Motyw władzy w literaturze – omów topos na wybranych przykładach

Władza jest potężną siłą, dającą wielkie profity i ogromne możliwości osobie, która ją posiada. Wymaga ona jednak równie dużo odpowiedzialności, odporności na pokusy i siły wewnętrznej, niepozwalającej na wykorzystanie posiadanej władzy niezgodnie z moralnością lub obowiązującym prawem. Niestety często zdarza się, że ludzie nie potrafią sobie z nią poradzić i okazuje się ona siłą niszczącą człowieka. Władza może być bowiem traktowana na różne sposoby – jako powołanie, zobowiązanie, zaszczyt, namiętność czy pokusa, co obrazuje nie tylko życie codzienne, ale również literatura.

Antygona

Temat władzy pojawia się w literaturze od samego początku, czyli od epoki antyku, czego przykładem jest m.in. „Antygona”. Jeden z bohaterów dramatu Sofoklesa to Kreon – król Teb, który w swoich rękach dzierży pełnię władzy i jednoosobowo decyduje o losie królestwa oraz jego mieszkańców. Jednym z postanowień Kreona jest odmowa prawa do pochowania uznanego za zdrajcę narodu Polinejkesa. Wbrew zakazowi tytułowa bohaterka i jednocześnie siostra Polinejkesa – Antygona – postanawia urządzić mu pochówek, za co grozi jej kara śmierci.

Jako że Antygona to narzeczona syna Kreona – Hajmona – Kreon staje on przed bardzo trudnym wyborem, ponieważ musi zdecydować, czy okazać łaskę wobec winowajczyni, a tym samym wystąpić wbrew ustanowionemu przez siebie prawu i podważyć swój wizerunek, czy skazać Antygonę na najwyższą karę, będąc jednocześnie wiernym sobie i wydając na śmierć narzeczoną syna. Kreon jako władca znajduje się wobec tego w tragicznej sytuacji, w której nie ma dobrych rozwiązań. Ostatecznie postanawia, iż skaże Antygonę na śmierć, gdyż według niego prawo jest nieubłagalne, a król jest ostatnią osobą mogącą je łamać.

Tym samym pokazuje, że władza jest dla niego zobowiązaniem, wobec którego musi być bezwzględnie wierny. Tron króla i związane z nim obowiązki mają zatem dla Kreona większe znaczenie niż dobro rodziny i szczęście najbliższych. Nie zmienia to faktu, że Kreon jako władca jest zmuszony do brania na siebie odpowiedzialności za życie innych, co wiąże się z trudnymi do rozstrzygnięcia dylematami moralnymi i etycznymi. Ma prawo do decydowania o życiu drugiego i musi ważyć różne, nierzadko skrajnie przeciwstawne racje. Tak jest w przypadku Antygony, gdzie wybiera pomiędzy szacunkiem wobec własnego urzędu a szczęściem syna i życiem winowajczyni.

Z całą pewnością można jednak stwierdzić, że Kreon to władca autorytarny, nieustępliwy i surowy, gdyż sprawuje jednoosobowe rządy i nie oglądając się na innych, tworzy prawo, które uważa dla siebie za stosowne. Jego reguły mają dla niego najistotniejsze znacznie, a stanowczość w ich przestrzeganiu to dla niego świętość, co pozwala stwierdzić, że władza to dla niego zobowiązanie. Niestety skazanie Antygony na śmierć, świadczące o bezkompromisowości i braku wrażliwości Kreona, prowadzi do tragedii, gdyż po jej samobójstwie życie odbiera sobie również Hajmon oraz jego matka, czyli syn i żona Kreona.

Pod względem moralnym wizerunek władcy w dramacie Sofoklesa jest z całą pewnością negatywny z uwagi na brak przebaczenia i surowość w stosunku do Antygony. Z drugiej strony należy jednak zauważyć, że dla Kreona prawo jest rzeczą świętą, której nie można łamać w żadnym, nawet najbardziej niejednoznacznym przypadku, co z kolei z punktu widzenia jego urzędu wydaje się zaletą. Ten, kto tworzy prawo, pod żadnym pozorem nie powinien bowiem go łamać, aby nie dawać złego przykładu innym. Powyższa charakterystyka nie pozwala kategorycznie określić, czy Kreon to król zły, czy dobry, lecz bez cienia wątpliwości traktuje swoją funkcję jako poważne zobowiązanie.

Biblia – król Salomon

Jednoznacznie pozytywny wizerunek człowieka, dla którego władza to zaszczyt, boskie powołanie i zobowiązanie wobec ludu, można natomiast odnaleźć w biblijnym Starym Testamencie na przykładzie króla Salomona. Historia jego panowania rozpoczyna się nad wyraz szybko, bo już w wieku młodzieńczym, kiedy jeszcze nie osiągnął pełnoletniości. Nie przeszkadza mu to jednak w wypełnianiu swoich królewskich obowiązków w sposób przykładny, mądry i odpowiedzialny, na co pozwala mu wychowanie przez ojca i boskie powołanie.

Dla Salomona władza oznacza zaszczytną służbę ludowi mającą doprowadzić do jego rozwoju i podniesienia jakości życia w królestwie, a zatem traktuje ją jako zobowiązanie. Swój cel osiąga m.in. dzięki łasce Boga, który przekazuje mu dar mądrości. Efektem jego rządów stają się zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne sukcesy narodu. Jeśli chodzi o działalność wewnątrz kraju, to do jego zasług należy przede wszystkim rozbudowa wojska, wprowadzenie rydwanów do powszechnego użycia, zreformowanie systemu administracyjnego, znaczący postęp kulturalny i naukowy oraz budowa wielu świątyń i miejsc użytku publicznego, takich jak stajnie w Megiddo czy świątynia w Jerozolimie.

Również w polityce międzynarodowej Salomon osiąga bardzo wiele dla swojego narodu, zapewniając ludowi bezpieczeństwo, nawiązując silne sojusze z innymi państwami i stwarzając z Izraela państwo powszechnie szanowane i podziwiane. Dzięki temu obywatele mogą cieszyć się bogactwem i bezpieczeństwem, za co wyrażają dozgonną wdzięczność Salomonowi i radują się z jego panowania. Poza mądrością Salomon może się poszczycić cnotą sprawiedliwości i chęcią do ciągłej nauki, dlatego cały czas studiuje różne dziedziny wiedzy, aby lepiej sprawować swój urząd.

Za sprawą jego mądrej polityki handlowej i podatkowej dochody państwa znacznie wzrastają, co pozytywnie odbija się na zamożności obywateli. Za czasów rządów Salomona państwo Izrael przeżywa swoje najlepsze lata, co w połączeniu z jego cechami charakteru oraz nastawieniem wobec społeczeństwa pozwala określić go jako władcę idealnego, oddanego ludowi, odpowiedzialnego i nad wyraz mądrego.

Tristan i Izolda – król Marek

Obraz władcy, dla którego sprawowanie rządów to zaszczyt i zobowiązanie wobec społeczeństwa, pojawia się również w średniowiecznym eposie rycerskim zatytułowanym „Tristan i Izolda”. Król Marek – bo o nim mowa – sprawuje rządy w Kornwalii, gdzie cieszy się powszechnym szacunkiem i umiłowaniem podwładnych. Jako król wykazuje się szczodrością, ufnością i mądrością w stosunku do obywateli, tak jak wówczas, gdy w związku z zasługami Riwalena ofiarowuje mu za żonę własną siostrę Blanchelfor czy kiedy sięga opinii swoich doradców podczas zwałowanych regularnie rad.

Marek potrafi wobec tego wynagradzać najbardziej zasłużone osoby i wysłuchać, jakie zdanie mają jego poddani. Swoją łaskawość udowadnia również w stosunku do Tristana, którego traktuje jak rodzinę, pomimo że nie wiążą ich więzy krwi. Dobro narodu ma dla niego największe znaczenie, dlatego otacza się gronem zaufanych i sprawdzonych ludzi, współpracując z nimi i wraz z nimi podejmując najważniejsze decyzje. Nie jest zadufany w sobie ani pyszny, co można zaobserwować u wielu władców. Król Marek potrafi ponadto kochać szczerze i z całego serca, czego dowód stanowi jego namiętność wobec Izoldy, a jednocześnie jest wiernym przyjacielem Tristana.

O jego wyrozumiałości i szlachetności najdobitniej świadczy jednak stosunek do uczucia pomiędzy Tristanem i Izoldą, które jest przecież jawną zdradą wobec jego osoby. Choć początkowo zdrada tytułowych bohaterów rozwściecza Marka i wzmaga w nim złość, to kiedy w morowym lesie zauważa ich wtulonych w siebie i pojmuje, że ich miłość jest szczera i prawdziwa, postanawia okazać im łaskę i w żaden sposób nie karać. Co więcej, po śmierci Tristana i Izoldy oddaje im cześć i zabrania ścinania wyrastającego z ich grobów głogu. Wszystko to pozwala nazwać króla Marka władcą szlachetnym, łaskawym, wyrozumiałym, sprawiedliwym i odpowiedzialnym, dla którego sprawowanie rządów jest zobowiązaniem i zaszczytem.

Makbet

Początkowo nic nie wskazuje, że tytułowa postać tragedii Williama Szekspira stanie się okrutnym i bezwzględnym władcą, ponieważ kiedy poznajemy Makbeta, jest prawym, lojalnym wobec króla, mężnym, powszechnie szanowanym i wsławionym w walce rycerzem. Przerażającym despotą staje się po dokonaniu pierwszego morderstwa na prawowitym władcy, a jednocześnie bliskim przyjacielu i krewnym – Dunkanie. Co prawda po tej zbrodni Makbet odczuwa wyrzuty sumienia, ponieważ jest strachliwy, czuje wobec siebie wstręt oraz miewa przywidzenia i omamy, ale jednak popełnia kolejne morderstwa na królewskich strażnikach, Banku i rodzinie Makdufa, chcąc tym samym zatrzeć ślady.

Zbrodnie sprawiają, że Makbet traci jakiekolwiek zahamowania moralne i przeistacza się w okrutnego tyrana, który dla zdobycia i utrzymania władzy nie cofa się przed niczym. Tytułowy bohater tragedii Szekspira to władca odpychający, przerażający i groźny, co wynika z wielkiego okrucieństwa i braku jakichkolwiek ludzkich odruchów. Dowodem na upadek moralny Makbeta jest fakt, że aby utrzymać koronę w swoich rękach, pośrednio zabija swojego najlepsza przyjaciela – Banka – oraz żonę i dzieci lorda Szkockiego – Makdufa.

Ponadto jest fałszywy wobec Dunkana, bo choć planuje go zabić, to wykazuje się w stosunku do niego dwulicowością i udaje serdeczność. Makbet wraz z żoną spiskuje, kłamie, knuje intrygi i brutalnie eliminuje każdego, kto może mu zagrozić. Jego postawa jest bezwzględna, cyniczna i okrutna, a on sam przebiegły, podstępny i perfidny. Poprzez zbrodnie staje się tyranem sprawującym despotyczne rządy, dla którego zbrodnia to narzędzie w walce o utrzymanie władzy. Z czasem Makbet traci wszelkie odruchy sumienia i przeistacza się w pozbawionego wrażliwości oraz moralności, przerażającego mordercę, którego w najmniejszym stopniu nie porusza nawet śmierć żony.

Wierząc w nieodwracalność przepowiedni wiedźm, jest arogancki i nie boi się niczego, bo jest przekonany, że nic mu nie grozi, ponieważ w ten sposób odczytał przepowiednie wiedźm. Makbet nie szanuje życia i drwi ze śmierci w przekonaniu, że dzięki przeznaczeniu może jej uniknąć. Jednocześnie można go nazwać władcą próżnym i pysznym, który dla zaspokojenia własnych ambicji jest gotów doprowadzić do śmierci najbliższych sobie osób. W jego przypadku emocje i pragnienia wygrywają z moralnością, w efekcie czego zło opanowuje go całkowicie. Powodowany ambicją i żądzą władzy, stopniowo odchodzi od podstawowych zasad moralnych, aż w końcu traci je w zupełności i staje się jednym z najczarniejszych charakterów w dziejach literatury.

Takie ujęcie tematu pełni funkcję moralizatorską, ponieważ poprzez portret okrutnego władcy, jakim z całą pewnością jest Makbet, Szekspir ostrzega przed uleganiu pokusom i dążeniu do celu po przysłowiowych trupach. Tragedia daje do zrozumienia, że wobec zła i niszczących żądz należy wykazać się asertywnością, ponieważ w przeciwnym wypadku zło przejmuje władzę nad człowiekiem i z czasem obezwładnia go całkowicie, tak jak to miało miejsce w przypadku Makbeta. Jego śmierć pokazuje również, że zbrodnia i zło nie popłacają i zawsze sprowadzają tragedię na człowieka, nawet jeśli jest potężnym władcą.

Książę – Niccolo Machiavelli

W porównaniu ze wszystkim zaprezentowanymi wcześniej utworami „Książę” Niccolo Machiavellego okazuje się ono całkowicie inne, ponieważ nie przedstawia postaci jednego, konkretnego władcy, lecz pokazuje, w jaki sposób powinien zachowywać się rządzący, aby skutecznie sprawować swoją funkcję. Jest to swego rodzaju poradnik, z którego wiedzę mogą czerpać wszelkiej maści władcy, począwszy od przywódców niewielkich grup społecznych, poprzez polityków, skończywszy na królach. Pierwsze, co rzuca się w oczy podczas czytania „Księcia”, to fakt, że Machiavelli abstrahuje od moralności, wskazując, że skuteczny władca może zachowywać się nieetycznie, jeżeli tego typu postawa pozwala mu na utrzymanie władzy.

Jak sam mówi, jeżeli władca podporządkuje swoją postawę moralności, jego stanowisko zostanie szybko mu odebrane przez tych, którzy zachowują się niemoralnie. Jako nadrzędne zadanie rządzących Machiavelli wskazuje konieczność poskromienia złych czynów ludzi. Według autora „Księcia”, człowiek jest bowiem z natury istotą niemoralną, dlatego aby ograniczyć nieetyczne zachowania, władca musi skonstruować odpowiednio prawo. Co więcej, Machiavelli otwarcie mówi o tym, że aby być skutecznym w sprawowaniu władzy, trzeba posługiwać się złem, ale należy robić to rzadko, tak aby nie wywołać w poddanych chęci zemsty.

Postuluje także, aby wykazywać się męstwem, sprytem, przenikliwością umysłu i surowością wobec podwładnych, ponieważ dobroć może sprawić, że władca nie będzie szanowany. W opinii Machiavellego, władca musi być zasadniczy, srogi, a często nawet bezwzględny, jeżeli chce przez długi czas pełnić swoją funkcję. Wszystko to składa się na wykreowany w „Księciu” obraz władcy idealnego zaprezentowanego w kontekście skuteczności. Machiavelli pokazuje, jak powinien zachowywać się rządzący, jeżeli zamierza dbać o zajmowaną przez siebie pozycję.

Nie sposób nie zwrócić uwagi, że szesnastowieczny myśliciel w swoim najsłynniejszym dziele zaprezentował model władcy, dla którego najważniejszy jest cel i własna osoba, a nie środki lub poddani. Nie znaczy to bynajmniej, że „Książę” jest utworem niemoralnym czy nieetycznym, gdyż moim zdaniem ukazuje on realną rzeczywistość i w prawdziwy sposób przedstawia, jak zachowują się rządzący. Machiavelli po prostu odkrywa niewygodne fakty, o których powinien wiedzieć każdy władca idealny – idealny w kontekście skuteczności.

Rok 1984

George’a Orwella prezentuje motyw władcy na przykładzie Wielkiego Brata – przywódcy fikcyjnego państwa nazwanego Oceanią, w którym sprawuje dyktatorskie i niczym nieograniczone rządy. Orwell opisuje jego postać jako potężnego, czterdziestoletniego mężczyzny z dużym wąsem, który z plakatów spogląda na ludzi, jednak we własnej osobie nie pojawia się bezpośrednio w powieści. Wielki Brat pełni funkcję symboliczną i uosabia władzę totalitarną polegającą na całkowitej kontroli obywateli. Struktury państwowe zostały zorganizowane w taki sposób, aby ludzie byli całkowicie podporządkowani władzy.

W Oceanii o wszystkim decyduje wola uosabianej przez Wielkiego Brata partii, która wyznacza takie sprawy jak edukacja, plan dnia, a nawet życia mieszkańców. Nie da się nawet bezpiecznie myśleć wbrew władzy, bo w ten sposób popełnia się przestępstwo myślozbrodni i z jego powodu można zostać schwytanym przez Policję Myśli. Zabronione są też wyższe uczucia, czyli miłość, przyjaźń czy lojalność. Wszechobecnym zjawiskiem jest natomiast propaganda przedstawiająca władzę jak zbawicieli, a Wielkiego Brata jak idealnego wodza o niemal boskiej sile i charyzmie.

Wykrzywia ona rzeczywistość, poprzez tzw. nowomowę zmienia znaczenie słów, aby były podporządkowane interesom partii i dowolnie manipuluje historią, dostosowując ją do doraźnych celów propagandowych. W jej efekcie społeczeństwo nie jest zdolne do samodzielnego myślenia, poddaje się woli rządzących i traci obiektywny ogląd na rzeczywistość. Za pomocą szalonych i nieuzasadnionych wojen Wielki Brat stale podtrzymuje w mieszkańcach uczucie zagrożenia i nie dopuszcza do podwyższenia poziomu ich życia, mając świadomość, że nad ludźmi zaszczutymi, strachliwymi i ograniczonymi intelektualnie łatwiej sprawować kontrolę.

Wszelkie objawy wolności, buntu i indywidualizmu są zatem skutecznie eliminowane i kończą się niepowodzeniem, czego wymownym przykładem jest los głównego bohatera – Winstona Smitha. Społeczeństwo nie ma dostępu do zewnętrznych informacji o świecie, jest manipulowane i bez przerwy kontrolowane przez Wielkiego Brata, a on sprawuje władzę wyłącznie dla korzyści członków partii. Prawo istnieje tylko dla nich, a przeciętny człowiek oskarżony o cokolwiek nie ma szans na obronę. Wielki Brat bezwarunkowo oczekuje podporządkowania i biernego wykonywania swoich poleceń, więc wymaga, aby jednostka była tanią siłą roboczą, nie myślała o otaczającej ją rzeczywistości i poddawała się rozkazom.

W żadnym stopniu nie dba o swoich obywateli, czego symbolem jest wszechobecna bieda i powszechny brud, nakaz szpiegowania rodziców przez dzieci i donoszenia o wszelkich objawach niesubordynacji, racjonowanie żywności w bardzo małych, głodowych wręcz ilościach czy torturowanie i zabijanie nieposłusznych buntowników. Władza pod postacią Wielkiego Brata sięga po metody niezwykle okrutne i prowadzące do kompletnego ubezwłasnowolnienia, zniewolenia, kontrolowania oraz podporządkowania społeczeństwa wobec siebie, a jednocześnie niszczy jednostkę i przejawy wszelkiego indywidualizmu.

Cesarz

Portret tyrana prezentuje również „Cesarz” Ryszarda Kapuścińskiego. Jego książka opowiada o wydarzeniach, które miały miejsce w rzeczywistości. Mianowicie autor w swojej powieści reportażowej przedstawia historię życia ostatniego władcy Etiopii – Hajle Sellasje. Jego panowanie było bardzo długie, bo funkcję cesarza pełnił niemal czterdzieści lat. Kapuściński ukazuje mechanizmy działania tyrana Hajle Sellasje. Już pierwsza chwila, w której go poznajemy, pokazuje go jako tyrana ogarniętego obłędem władzy, gdyż z uwagi na niski wzrost postawił swój tron na piedestale, aby okazać swoją wyższość w wymiarze fizycznym.

Hajle Sellasje opływa w luksusy, podczas gdy jego poddani zmagają się z głodem. Władza uodporniła go na ludzkie odruchy i sprawiła, że nie ma w sobie ani krzty współczucia czy moralności. Bez skrupułów wykorzystuje służących, ponieważ uważa się za człowieka lepszego od innych. Piastowana funkcja odbiera mu umiejętność obiektywnego patrzenia na rzeczywistość, dlatego postrzega ją wyłącznie przez pryzmat swojej osoby i własnych interesów. Kapuściński z pełną premedytacją kontrastuje tyrana i jego otoczenie, które opływa w luksusach, z umierającymi z głodu obywatelami.

Zwykli, uczciwi ludzie żyjący w ówczesnym czasie w Etiopii nie mieli żadnych perspektyw na normalne życie. Jedyna droga prowadząca do stosunkowo bogatego życia prowadziła ścieżkami władzy. Ostatecznie jednak warstwy społeczne, które autor nazywa myślącymi, prawymi i światłymi, podniosły bunt i zorganizowały rewolucję zmuszającą cesarza do ustąpienia z tronu. Widać zatem, że Kapuściński w „Cesarzu” ukazuje postać tyrana zniszczonego przez żądzę władzy pod względem moralnym. Z powodu sprawowanej funkcji ego Hajle Sellasje zostaje rozdmuchane do granic możliwości, co sprawia, że podejmuje on wiele szaleńczych i kompletnie niezrozumiałych decyzji.

Podsumowanie

Bohaterowie traktują władzę na różne sposoby: dla Kreona jest ona zobowiązaniem, dla Salomona i króla Marka zaszczytem, powołaniem i zobowiązaniem, zaś dla Makbeta i Hajle Selasje – pokusą i namiętności. Z jednej strony mamy do czynienia z niemal idealnymi władcami pod postaciami Salomona i króla Marka, którzy wykazują się odpowiedzialnością za kraj, mądrością, szlachetnością, sprawiedliwością i dobrocią, a z drugiej pojawia się tragiczny oraz okrutna tyranka uosabiana przez Balladynę. Gdzieś pośrodku znajduje się król Kreon zmuszony do podejmowania skrajnie trudnych decyzji moralnych i z tego względu trudny do jednoznacznej oceny.

Powyższy podział rozróżnia więc władców dobrych i działających w imię własnego narodu oraz złych despotów, którzy sprowadzają tragedię na swój lud. W literaturze pojawiają się wobec tego władcy sprawujący rządy w sposób autorytarny i despotyczny, tak jak to było w „Antygonie”, „Cesarzu”, „Makbecie” i „Roku 1984”, a także w sposób sprawiedliwy i odpowiedzialny, czego dowód stanowią przykłady króla Salomona i Marka. Z całą pewnością można również stwierdzić, że władza ma ogromny wpływ nie tylko na społeczeństwo, które pod nią żyje, ale również na człowieka, który ją sprawuje.

Bibliografia

I Literatura podmiotu:
1) Bedier Joseph, Tristan i Izolda, Warszawa, Alfa ,1989, ISBN 8373897189,
2) Kapuściński Ryszard, Cesarz, Warszawa, Czytelnik, 2004, ISBN 8307029880,
3) Machiavelli Niccolo, Książę, Kęty, Marek Derewiecki, 2007, ISBN 9788389637918,
4) Pierwsza Księga Królewska, 2 Księga Kronik, W: Biblii Tysiąclecia, pod red. ks. Dynarskiego Kazimierza, Poznań-Warszawa, Wydawnictwo Pallottinum, 1980,
5) Orwell George, Rok 1984, Warszawa, Muza, 2001, ISBN 8373896597,
6) Sofokoles, Antygona, Kraków, Zielona Sowa, 2003, ISBN 8373892389,
7) Szekspir William, Makbet, Łódź, Wydawnictwo Łódzkie, 1984, ISBN 8385904190.

II Literatura przedmiotu:
1) Browning W.R.F, Salomon, W: Browning W.R.F, Słownik Biblii, Warszawa, Świat Książki, 2005, ISBN 837391319X, str. 453-454,
2) Polańczyk Danuta, Antygona Sofoklesa, Lublin, Biblios, 2009, ISBN 9788386581856, s. 18-31,
3) Polańczyk Danuta, Makbet Williama Szekspira, Lublin, Biblios, 2011, ISBN 9788386581566, s. 18-21,
4) Strzała Robert, Studium strachu – „Rok 1984” George’a Orwella, Warsztaty Polonistyczne, 1996, nr 3, s. 34-38,
5) Władza, władca, W: Słownik motywów literackich, red. Nawrot Agnieszka, oprac. haseł Kosiek Teresa, Kraków, Greg, 2004, ISBN 8373273948, s. 401-405.

Ramowy plan wypowiedzi

1. Teza: Motyw władzy ukazuje sposób sprawowania władzy i wizerunki ludzi, którzy ją dzierżą w swoich rękach.

2. Kolejność prezentowanych argumentów:
a) Antygona: niejednoznaczny wizerunek Kreona jako tragicznego, autorytarnego i surowego władcy, który jest wierny swojemu urzędowi, ale bezlitosny dla Antygony.
b) Biblia: Salomon jako prawy, sprawiedliwy, uczciwy, mądry i dbający o swoich obywateli król, który sprawuje odpowiedzialne rządy.
c) Tristan i Izolda: król Marek jako władca wyrozumiały, sprawiedliwych, ufny, odpowiedzialny i cieszący się szacunkiem poddanych.
d) Makbet: władza jako nieposkromiona namiętność i nieodparta pokusa, która zmienia Makbeta w okrutnego tyrana pozbawionego uczuć i emocji.
e) Książę: poradnik pokazujący, w jaki sposób powinien zachować się władca chcący skutecznie i długo sprawować swoją funkcję; władca idealny pozbawiony moralności.
f) Rok 1984: despotyczny władca, który kontroluje życie obywateli, zabiera im wolność i sprawuje totalitarne rządy.
g) Cesarz: Hajle Sellasje jako despota, jednoosobowy rządzący Etiopią; despotyzm jako czynnik bardzo negatywnie wpływający na kształt życia społecznego Etiopczyków.

3. Wnioski:
a) Bohaterowie posługują się swoją władzą zarówno w szlachetnych, jak i nikczemnych celach.
b) Władcy mogą sprawiedliwi, mądrzy, odpowiedzialni i rozważni lub okrutni, despotyczni i autorytarni.

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *