Motyw pracy w literaturze

Praca to jeden z najważniejszych elementów współczesnego świata, bez którego nie może funkcjonować żadne społeczeństwo. W kulturze zachodniej, czyli również w naszej, określa ona status społeczny, decyduje o dostępie do najnowszych zdobyczy cywilizacji i pozwala na rozwój technologiczny, zaś w bardziej prymitywnych społeczeństwach daje szansę na zbudowanie schronienia czy zdobycie jedzenia.

Praca może być postrzegana jako wartość sama w sobie, przynosząca korzyści nie tylko materialne, ale też społeczne, kulturowe, obyczajowe czy moralne, lecz również może stać się niechcianą udręką, jeżeli nie spełnia stawianych przed nią wymagań. To, jak silnie praca oddziałuje na życie, psychikę i losy człowieka oraz społeczeństw, postaram się przedstawić w niniejszej analizie.

Mitologia – mit o Syzyfie

Motyw pracy występuje już w mitologii, czego przykładem jest Mit o Syzyfie. Ten śmiertelnik i jednocześnie władca Koryntu dostąpił zaszczytu uczestnictwa w ucztach na Olimpie pośród najwyższych bogów, gdzie mógł dowiedzieć się wielu ciekawych informacji i spożywać życiodajną ambrozję. Syzyf nie potrafił jednak trzymać języka za zębami i dzielił się plotkami z Olimpu z innymi śmiertelnikami, a także wykradał ich ambrozję, co niezbyt odpowiadało bogom. Kiedy wyjawił jedną z tajemnic Zeusa, ściągnął na siebie jego gniew i ostatecznie padł ofiarą jego zemsty.

Po wielu latach ucieczki, Syzyfa w końcu dopadła kara: odnalazł go bożek śmierci Tanatos, a jego dusza powędrowała do Hadesu, gdzie został zmuszony do wniesienia ogromnego głazu na sam szczyt góry. Myśląc, że szybko wykona zadanie i będzie miał spokój, wdrapał się na czubek, lecz przed samym dotarciem do celu głaz wyślizgnął mu się z rąk. Powtarzało się to w nieskończoność, czyli za każdym razem, kiedy Syzyf próbował wejść na szczyt.

Jego pracę można więc uznać za całkowicie bezsensowną, bezproduktywną, bezcelową i niezwykle żmudną. Nie niesie ona ze sobą żadnych wartości i jest karą za popełnione przewinienia, dlatego stanowi wielkie cierpienie Syzyfa. Nie daje mu żadnych profitów i wiąże się z ogromną udręką, która jest jednak całkowicie daremna. Mitologiczny bohater nie może obserwować efektów swojej pracy i mimo że cały czas w pocie czoła ją wykonuje, poświęcając wszystkie swoje siły, jego wysiłki są kompletnie bezowocne. Stąd do dnia dzisiejszego funkcjonuje związek frazeologiczny syzyfowa praca, który oznacza właśnie próżną, nieefektywną i nieskuteczną, ale wyczerpującą i wymagającą pracę, która jest czynnikiem niszczącym człowieka.

Pieśń Świętojańska o Sobótce

„Pieśń Świętojańska o Sobótce” Jana Kochanowskiego składa się z dwunastu pieśni, z których każda śpiewana jest przez inną pannę i w wyidealizowany sposób ukazuje wiejskie życie. Jednym z jego nieodłącznych elementów są prace gospodarcze i polowe zajmujące całe dni mieszkańcom wsi. Mówi o tym Panna I, zaś Panna VI, opowiadając o pasterzach, wskazuje, iż podczas wypełniania swoich codziennych obowiązków radośnie śpiewają i przygrywają muzykę.

Z kolei Panna VIII poprzez wyrażenie „pracowite woły moje” zdaje się mówić, że wiejska praca odbywa się w przymierzu ze zwierzętami, z którymi ludzie są mocno zżyci i które są przez nich traktowane z szacunkiem. Najwięcej do powiedzenia ma jednak Panna XII śpiewająca ostatnią pieśń ze zbioru „Pieśni Świętojańskiej o Sobótce”. Ukazuje ona niemal arkadyjską wizję pracy na wsi, gdzie ludzie dopatrują swego dobytku i troszczą się o niego, a natura odwieczną się za opiekę bogatymi plonami.

Panna XII podkreśla, że na wsi praca jest spokojna, pozwala na normalne życie i nie niszczy człowieka, tak jak ma to miejsce w przypadku wielu innych zawodów. Gospodarz łowi ryby, pracuje na polu, sieje i dogląda zwierzęta, a gospodyni zajmuje się domem, pomaga mężowi i wychowuje wnuka. Wszyscy wiedzą, jakie mają obowiązki i wywiązują się z nich w należyty sposób. W „Pieśni Świętojańskiej o Sobótce” praca jest zatem jednym z elementów tworzących wyidealizowany obraz wsi. Daje ona poczucie spełnienia, przynosi radość i odbywa się w harmonii z naturą, rodziną oraz Bogiem. Praca daje nie tylko wymierne korzyści w postaci pożywienia, ale również wewnętrzną satysfakcję i poczucie radości.

Nad Niemnem

Inny godny omówienia w kontekście tematu utwór to pozytywistyczne „Nad Niemnem”. W tym przypadku praca ma zupełnie inny wymiar, gdyż jest dobrodziejstwem. W powieści Elizy Orzeszkowej mamy do czynienia przede wszystkim z pracami polowymi, pracą w gospodarstwie i opieką nad domem. Znamiennym jest fakt, że w „Nad Niemnem” praca świadczy o człowieku: ten, kto się jej podejmuje, jest bohaterem pozytywnym, a ten, kto jej unika, znacznie traci w oczach czytelnika.

Jan i Anzelm Bohatyrowiczowie to ludzie nadzwyczaj pracowici i jednocześnie szczęśliwi oraz szanowani; dla Benedykta utrzymanie rodzinnego dobytku staje się niemal celem życiowym i służbą najwyższym wartościom, choć nie przynosi wielu wymiernych efektów, a Justynie Orzelskiej i Marcie Korczyńskiej pozwala ona na odzyskanie pewności siebie i odnalezienie sensu egzystencji. Wszystkie powyższe postaci ukazane są w pozytywnym świetle, co wynika właśnie z faktu, że poświęcają się pracy, traktują ją jak wyższy ideał i odnajdują w niej prawdziwe wartości, a nie tylko prosty wysiłek fizyczny.

Opisy pracy w „Nad Niemnem” są z reguły barwne i ukazują żywiołowość, radość oraz integrację bohaterów, co widać chociażby podczas przygotowań do żniw i w ich trakcie. Praca wiąże się ze szczęściem, samorealizacją, służbą społeczeństwu i osobistym spełnieniem, dlatego w jej trakcie Justyna żartuje, a Jan wesoło podśpiewuje. Z drugiej strony bohaterowie, którzy są leniwi, bezczynni i nie poświęcają się pracy, podlegają ogromnej krytyce i zostają zaprezentowani w negatywnym świetle.

W tym kontekście wystarczy tylko przypomnieć zrezygnowaną, nieszczęśliwą i nieposiadającą stałego zajęcia Emilię Korczyńską, bezwartościowego i nieprzejmującego się losem rodzinnego dobytku hulakę Teofila Różyca czy utracjusza Zygmunta Korczyńskiego, który jak tylko może, ucieka przed pracą i spędza czas w bezowocny sposób.

Żadna z trojga wymienionych postaci nie potrafi poświęcić się jakimś przydatnym obowiązkom, a lenistwo i niechęć do pracy dodatkowo wiążą się z w ich przypadku innymi negatywnymi cechami. Podsumowując, w „Nad Niemnem” praca jest wyższą wartością, przynosi korzyść szerszej grupie, staje się źródłem szczęścia i spełnienia oraz określa to, czy dany bohater jest pozytywny, czy negatywny. Wszystko to pozwala stwierdzić, że w powieści Elizy Orzeszkowej jest ona czymś dobrym.

A… B… C…

Inny pozytywistyczny utwór, w którym pojawia się motyw pracy, to nowela zatytułowana „A… B… C…”, również napisana przez Elizę Orzeszkową. Autorka podejmuje w niej temat emancypacji kobiet, prezentując postać głównej bohaterki – Joanny Lipskiej. Jest ona wykształconą i w pełni świadomą swoich praw kobietą wychowaną przez profesora, który przekazał jej odpowiednią wiedzę i należyty system wartości.

Dzięki temu Joanna wykazuje się chęcią działania i pracowitością, chcąc aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym. Nic więc dziwnego, że stara się utrzymać dom, pomaga bratu, a mimo to czuje się ciężarem dla rodziny. Chce bowiem za wszelką cenę się usamodzielnić i choć potrafi bardzo dobrze porozumiewać się z dziećmi, to nie może zostać nauczycielką, gdyż nie posiada odpowiedniego wykształcenia, a nie ma pieniędzy, aby je uzupełnić.

Zawsze marzyła, aby osiągnąć wielkie rzeczy i móc o sobie powiedzieć, że jest kimś wartościowym i pracowitym, dlatego w tym celu pomaga biednym dzieciom, wierząc, że kiedyś przyniesie to pozytywne efekty. Cały czas stara się pokonać przeciwności losu i chce udowodnić, że jest osobą przydatną społeczeństwu. Mimo to jej historia kończy się niezbyt pozytywnie, ponieważ zostaje ukarana za utrzymywanie szkoły bez pozwolenia władz.

W każdym razie Joanna Lipska to typowo pozytywistyczna bohaterka, realizująca postulaty tej epoki. Świadczy o tym fakt, że mozolnie i z zaangażowaniem wykonuje pracę u podstaw i pracę organiczną, co było fundamentalnym założeniem pozytywistycznego światopoglądu. Bezinteresownie pomaga dzieciom i poprzez pracę dąży nie tylko do ich, lecz także własnego rozwoju. Praca daje jej poczucie emancypacji i walki o własną niezależność, co również należało do powszechnych zagadnień podejmowanych przez artystów pozytywistycznych.

Lalka

Kolejny dziełem z tej samej epoki, które chciałbym zaprezentować, jest „Lalka”. Główny bohater utworu Bolesława Prusa – Stanisław Wokulski – to przedsiębiorca i naukowiec, dla którego jedna z najważniejszych wartości w życiu to praca. Jest wielce zdeterminowany w swoim działaniu, dlatego konsekwentnie dąży do obranego przez siebie celu. Wokulski bierze udział w badaniach, jako subiekt pomaga Hopferowi, jako kupiec inwestuje i tworzy miejsca pracy, a także udziela się charytatywnie i pomaga potrzebującym, takim jak Węgiełek, Wysocki czy prostytutka Marianna.

Można więc uznać go za osobę realizującą hasło pracy u podstaw. Ważnym wydarzeniem w jego życiu jest walka partyzancka, za którą spotyka go kara zsyłki na Syberię. To właśnie w niewoli podejmuje działalność naukową, dzięki czemu zjednuje sobie sympatię ludzi z tego otoczenia. W połączeniu z poświęceniem dla narodu i najniższych warstw społecznych, jakim było otwarcie sklepu, działalność charytatywna i chęć polepszenia sytuacji biedoty, otrzymujemy sylwetę bohatera skwapliwie realizującego hasło pracy u podstaw.

Podobną postacią jest Prezesowa Zasławska, która bardzo mocno troszczy się o innych ludzi, nawet jeśli pochodzą oni z niższych warstw społecznych, czego dowód stanowi sposób, w jaki dba o pracujących dla niej chłopów. Zasławska posiada ogromny majątek odziedziczony po rodzinie, co bynajmniej nie zmienia jej postawy i nie wzbudza w niej próżności. Co więcej, w odziedziczonym majątku ziemskim organizuje przytułek dla starców i gwarantuje świetne warunki egzystencjalne wszystkim parobkom, którzy w nim mieszkają.

Prezesowa wykazuje się zatem wielką empatią i altruizmem, wprowadzając tym samym w życie program pracy u podstaw. Niestety zarówno Zasławska, jak i Wokulski nie zostają docenieni przez społeczeństwo, które nie jest zdolne do realizacji hasła pracy organicznej. Większość Polaków nie potrafi bowiem docenić wysiłku, jaki Wokulski włożył we wzbogacenie się, a każdy, kto zyskał nieco większy majątek, podlega krytyce. Dużą rolę w tym kontekście odgrywa arystokracja, traktująca pracę jako coś poniżającego. Z kolei lud nie jest wyedukowany i nie ma pojęcia, że poprzez pracę może przysłużyć się społeczeństwu.

Chłopi

Praca odgrywa bardzo ważną rolę również w „Chłopach” – młodopolskiej powieści Władysława Reymonta ilustrującej życie mieszkańców wsi Lipce. W tym przypadku ma ona miejsce w głównej mierze na polu i w gospodarstwie. Stosunek do pracy pozwala na zbudowanie autorytetu w lokalnej społeczności, co udowadniają historie Hanki, która dzięki dobremu gospodarowaniu została doceniona przez młodego Borynę, oraz Szymona, który za sprawą ciężkiej pracy stał się niema autorytetem w Lipcach, mimo że wcześniej wydziedziczono go z rodziny.

Praca nie tylko określa szacunek ze strony społeczności do danego bohatera, ale również definiuje sposób życia w Lipcach. Mianowicie kiedy przychodzi jesień, chłopi mają najwięcej obowiązków do wykonania, zaś zimą jest ich znacznie mniej, zatem można stwierdzić, że praca – podobnie zresztą jak całe życie mieszkańców Lipiec – nierozerwalnie wiąże się z przyrodą, a przede wszystkim z ziemią i przywiązaniem do niej.

Prace domowe w Lipcach i pomniejsze prace polowe, takie jak zbieranie warzyw, wyrywanie chwastów czy wykopki wykonują kobiety, zaś bardziej wymagające obowiązki, jak te związane ze zwierzętami, należą do mężczyzn. Dzięki pracy chłopi mają możliwość wyżywienia rodziny, więc ma ona wymiar praktyczny, ale nie można zapominać, że bohaterowie traktują ją też jak wyższą wartość i niemal sens swojej egzystencji. Pracę na roli postrzegają jako obowiązek, bez którego nie wyobrażają sobie życia i który pozwala im dbać o to, co dla nich najważniejsze, czyli ziemię, co dobrze ilustruje symboliczna śmierć Macieja Boryny na polu.

Choć w „Chłopach” prace polowe nie należą do najłatwiejszych, to mimo tego bohaterowie często wykonują je z radością i integrują się ze sobą, czego dowodem jest np. scena krojenia kapusty. W powieści Reymonta pracę można więc uznać z jeden z elementów wyznaczających bieg chłopskiego życia i czynnik składający się na chłopską tożsamość oraz ludową kulturę, za pośrednictwem którego bohaterowie żywią siebie i swoje rodziny, zdobywają szacunek i spełniają się osobiście.

Ludzie bezdomni

„Ludzie bezdomni” opisują losy Tomasza Judyma – doktora traktującego swoje obowiązki jako misję i powinność życiową, a nie zawód. Główny bohater powieści Stefana Żeromskiego oddaje się pracy całym sobą, a jej cel stanowi bezinteresowna pomoc innym ludziom, w szczególności tym najbardziej potrzebującym. Z myślą o nich rezygnuje nawet z osobistego szczęścia, gdyż odpycha od siebie Joasię, mimo że od zawsze marzył o założeniu rodziny i związaniu się na stałe z ukochaną.

Judym wyraża bowiem opinię, że uczucia mogą zmniejszyć jego zapał do pracy, dlatego porzuca marzenia o nich. Jako wielki ideowiec całkowicie oddany wartościom humanitarnym postrzega pracę jako obowiązek wobec społeczeństwa, za pomocą którego spłaci dług wobec niego. Nie liczy się dla niego zarobek i uznanie w środowisku lekarskim, co pokazuje chociażby podczas bezkompromisowego odczytu u doktora Czernisza czy w trakcie pracy w Cisach, gdzie za wszelką cenę chce zasypać stawy będące źródłem zarazy.

Dzięki zaangażowaniu w codzienną pracę Tomasz Judym w oczach czytelników staje się prawdziwym herosem i wielkim bohaterem, który dzięki swojej pracy pomaga innym ludziom. Angażując się w swoją misję, niesie pomoc potrzebującym, dzięki czemu staje się postacią pozytywną i mogącą uchodzić za wzór dla innych. Mimo tak ogromnego poświęcenia wobec pracy pozbawia ona go osobistego szczęścia i spełnienia. Przez nią Tomasz nie respektuje żadnych innych wartości i ideałów oraz przekreśla swoje szanse na samorealizację.

Takie podejście do pracy wynika z trudnego dzieciństwa i z jego idealistycznego charakteru. Judym nie pracuje, aby być wewnętrznie spełnionym, zarobić na życie czy zdobyć zaufanie wśród ludzi, ale po to, aby spłacić zaciągnięty w dzieciństwie dług wobec społeczeństwa i bezinteresownie pomóc innym, co nie pozwala mu na osiągnięcie osobistego szczęścia.

Podsumowanie

Wszystkie przeanalizowane dziś przeze mnie utwory potwierdzają postawioną na wstępie tezę, że praca może być zarówno pozytywnym, jak i negatywnym elementem życia człowieka. Mianowicie jeżeli dzięki niej bohater spełnia się osobiście i zawodowo, znajduje w niej satysfakcję i nie kłóci ona z jego światopoglądem ani nie niszczy innych ważnych w życiu wartości, wówczas staje się źródłem radości. Jednak gdy praca jest nieefektywna i bezowocna lub jest wykonywana wbrew woli bohatera, okazuje się przekleństwem.

Bez względu na to, jaką konotację przybiera praca w danym dziele, z całą pewnością można stwierdzić, że ma ona ogromny wpływ na życie bohaterów i fabułę utworów literackich. W kontekście wniosków warto również zauważyć, że praca często ma znaczenie emocjonalne i służy nie tylko celom materialnym, ale również społecznym, narodowym i kulturowym.

Bibliografia

I Literatura podmiotu:
1) Mit o Syzyfie W: Parandowki Jan, Mitologia: wierzenia Greków i Rzymian .Legendy Korynckie, Warszawa, 1992, ISBN 0907587852, s. 206-210,
2) Kochanowski Jan, Pieśń świętojańska o Sobótce, W: Pieśni, Treny, Kraków, Greg, 2004, ISBN 8373895981,
3) Orzeszkowa Eliza, A… B… C…, Kraków, Greg, 2008, ISBN 8373272704,
4) Orzeszkowa Eliza, Nad Niemnem, Warszawa, Czytelnik, 2009, ISBN 8322517412,
5) Prus Bolesław, Lalka, Warszawa, Państwowy Instytut Wydawniczy, 1968,
6) Reymont Władysław, Chłopi, Wrocław, Siedmioróg, 2003, ISBN 8371628749,
7) Żeromski Stefan, Ludzie bezdomni, Warszawa, Książka i Wiedza, 1994, ISBN 8305127044.

II Literatura przedmiotu:
1) Abramowska Janina, Arkadia w Czarnolesie (Pieśń Świętojańska o So¬bótce J. Kochanowskiego), W: Abramowska Janina, Lektury i problemy, Warszawa, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, 1976,
2) Gorska Bożena, Dom nad Niemnem, Polonistyka, 1994, nr 4, s.227-232,
3) Markiewicz Henryk, Wstęp, [w:] Prus Bolesław, Lalka, Warszawa, PIW, 1965,
4) Matawowska Zofia, Epicki obraz pracy chłopskiej w powieści Chłopi W. S. Reymonta, W: Polonistyka, 1968, nr 1, s. 24-27,
5) Praca organiczna i praca u podstaw, W: Słownik literatury polskiej XIX wieku, red. Bachórz Józef, Kowalczykowa Alina, Wrocław, Ossolineum, 1991, ISBN 8304035211, s. 775-778.

Ramowy plan wypowiedzi:

1. Teza: Praca to jeden z najważniejszych czynników oddziałujących na życie człowieka, który może mieć na nie zarówno pozytywny, jak i negatywny wpływ.

2. Kolejność prezentowanych argumentów:
a) „Mit o Syzyfie”: bezcelowa, bezsensowna, nieefektywna, bardzo ciężka i żmudna praca, która jest karą za przewinienia Syzyfa i staje się jego przekleństwem.
b) „Pieśń Świętojańska o Sobótce”: obraz wiejskiej pracy, która jest przyjemnością i elementem harmonijnego, wiejskiego życia.
c) „Nad Niemnem”: stosunek do pracy jako element definiujący, czy dana postać jest bohaterem pozytywnym, czy negatywnym; praca jako wyższy ideał, który pozwala na samorealizację, daje szczęście i jednoczy społeczność.
d) „A… B… C…”: Joanna Lipska jako pozytywistka realizująca program pracy u podstaw i pracy organicznej, która w ten sposób pomaga biednym dzieciom.
e) „Lalka”: Wokulski i prezesowa Zasławska jako bohaterowie realizujący postulat pracy u podstaw; idea pracy organicznej niemożliwa do realizacji z uwagi na niezdolność do pracy poszczególnych warstw społecznych.
f) „Chłopi”: praca jako jeden z elementów składających się na chłopską egzystencję i ludową kulturę; praca, która ma wartość symboliczną i określa szacunek społeczności wobec danego bohatera.
g) „Ludzie bezdomni”: Tomasz Judym jako bohater całkowicie poświęcający się pracy i za jej sprawą pomagający biednym, dzięki czemu zyskuje w oczach czytelnika.

3. Wnioski:
a) Jeżeli dzięki pracy bohater spełnia się osobiście i zawodowo, znajduje w niej satysfakcję i nie kłóci ona z jego światopoglądem ani nie niszczy innych ważnych w życiu wartości, wówczas jest błogosławieństwem.
b) Gdy praca jest nieefektywna i bezowocna lub jest wykonywana wbrew woli bohatera, okazuje się przekleństwem.
c) Praca ma bardzo duży wpływ na życie bohaterów literackich i często określa ich wizerunek.

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *