po dziesięcioletnim pobycie w przestrzeni kosmicznej. Mimo że im przybyło zaledwie 10 lat, to na Ziemi upłynęło aż 127 lat, co wynika z tzw. dylatacji czasu. Na podstawie ich obserwacji poczynionych po powrocie widoczna jest wizja przyszłości wykreowana przez Lema. Mianowicie astronauci zastają zupełnie inną rzeczywistość niż ta, którą opuszczali. Szybki postęp technologiczny doprowadził do tego, że ludzie są w stanie żyć bez strachu, ponieważ wszelkie rodzaju zagrożenia są zawczasu identyfikowane i usuwane.

Ludzie z przyszłości mogą zmieniać nawet prawa fizyki, co widać na przykładzie likwidacji przeciążeń i bezwładności, w efekcie czego nie dochodzi do wypadków komunikacyjnych. Co więcej, nikt nie musi pracować, ponieważ wszystkie obowiązki wykonywane są przez roboty i sztuczną inteligencję, a ludzie żyją w dostatku i bez żadnych zmartwień. Czas spędzają na rozmaitych rozrywkach, do których każdy ma bezpłatny dostęp, jednak znacznie ograniczono indywidualizm i spontaniczność jednostki, narzucając na nią ścisłą kontrolę państwa.

Świat z kolei przepełniony jest wszelkiego rodzaju urządzeniami, maszynami i robotami towarzyszącymi człowiekowi na każdym kroku. Jego industrializm bardzo mocno rzuca się w oczy i w niewielkim stopniu przypomina obraz otaczającej nas rzeczywistości. Rozwój technologii sprawił, że ludzie stali się bezemocjonalnymi i istotami dalekimi od siebie pod względem emocjonalnym. Mianowicie małżeństwa zawiera się na próbę, a dzieci można spłodzić dopiero wówczas, gdy państwo wyrazi na to zgodę. Ponadto z życia społecznego wyeliminowano brzydotę, starość, agresję i wszelkie przejawy smutku i lęku. Osiągnięto to za sprawą operacji na mózgu każdego dziecka, w efekcie czego ludzie są niezdolni do ryzyka i odczuwania silnych emocji.

Z „Powrotu do gwiazd” wyłania się zatem wizja totalitarnej rzeczywistości, gdzie człowiek coraz mniej jest człowiekiem w takim rozumieniu, w jakim wyobrażamy go sobie dzisiaj. Jego życie, emocje i myśli kształtowane są odgórnie przez państwo, a spontaniczność zachowania zostają całkowicie wyeliminowane. Powieść Lema to antyutopia, w której pod płaszczem zachwytu nad cudownym postępem technologicznym i nowoczesnością kryją się obawy o to, że w przyszłości ludzie mogą zatracić swoją moralność, emocjonalność i uczuciowość, upodabniając się tym samym do robotów i sztucznej inteligencji. W „Powrocie do gwiazd” zanika granica pomiędzy tym, co sztuczne i zautomatyzowane a tym, co ludzkie.

Pokój na ziemi

Utworem godnym omówienia w kontekście tematu jest z całą pewnością „Pokój na ziemi”. Tym razem Lem przybliża wizję nieodległej przyszłości, gdzie – jak można domyślać się na podstawie tytułu – panuje powszechny pokój. Wszystkie państwa posiadające jakąkolwiek broń decydują bowiem, aby wysłać ją na Księżyc i dawać właścicielom dostęp do niej dopiero po akceptacji ze strony agencji nadzorującej światowe militaria. W ten sposób wyeliminowane zostaje ryzyko nagłego ataku na przeciwnika bez żadnego ostrzeżenia. Wcześniej jednak widzimy napędzany chorobliwymi ambicjami rządów wyścig zbrojeń, który eskaluje w niebywałym tempie.

Wydatki na armię i wojsko zwiększają się z dnia na dzień, co sprawia, że społeczeństwa obawiają się wojny i tego, jak może wyglądać ich los. I choć w pewnym momencie następuje rozbrojenie wszystkich państw świata, to bynajmniej nie prowadzi to do zakończenia konfrontacji państw. W „Pokoju na ziemi” Lem ilustruje przyszłość militariów, która w dużej mierze pokrywa się z dzisiejszą rzeczywistością. Wszak bezzałogowe i zdalnie sterowane urządzenia, którymi posługuje się Iljon Tichy – główny bohater i wysłannik agencji kosmicznej mający sprawdzić sytuację na Księżycu – z powodzeniem są używane obecnie przez wiele armii świata, na czele z amerykańską, niemiecką czy izraelską.

Bronie zdeponowane przez rządy na Księżycu potrafią samoistnie się replikować i ulepszać, co wskazuje, że w „Pokoju na ziemi” rozwój technologiczny jest jednak znacznie dalej posunięty niż w dzisiejszym świecie. U Lema wyścig zbrojeń zostaje więc zastąpiony nową doktryną światowego pokoju, lecz jest to wyłącznie zmiana pozorna, ponieważ rządy nie rezygnują działań przeciwko innym państwom. W zamian za broń pojawiają się agenci wywiadu, zautomatyzowane wirusy, zatruta żywność czy sterowanie zjawiskami pogodowymi. Z kolei militaria znajdujące się na Księżycu stały się tak przebiegłe, że wraz z Iljon, który znajdował się w ich pobliżu, przeniosły się na Ziemię, zaktywizowały się i doprowadziły do zniszczenia wszelkich urządzeń oraz maszyn elektronicznych, w efekcie czego ludzkość znacznie cofnęła się w rozwoju.

„Pokój na ziemi” to wizja przyszłości mocno podszyta kontekstem politycznym. Lem zdaje się mówić, że przyszłość naszej rasy będzie pisana krwią i wojnami, nawet jeżeli mają one odbywać się pod przykrywką i bez oficjalnego wypowiadania konfliktu. Autor krytykuje wszechwładną potęgę rządów i ich chore ambicje posiadania władzy nad światem związanej z ciągłym wyścigiem o coraz lepsze uzbrojenie i innowacje technologiczne. „Pokój na ziemi” to również kolejny utwór, w którym Lem ostrzega przed zbyt szybkim rozwojem technologicznym, który może wymknąć się spod kontroli ludzkości i doprowadzić do naszej zagłady, tak jak to stało się po powrocie Iljona na Ziemię.

Podsumowanie

Jak widać na podstawie zaprezentowanych dziś przeze mnie utworów, prognozy dotyczące rozwoju świata i człowieka w utworach Stanisława Lema pełne są industrialnych proroctw, lecz nie są one bynajmniej pozytywne. Choć w wizjach przyszłości zobrazowanych w dziełach Lema ludzkość znacznie rozwinęła się pod względem technologicznym, to upadła pod względem moralnym, uczuciowym, etycznym i emocjonalnym.

Są to pesymistyczne wizje, w których jednostka traci na znaczeniu i zostaje sprowadzona do roli bezemocjonalnego i bezuczuciowego trybiku w totalitarnej machinie, gdzie technokratyczne rządy mają niczym nieograniczoną władzę. Lem ostrzega przed rozwojem technologicznym, który może prowadzić do zaniku moralności, emocji i uczuć, a następnie może przynieść skutki odwrotne od zamierzonych. Warto również zauważyć, że jego wizje przyszłości służą do podjęcia dywagacji filozoficznych, moralnych, politycznych.

Bibliografia

I Literatura podmiotu:
1. Lem Stanisław, Summa technologiae, Kraków, Wydawnictwo Literackie, 1964,
2. Lem Stanisław, Pokój na Ziemi, Warszawa, Agora, 2009, ISBN 9788375525700,
3. Lem Stanisław, Powrót z gwiazd, Warszawa, Czytelnik, 1961.

II Literatura przedmiotu:
1. Bereś Stanisław, Lem Stanisław, Tako rzecze… Lem, Kraków, Wydawnictwo Literackie, 2002, ISBN 8308032451,
2. Goetz Magda, Co przewidział Lem – wynalazki i prognozy na kartach dzieł Stanisława Lema, dostęp online: http://www.obliczakultury.pl/publicystyka/felietony-i-eseje/1427-co-przewidzial-lem, 20.01.2014,
3. Kot Wiesław, Powrót z gwiazd, Wprost, 1991, nr 20, s. 50-51.

Ramowy plan wypowiedzi

1. Teza: Stanisław Lem to futurolog, który w swoich utworach ukazywał wizje przyszłości w odniesieniu do rozwoju technologicznego ludzkości.

2. Kolejność prezentowanych argumentów:
a) „Summa technologiae”: rozwój technologii, rzeczywistości wirtualnej i sztucznej inteligencji jako możliwe zagrożenie dla ludzkości.
b) „Powrót z gwiazd”: zindustrializowany świat, w którym ludzie żyją bez żadnych trosk, problemów i obaw, ale również bez emocji i uczuć.
c) „Pokój na Ziemi”: prognozy dotyczące politycznej i militarnej wizji przyszłości, w której działania rządów państw doprowadzają do katastrofy.

3. Wnioski:
a) Wizje przyszłości Stanisława Lema pełne są industrialnych i pesymistycznych proroctw.
b) Choć w wizjach przyszłości zobrazowanych w dziełach Lema ludzkość znacznie rozwinęła się pod względem technologicznym, to upadła pod względem moralnym, uczuciowym, etycznym i emocjonalnym.
c) W wizjach Lema jednostka traci na znaczeniu i zostaje sprowadzona do roli bezemocjonalnego i bezuczuciowego trybiku w totalitarnej machinie, gdzie technokratyczne rządy mają niczym nieograniczoną władzę.
d) Lem ostrzega przed rozwojem technologicznym, który może prowadzić do zaniku moralności, emocji i uczuć, a następnie może przynieść skutki odwrotne od zamierzonych.

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *