Historia Piłata i Jeszui – motyw biblijny w „Mistrzu i Małgorzacie” Bułhakowa

W „Mistrzu i Małgorzacie” Michaiła Bułhakowa można wyodrębnić kilka wątków, a jeden z nich dotyczy inspirowanej Biblią historii Poncjusza Piłata i Jeszui Ha-Nocri. Pierwsza postać pełni funkcję prokuratora w cesarskim Rzymie, a drugi bohater, wzorowany oczywiście na Jezusie, jest wędrownym filozofem. W kontekście tematu warto zauważyć, że historia tych dwojga została zsekularyzowana, czyli nie dotyczy religii chrześcijańskiej i ma wymiar uniwersalny, obejmujący nie tylko sferę sacrum.

Reinterpretacja motywu biblijnego w „Mistrzu i Małgorzacie” polega na wspomnianej sekularyzacji, a także na zmianie charakterystyki i osobowości biblijnych postaci, co jest widoczne szczególnie wyraźnie w odniesieniu do Piłata. Nie jest on bowiem bohaterem całkowicie negatywnym, tak jak to miało miejsce w świętej księdze chrześcijan, lecz człowiekiem o wiele bardziej skomplikowanym i trudnym do jednoznacznej oceny. Jego najbardziej rzucające się w oczy cechy to samotność i rozterki wewnętrzne, dotyczące skazania Jeszui na śmierć. Pobyt w Rzymie i piastowanie urzędu prokuratora oznacza dla niego wielką udrękę, obawiającą się poprzez niezwykle intensywne bóle głowy. Ciągłe chodzenie na kompromisy, konformizm i demagogia okazują się dla Piłata nie do zniesienia, dlatego niekiedy zdarza mu się rozmyślać o śmierci.

W przeciwieństwie do swojego biblijnego pierwowzoru nie krytykuje Jeszui, a nawet docenia go i uważa za osobę inteligentną oraz wykształconą, która bynajmniej nie zasługuje na karę śmiercią. Fakt, że Piłat ją nałożył na filozofa, doskwiera mu bardzo mocno, lecz tchórzostwo i strach przed konsekwencjami uchylenia kary nie pozwalają mu na zniesienie wyroku. Jeszua również mocno odróżnia się od biblijnego Jezusa, gdyż nie jawi się jako postać boska. Sekularyzacja i rezygnacja ze sfery sacrum sprawiają, że wydaje on się zwykłym, a zarazem niecodziennie dobrym człowiekiem. Boi się śmierci i stara się udowodnić, że jest niewinny, lecz mimo to ostatecznie umiera z tytułu kary za rzekome zbrodnie.

Cały wątek będący reinterpretacją biblijnej historii Jezusa i Poncjusza Piłata wzbogaca powieść Bułhakowa, nadaje mu uniwersalnego charakteru, kładąc nacisk na powszechnie obowiązujące wartości, a także uwypukla obraz zdegenerowanej Moskwy. Za pomocą łapówkarstwa, konformizmu i nepotyzmu obecnego w cesarskim Rzymie autor podkreśla negatywny obraz stolicy Rosji oraz krytykuje system totalitarny, jak wówczas istniał na terenie tego państwa. Ponadto poprzez konfrontację postaci Poncjusza Piłata i Jeszui pokazuje, jakie postawy moralne są wartościowe i przynoszą pozytywne efekty.

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *