Księża, duchowni i mnisi – bohaterowie w habitach w literaturze

Bohaterowie w habitach, czyli takie osoby jak księża, zakonnicy, mnisi czy siostry zakonne od wieków mają duży wpływ nie tylko na życie religijne człowieka, ale również na całe społeczeństwo. Idealnym potwierdzeniem tej tezy jest bardzo duży udział kościoła i księży w walce z komunizmem czy wpływ dzisiejszego kościoła na debatę publiczną na najróżniejsze tematy. W tym kontekście wystarczy przywołać chociażby takie postaci jak ks. Jerzy Popiełuszko, kardynał Stefan Wyszyński, ojciec Rydzyk czy biskup Henryk Jankowski.

Wobec osób bohaterów w habitach społeczeństwo ma określone, jasno sprecyzowane wymagania, które zmuszają je do dobrodusznej, uczciwej i szczerej postawy. Ma to wpływ nie tylko na codzienne życie księży, mnichów i zakonników, ale również na sposób opisywania tego typu bohaterów w literaturze.

Kordian – Papież

Główny bohater dramatu Juliusza Słowackiego to młody idealista poświęcający swoje życie w imię wyższych wartości. W ich poszukiwaniu wyjeżdża w podróż po Europie, lecz ostatecznie okazuje się ona gorzką lekcją sprowadzającą Kordiana na ziemię. Jedną z przyczyn zawodu głównego bohatera jest postawa papieża, która okazała się całkowitym rozczarowaniem. Kordian, wierząc w dobroduszność i wyrozumiałość ze strony głowy kościoła wobec ciemiężonej przez zaborców Polski, udaje się do niego na audiencję, aby poprosić go o wstawiennictwo za kraj. Kiedy wreszcie przybywa do Watykanu i spotyka się z papieżem, okazuje się, że stoi on nie po stronie Polski, lecz po stronie cara. Nawołuje Kordiana i jego rodaków, aby poddali się woli Rosji i mówi nawet, że sam, jako pierwszy, byłby gotowy rzucić klątwę na Polskę.

Nawiązując do encykliki Grzegorza XVI skierowanej do polskich biskupów, która sugeruje im posłuszeństwo wobec cara, papież całkowicie traci swój autorytet wobec Kordian. Jawi się mu jako osoba współpracująca ze złem, gdyż tak należy interpretować jego powściągliwość wobec cierpienia Polaków ciemiężonych przez zaborcę. Duchowny w dramacie Słowackiego opisany jest jako osoba opływająca w luksusy i dbająca wyłącznie o siebie, a nie o ludzi potrzebujących pomocy.

Pan Tadeusz – ks. Robak

W „Panu Tadeuszu”. Adama Mickiewicza przedstawia w nim postać księdza Robaka, który jest kolejnym wcieleniem Jacka Soplicy. Punkt zwrotny w życiu Soplicy, mający wpływ na jego przemianę w mnicha, to zabójstwo Stolnika Horeszki skutkująca posądzeniem Jacka o zdradę ojczyzny. To wydarzenie sprawia, że bohater zaczyna poważnie zastanawiać się nad swoją postawą życiową. W pewnym momencie dochodzi do wniosku, że jedynym honorowym wyjściem z tej dramatycznej dla niego sytuacji jest odpokutowanie swoich win poprzez stanie się duchownym. Razem z przywdzianym strojem zmienia się również charakter Soplicy. Nie jest to ten sam Jacek, którym był przed zabójstwem.

Soplica sprzed zbrodni i po niej, czyli ks. Robak, to dwie antagonistyczne wobec siebie postaci. Ten drugi jest bowiem człowiekiem bardzo pokornym i po prostu dobrym. Jego sensem życia staje się walka z niesprawiedliwością, złem i krzywdą. Z buńczucznego hulaki staje się spokojnym myślicielem. Znamiennym jest również fakt, iż ks. Robak jako mnich nie traci swojej charyzmy, ponieważ ludzie wciąż do niego garną, prosząc o poradę życiową. Ta sytuacja pokazuje nam, że w szacie mnicha Jacek dojrzał i stał się odpowiedzialnym oraz rozważnym mężczyzną. Chcąc w pełni zrehabilitować się za młodzieńczy wybryk, walczy o wolność ojczyzny, nie raz narażając swoje zdrowie.

Z posądzonego o zdradę narodu zabójcy przeistacza się w godnego naśladowania patriotę, który jako duchowny oddaje życie podczas walki za ojczyznę. Postać księdza pozwala mu na odzyskanie honoru, pokazanie pokory, odwagi i miłości do Polski. Jako osoba duchowna jest rozsądny, oddany wyższym wartościom i gotowym do poświęceń w ich imię, co widać chociażby wówczas, gdy ratuje życie Klucznikowi i Hrabiemu. W „Panu Tadeuszu” duchownego zaprezentowano więc w pozytywnym świetle, zgodnie ze stereotypowymi oczekiwaniami na temat tego, jak powinna wyglądać postawa księdza.

Dziady cz. III – ks. Piotr

Innym utworem napisanym przez Adama Mickiewicza, w którym pojawia się osoba duchowna, jest trzecia część „Dziadów”. Jeden z bohaterów dramatu to ks. Piotr należący do zakonu bernardynów. Charakteryzuje go pokorna i całkowicie oddana Bogu postawa, która idzie w parze z dobrodusznością i uczynnością, o czym świadczy pomoc Konradowi w sytuacji, gdy wstępuje w niego zły duch, a także pomoc Pani Rollison i jego synowi. Duchowny z „Dziadów” jest nad wyraz religijny i ufa we wszystkie decyzje Stwórcy. Często się modli i rozmawia z Bogiem, a ten nie pozostaje głuchy na jego wołania.

Ks. Piotr umie bowiem porozumiewać się z Nim, jak również z Diabłem, czego nie potrafi Konrad ze względu na brak pokory. Dzięki bogobojnej postawie duchownemu zostaje zesłana mesjanistyczna wizja, która świadczy o tym, że naród Polski jest Chrystusem cierpiącym za inne narody. Na tej podstawie można stwierdzić, że jest on pośrednikiem pomiędzy Stwórcą a człowiekiem. Gdyby nie głęboka religijność i bezwarunkowa wiara w Boga, ks. Piotr z pewnością nie ujrzałby takiej wizji. Ponadto przepowiada on śmierć senatora Nowosilcowa oraz Doktora, co sprawia, że senator zaczyna się bać duchownego.

Ks. Piotra można określić też jako wielkiego i szlachetnego patriotę, gotowego do przyjęcia grzechów Konrada na swoje barki i niebojącego się poświęcenia w imię narodu, czemu daje wyraz w scenie balu u senatora, kiedy udaje mu się uzyskać u Nowosilcowa zgodę na możliwość odwiedzenia w celi młodego Rollisona. W trzeciej części „Dziadów” mamy zatem do czynienia z pozytywnym wizerunkiem duchownego jako osoby bogobojnej, całkowicie oddanej Bogu, uczynnej i poświęcającej się w imię narodu oraz innych ludzi. Jest to obraz bardzo podobny do tego, jaki Mickiewicz ukazał za pomocą ks. Robaka, jednak w stosunku do bohatera „Pana Tadeusza” ks. Piotr jest postacią zdecydowanie bardziej tajemniczą, która posiada nadludzkie mocy nawiązywania kontaktu z Bogiem i demonami.

Konrad Wallenrod – Krzyżacy

Fabuła poematu Adama Mickiewicza bazuje na historii tytułowego bohatera żyjącego w niemieckim Zakonie Krzyżackim i rozbijającego do środka z uwagi na swoje litewskie pochodzenie. W tym przypadku bohaterami w habitach są więc pruscy zakonnicy, popularnie określani Krzyżakami. Oficjalne historyczne dane wskazują, że ich organizacja powstała w 1190 roku, a istnienie trwa do dzisiaj, choć oczywiście lata świetlności minęły w połowie XVI wieku.

Wracając do poematu Mickiewicza, można stwierdzić, że bohaterowie w habitach w „Konradzie Wallenrodzie” jawią się jako najwięksi wrogowie Litwy i ludzie, którzy w imię chrystianizacji gotowi są do bestialskich okrucieństw. Świadczą o tym chociażby wspomnienia tytułowego bohatera, pamiętającego, że gdy został porwany przez zakonników, ci spalili jego rodzinne miasto i dom. Wykonując swoją misję, zakonnicy wykazują się brutalnością, bezwzględnością i brakiem litości wobec wrogów, dlatego bez skrupułów potrafią porywać małe dzieci, tak jak miało to miejsce w przypadku Konrada Wallenroda, i torturować oraz zabijać niewygodnych dla nich ludzi, tak jak wówczas, gdy trzymają go w lochach po odkryciu jego zdrady.

Jak mówi wstęp, Zakon Krzyżacki brodzi we krwi pogaństwa, co pokazuje, jak brutalna i bezwzględna jest to organizacja. Teoretycznie ich ideały miały mieć bowiem związek z szerzeniem chrześcijaństwa, jednak – jak zauważa autor – zabijanie, spalanie wiosek i nienawiść do innowierców w istocie nie mają najmniejszą związku z katolicką doktryną. Zakonnicy w poemacie Mickiewicza jawią się jako zawistni i niegodziwi ludzie, co jest widoczne już na samym początku, gdy mowa jest o tym, że za byle przewinienie nakładają niewspółmiernie surowe kary, a sami nie przestrzegają swoich zasad i ślubów. Na tej podstawie można również stwierdzić, że są oni hipokrytami i obłudnikami.

Jednocześnie Mickiewicz opisuje Zakon Krzyżacki jako sprawnie działającą organizację posiadającą określoną hierarchię i odnoszącą sukcesy bitewne, dlatego można wywnioskować, że zakonnicy są gospodarni i potrafią się dobrze zorganizować. Nie zmienia to jednak faktu, że ich wizerunek w „Konradzie Wallenrodzie” jest mocno negatywny i bazuje na ich bezwzględności, bezlitosności, zajadłości i chęci do walki. Taki sposób ujęcia bohaterów w habitach miał za zadanie zdyskredytować wrogów Polski w połowie XIX wieku i pokazać Polakom, że jeśli oni stosują tak haniebne metody walki, nie należy powstrzymywać się przed takim samym postępowaniem wobec nich. Poemat Mickiewicza jest bowiem parabolą, bo choć mówi o zakonnikach i ich walce z Litwinami, to i rzeczywistości ma w symboliczny sposób odnieść się do trudnej sytuacji Polski w XIX wieku.

Przedwiośnie – ks. Anastazy

Jeden z bohaterów „Przedwiośnia” to młody ks. Anastazy – przyrodni brat Hipolita Wielosławskiego opisany przez narratora jako postać wesoła, lubiąca alkohol oraz dobre jedzenie i zawsze skora do zabawy. Często żartuje, spóźnia się na msze i długo śpi, dlatego może wydawać się nieco nierozgarnięty, lecz również przez to okazuje się nad wyraz sympatyczny. Nierzadko wplątuje się komiczne sytuacje, jak na przykład wówczas, gdy biegnie przez pole na mszę, bardzo głośno chrapie czy pijany wchodzi na drzewo.

Pod płaszczem hulaki kochającego zabawę i żarty kryje się jednak dusza prawdziwego kapłana, który wykazuje się współczuciem, wrażliwości i zrozumieniem ludzkich uczuć. Widać to chociażby w sytuacji, gdy szczerze współczuje Karolinie po tym, jak Cezary zranił jej uczucia. Potrafi również potępić złe zachowanie, wskazując młodemu Baryce, że postąpił niewłaściwie. Jednocześnie pozostaje przy tym lojalny wobec Karoliny, ponieważ nie ujawnia Cezaremu, co od niej usłyszał podczas spowiedzi.

W moim odczuciu ks. Anastazy wydaje się najbardziej ludzką postacią ze wszystkich, które zostały dziś omówione. Ma swoje wady, takie jak pijaństwo, obżarstwo czy lenistwo, lecz to tylko uwiarygodnia jego postać i sprawia, że jej dobre cechy związane z posługą kapłańską zostają jeszcze bardziej uwypuklone. Bez wątpienia można go więc określić jako pozytywnego bohatera.

Matka Joanna od Aniołów – ks. Józef Suryn

Motyw mnicha prezentuje z kolei Jarosław Iwaszkiewicz w opowiadaniu zatytułowanym „Matka Joanna od Aniołów”. Przedstawiono ono sytuację, w której w klasztorze w Ludyniu miało miejsce grupowe opętanie żyjących w nim mniszek. Aby wypędzić złe demony, do klasztoru udaje się ks. Józef Suryn, jednak pomimo jego wysiłków szatan nie chce odejść. W celu zwiększenia skuteczności egzorcyzmów ksiądz decyduje się na nawiązanie bliższych relacji z tytułową przeorką – matką Joanną, w efekcie czego ostatecznie udaje się przegonić podstępne duchy.

Chcąc nie dopuścić, żeby szatan ponownie zagościł w sercu matki Joanny, ksiądz zabija dwóch niewinnych chłopców. W rzeczywistości jednak opętanie tytułowej bohaterki jest wyłącznie jej wymysłem, mającym za zadanie wprowadzić nieco życia w nudną egzystencję mniszki. Dzięki temu kobieta zyskuje rozgłos, lecz jednocześnie doprowadza inne mniszki do opętania. Matka Joanna jest wyrachowana i kieruje się własnymi, partykularnymi interesami, a także pożądaniem erotycznym, jakie wykazuje podczas bliskich kontaktów z ks. Józefem. Za jej sprawą dochodzi do przenikania się świata ziemskiego i duchowego, ponieważ zarówno ksiądz, jak i inne mniszki wyrażają głębokie przekonanie, że rzeczywiście matka Joanna jest źródłem opętania.

Również przez nią duchowny popełnia największy grzech w życiu, zabijając dwóch niewinnych chłopców. Postać ks. Józefa, symbolizująca służbę Bogu, jest zatem całkowitym przeciwieństwem cynicznej i obłudnej matki Joanny. Wszystko to pozwala stwierdzić, że w opowiadaniu Iwaszkiewicza mamy do czynienia z motywem mnicha ujętym w sposób negatywny i nawiązującym do wzajemnego przenikania się rzeczywistości realnej transcendentnej. W tym przypadku mniszka jest bowiem wyrachowana, egoistyczna, wyrafinowana i zakłamana.

Imię róży – Wilhelma z Baskerville, Adso

Akcja powieści „Imię róży” dzieje się w średniowieczu, w benedyktyńskim opactwie położonym we włoskich górach i dotyczy próby rozwiązania przez Wilhelma z Baskerville zagadki związanej ze śmiercią kolejnych mnichów. Aby ją rozwikłać, bohater posługuje się rozumem i racjonalnymi argumentami, za wszelką cenę dążąc do ujawnienia prawdy, nawet jeśli miałaby być ona bolesna. Jego uczniem jest osiemnastoletni Adso. Razem usiłują dociec, dlaczego giną niewinni mnisi, w efekcie czego dochodzą do wniosku, że ma to związek z zacietrzewionym bibliotekarzem Jorge, który uważa śmiech za destrukcyjną siłę, dlatego nie chce nikogo dopuścić do dzieła „Poetyka” Arystotelesa i w związku z tym zabija kolejnych mnichów.

Wątek kryminalny polegający na rozwiązaniu zagadki morderstw pokazuje, że mnisi są podzieleni i wśród nich występują zarówno inteligentne i rozumne osoby, takie jak Wilhelm i Adso, jak również zaślepieni fanatycy, których przykładem są chociażby wspomniany Jorge czy inkwizytor Bernard Gui. Adso jest także symbolem buntu wobec fałszywych dogmatów, nietolerancji i autorytetów kościelnych, co objawia się poprzez narastające w nim wątpliwości dotyczące wiary i średniowiecznego porządku religijnego, który miał ogromny wpływ na ówczesne życie społeczne. Najlepiej świadczy o tym fakt, że wiedza znajdująca się w książkach jest skrywana przez mnichów i nieudostępniana innym ludziom. W „Imieniu róży” mamy więc do czynienia z motywem mnicha ujętym w kontekście wątku religijnego i krytykowanego, zbyt dużego znaczenia religii w średniowieczu.

Podsumowanie

Bohaterowie w habitach, czyli księża, mnisi i zakonnicy są przedstawiani w sposób pozytywny, tak jak ks. Robak, ks. Piotr lub negatywny, czego przykładem są zakonnicy z Zakonu Krzyżackiego z „Konrada Wallenroda” czy papież z „Konrada”. Bohaterowie w habitach opisywani w pozytywny sposób wykazują się gorliwą wiarą, całkowitym poświęceniem wobec Boga i chęcią niesienia pomocy innym, natomiast negatywni duchowni cechują się hipokryzją, zakłamaniem, nieczułością okrucieństwem na ludzkie cierpienie i powierzchowną religijnością. Warto również zwrócić uwagę na fakt, że temat bohaterów w habitach był nader często wykorzystywany w epoce romantyzmu, o czym świadczą wszystkie zaprezentowane dziś przeze mnie dzieła.

Bibliografia

I Literatura podmiotu:
1. Eco Umberto, Imię róży, Warszawa, 1999,
2. Iwaszkiewicz Jarosław, Matka Joanna od Aniołów, Warszawa, 1975,
3. Mickiewicz Adam, Dziady III, Kraków, Greg, 2008, ISBN 837327183X,
4. Mickiewicz Adam, Konrad Wallenrod, Kraków, Promatek, 2009, ISBN 9788361834328,
5. Mickiewicz Adam, Pan Tadeusz, Warszawa, Horyzont, 2005, ISBN 8391810739,
6. Słowacki Juliusz, Kordian, Kraków, Greg, 2006, ISBN 8373277412,
7. Żeromski Stefan, Przedwiośnie, Kraków, Zielona Sowa, 2000, ISBN 8373899308.

II Literatura przedmiotu:
1. Ksiądz, W: Słownik literatury polskiej XIX wieku, red. Bachórz Józef, Kowalczykowa Alina, Wrocław, Ossolineum, 1991, ISBN 8304035211, s. 459-461,
2. Lementowicz Urszula, Pan Tadeusz Adama Mickiewicza, Lublin, Biblios, 2012, ISBN 9788386581054, s. 21-23,
3. Polańczyk Danuta, Dziady cz. III Adama Mickiewicza, Lublin, Biblios, 2011, ISBN 9788386581757, s. 31-32.

Ramowy plan wypowiedzi

1. Teza: Wizerunki bohaterów literackich w habitach są różne i niejednoznaczne.

2. Kolejność prezentowanych argumentów:
a) Kordian: papież jako sprzymierzeniec zła uosabianego przez cara; papież jako osoba pozbawiona autorytetu moralnego i duchownego, dbająca wyłącznie o własną wygodę.
b) Pan Tadeusz: postać honorowego, odważnego, pokornego i poświęcającego się w imię wyższych wartości duchownego ks. Robaka; metamorfoza w duchownego pozwalająca na odzyskanie honoru i odkupienie win popełnionych jako Jacek Soplica.
c) Dziady cz. III: ks. Piotr jako osoba bogobojna, pokorna, całkowicie oddana Bogu i gotowa do pomocy osobom potrzebującym; duchowny, który dzięki swojej religijności nawiązuje kontakt z Bogiem.
d) Konrad Wallenrod: negatywny wizerunek zakonników jako osób obłudnych, cynicznych, okrutnych, pełnych hipokryzji, chciwych i zapalczywych.
e) Przedwiośnie: radosny, lubiący alkohol, jedzenie i zabawę ksiądz; przyjazny ksiądz Anastazy dobrze wywiązujący się ze swoich zadań związanych z posługą kapłańską.
f) Matka Joanna od aniołów: Służba Bogu przeciwstawieniem życia ziemskiego; przenikanie dwóch światów – duchownego i ziemskiego w utworze.
g) Imię róży: bunt przeciw nietolerancji, fałszywym dogmatom i autorytetom w powieści

3. Wnioski:
a) Duchowni mogą być bohaterami pozytywnymi (ks. Piotr, ks. Robak) lub negatywnymi (zakonnicy z Zakonu Krzyżackiego).
b) Duchowni będący bohaterami pozytywnymi wykazują się religijnością, chęcią pomocy innym ludziom i pokorą, natomiast negatywni hipokryzją, udawaną religijnością, okrucieństwem i obłudą.
c) Bohaterowie w habitach są nader często opisywani przez pisarzy pochodzących z epoki romantyzmu.

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *