Wpływ pieniądza na życie bohaterów z różnych epok literackich

Niezależnie od tego, czy to się komuś podoba, czy nie, faktem jest, że pieniądz rządzi światem. Większość ludzkich działań jest podejmowana dzięki mamonie i przez nią, a pieniądz to motor napędowy rozwoju cywilizacyjnego. Dzięki niemu stale następuje postęp w najróżniejszych dziedzinach życia społecznego, począwszy od sportu, po rozrywkę, skończywszy na najbardziej rozwiniętych technologiach. Odpowiednia ilość środków finansowych pozwala również na rozwój w wymiarze jednostkowym, gdyż umożliwia kształcenie się, podjęcie pracy na własny rachunek lub po prostu realizowanie swoich pasji.

Tak ogromne oddziaływanie finansów na egzystencję niemal każdego z nas zauważa się nie tylko w życiu codziennym, ale również w literaturze. Na kartach swoich utworów pisarze wielokrotnie prezentują siłę pieniądza i jego wpływ na człowieka, ujmując ten temat na wiele rozmaitych sposobów. Podczas dzisiejszego wystąpienia chciałbym bliżej przedstawić to zagadnienie, odwołując się do wybranych przeze mnie utworów literackich.

Kordian

Pierwszym utworem, do którego chciałbym się odwołać, jest „Kordian” Juliusza Słowackiego. Tytułowy bohater wyrusza w podróż po Europie, kiedy to uświadamia sobie, że w codziennym życiu wyższe wartości nie mają żadnego znaczenia w konfrontacji z ogromną siłą pieniądza, która demoralizuje i deprawuje ludzi. Już będąc w Londynie, podczas rozmowy z dozorcą pobierającym od niego pieniądze za miejsce w parku, Kordian dowiaduje się, że bracia dozorcy za pomocą pieniędzy są w stanie zdobyć miejsce nie tylko w parku, ale również w parlamencie, a nawet na cmentarzu. Jak mówi dozorca, jest to tylko kwestią kwoty, a gdy osiągnie ona odpowiednią wartość, kupić można dosłownie wszystko, włącznie z marzeniami. Ta rozmowa uświadamia Kordianowi, że światem nie rządzą uczucia ani tym bardziej wyższe wartości moralne, lecz mamona, co kompletnie zawodzi jego oczekiwania i kłóci się z jego idealistycznym światopoglądem.

Rozczarowanie tytułowego bohatera dramatu Słowackiego pogłębia się jeszcze bardziej, gdy dociera do Włoch. Wówczas poznaje pewną kobietę, która przysięga mu miłość, gdyż wierzy w kłamstwa Kordiana, jakoby posiadał on duży majątek. Kiedy Wioletta dowiaduje się, że rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej, nagle przestaje pałać do młodzieńca uczuciem i zrywa z nim znajomość, uświadamia Kordianowi, że kupić można nawet miłość. Pieniądze zdają się rządzić także papieżem, którego główny bohater odwiedza w Watykanie. Spotyka się z nim, aby poprosić o wstawiennictwo i pobłogosławienie ziemi należącej do rodaków ciemiężonych przez carat.

Ku swojemu zdziwieniu, dowiaduje się, że najwyższy hierarcha kościelny wcale nie przejmuje się losem Polaków, a ponadto obrasta w kosztowności i nie ma w sobie ani krzty pokory i uniżenia. Wręcz przeciwnie — papieska sala wybita jest bardzo drogimi tkaninami, on sam na nogach ma złote pantofle, a jego papuga siedzi na trójnogu zrobionym z tego drogocennego kruszcu. Wygląd głowy kościoła wskazuje, że opływa on w luksusach, a pieniądze są dla niego jedną z najważniejszych wartości w życiu, a tak przecież być nie powinno. Jak więc widać, dramat Słowackiego pokazuje negatywny wpływ pieniędzy na życie bohaterów. Mamona sprawi bowiem, że ludzi nie interesują wyższe wartości, a świat się dehumanizuje i psuje pod względem moralnym. Pieniądze stanowią również przyczynę osobistego rozczarowania Kordiana, który w dużej mierze z ich powodu traci wiarę w drugiego człowieka i ideały, w jakie wierzył.

Ojciec Goriot

Równie dużą rolę pieniądze odgrywają w „Ojcu Goriocie”. Powieść Honoriusza Balzaca przedstawia obraz francuskiego społeczeństwa na tle zmian porewolucyjnych, w toku kształtowania się nowych elit i struktur społecznych. W tej rzeczywistości pieniądze stają się czynnikiem określającym status społeczny i przynależność klasową. Dla francuskich obywateli są celem w samym w sobie, do którego dążą bez względu na środki. Widać to chociażby na przykładzie pani Vauquer wynajmującej pokoje gościom w swoim domu, lecz niedbającą o ich wygodę.

Nie troszczy się o jakość oferowanych usług ani zadowolenie pensjonariuszy, skupiając się na jak największym zysku finansowym, dlatego oszczędza na wszystkim, na czym się tylko da. Z kolei jej relacje z Goriotem są ciepłe i serdeczne do momentu, gdy jest przekonana o jego bogactwie, a kiedy uświadamia sobie jego biedę, zaczyna traktować go obojętnie, a nawet pogardliwie. Podobną postawę przyjmują córki głównego bohatera, które przez długi czas wyłudzają od niego pieniądze,a gdy ojciec nie jest już w stanie zapewnić im finansowego wsparcia, opuszczają go. Delfina i Anastazja najpierw za sprawą swoich zachcianek doprowadzają Goriota do bankructwa, a następnie w obliczu śmierci pozostawiają go samemu sobie.

W świecie zaprezentowanym przez Honoriusza Balzaca zdobycie pieniędzy wymaga wobec tego wyrzeczeń moralnych, cynizmu i egoizmu. Chciwość wiąże się z kłamstwem, intrygami, hipokryzją i oszustwami, czego dowodzi również przykład Eugeniusza de Rastignaca, który początkowo próbuje zdobyć majątek w sposób uczciwy i sprawiedliwy, leczgdy mu się to nie udaje, staje się tak samo wyrachowany jak cała paryska arystokracja. Brutalnym przykładem potwierdzającym niszczącą siłę pieniędzy w „Ojcu Goriocie” jest postać Vautrina, który decyduje się na zbrodnię, aby zdobyć majątek. Jego zdaniem bogactwa nie da się bowiem wypracować w uczciwy sposób, toteż należy sięgnąć po najskuteczniejszą metodą, jaką jest morderstwo.

W dziewiętnastowiecznym Paryżu również małżeństwo jest interesem i zawiera się je z pobudek finansowych, a nie z miłości, o czym wspomina pani de Beauseant i czego dowodzą związki córek Goriota.Pieniądze to zatem główny czynnik określający zachowanie ówczesnego społeczeństwa francuskiego i jednocześnie przepustka do pozornie lepszego, bogatego świata wykwintnych dam i eleganckich panów. Jednak chęć ich zdobycia niszczy moralność i wiąże się z zachowaniem wykraczającym poza normy etyczne.

Opowieść wigilijna

Równie negatywnie pieniądze oddziałują na Ebenenzera Scrooge’a, dla którego są one najważniejszą wartością w życiu. Przysłaniają mu wszystkie inne jego aspekty, stając się przyczyną jego samotności. Ebenenzer jest bardzo skąpy, gdyż nawet w Wigilię Bożego Narodzenia nie zamierza się z nikim dzielić swoimi pieniędzy. Jakby tego było mało, odprawia z kwitkiem biedaków żebrzących u jego progu. Ponadto ze względu na swoje skąpstwo nie ogrzewa biura, przez co jest w nim bardzo chłodno. Mimo że jako właściciel dużej firmy nie może narzekać na brak pieniędzy, to ciągle stara się oszczędzać, nawet jeśli ma to się odbywać kosztem drugiego człowieka.

Ze względu na zamiłowanie do pieniądza inni ludzie go nie lubią, podobnie jak on nie darzy ich sympatią. Nic więc dziwnego, że całe dnie spędza nad rachunkami, obliczając kolejne zyski i patrząc, jak można by zarobić jeszcze więcej. Nie interesuje się losem innych ludzi i nawet w Wigilię Bożego Narodzenia nie kwapi się, aby pomoc materialnie potrzebującym. Scrooge jest zatem skrajnym skąpcem, na którego życie pieniądze wpływają w bardzo negatywny sposób. Odcinają go od ludzi, stanowią przyczynę jego samotności i są powodem jego nieprzyjemnego charakteru

 Jednak na skutek odwiedzin ducha zmarłego przyjaciela i innych zjaw Ebenenzer z dusigrosza zmienia się hojnego dobroczyńcę. „Opowieść wigilijna” poprzez swoją wymowę wskazuje, że pieniądze mogą dawać szczęście, ale tylko w przypadku, gdy mamy się nimi z kim dzielić. Same w sobie są bezużyteczne, a czasem nawet – jak w przypadku Scrooge’a – deprawujące.

Ludzie bezdomni

Dziełem godnym omówienia w kontekście tematu są „Ludzie bezdomni”. Rolę finansów w kształtowaniu życia ludzkiego widać w powieści Stefana Żeromskiego bardzo dobrze na przykładzie warszawskich lekarzy zgromadzonych na odczycie u doktora Czernisza. Mianowicie są to ludzie, którzy podporządkowują się pieniądzom, dlatego decydują się na leczenie wyłącznie majętnych i wysoko sytuowanych pacjentów. Swoją pracę traktują wyłącznie jako sposób na zysk, a nie jak misję, tak jak to robi Tomasz Judym, toteż nie dbają o los najbiedniejszych.

Choroby i dolegliwości medyczne proletariatu oraz ludu nie mają dla nich znaczenia, zatem w ogóle się nimi nie interesują, ponieważ wiedzą, że nie da się na nich zarobić przysłowiowego złamanego grosza. Nic więc dziwnego, że oburzają się na słowa Judyma, który podczas swojego odczytu wskazuje, że lekarze powinni skupić się na pomaganiu najbardziej potrzebującym, a nie najbogatszym. Chciwość i żądza pieniądza odbierają warszawskim lekarzom empatię i wrażliwość społeczną, przysłaniając problemy dotykające miliony biednych ludzi.

Jednocześnie należy zauważyć, że dzięki pieniądzom oni sami żyją na bardzo wysokim poziomie, czego symbolem jest luksusowy dom doktora Czernisza. Z kolei rzesze mas proletariatu i ludu, praktycznie pozbawione środków finansowych, zmuszone są do egzystowania na granicy ubóstwa i pracy ponad siły w skrajnie trudnych warunkach, czego dowodzą obrazy warszawskiej biedoty po przyjeździe Judyma ze studiów do domu, a także los robotników w Zagłębiu i ludzi z Cisów mieszkających w czworakach.

Jądro ciemności

W kontekście tematu bez wątpienia warto omówić „Jądro ciemności” Josepha Conrada – utwór poruszający temat kolonizacji Afryki przez Europejczyków. Za jego pomocą autor chce uświadomić czytelnikom, że zasiedlanie czarnego lądu przez białych ludzi i wpajanie jego mieszkańcom własnej kultury to zły proces. Conrad krytykuje kolonizatorów, że pod przykrywką wprowadzania unowocześnień i przyczyniania się do rozwoju Afryki w rzeczywistości zarabiają ogromne pieniądze. Tuż po przybyciu do afrykańskiej kolonii mówi o tym sam bohater, podkreślając, że jego kompania robi tu wielkie interesy.

Mianowicie handluje kością słoniową, zdobywając ją tanim kosztem od tubylców i sprzedając z ogromnym zyskiem. Kolonizatorzy uzyskują więc pieniądze w sposób niemoralny, a chęć zysku przykrywa im wszystkie wyższe wartości, którymi usprawiedliwiają konieczność swoich misji. Co więcej, z powodu pieniędzy Europejczycy w Afryce są wrogo nastawieni nie tylko do tubylców, nad którymi zresztą znęcają się w nieludzkich sposób, ale również wobec siebie. W celu dotarcia na placówkę z kością słoniową knują wobec siebie intrygi i niejednokrotnie okłamują się nawzajem. Aby wyeliminować wewnętrzną konkurencję w walce o kość słoniową, są gotowi nawet do zabójstwa współpracowników z kolonii, co bardzo dobrze widać, gdy Marlow w nocy podsłuchuje rozmowę dwóch kolonizatorów.

Chcą oni jak najmniejszym kosztem zdobyć jak najwięcej pieniędzy, tak aby z nikim się nie dzielić. Każdy, kto staje na drodze kolonizatorom szukającym kości słoniowej, zostaje bezlitośnie zabity, czego dowodem jest chociażby fakt, że statki francuskie bezmyślnie strzelają w głąb dżungli, gdyż ich dowódcom wydaje się, że widziano tam tubylca. Ponadto karczowana jest dżungla, a mieszkańcy są traktowani jak tania siła robocza, która w imię zysku kolonizatorów wykonuje najcięższą pracę.

Najbardziej wyrazistym symbolem chciwości i obłudy Europejczyków ukazanych w „Jądrze ciemności” jest bez wątpienia Kurtz. To on osiedlił się w samym sercu kongijskiej dżungli, gdzie ma najlepszy dostęp do kości słoniowej, lecz nie oddaje jej kompanii, a przywłaszcza samemu sobie. Wykorzystuje swoją charyzmę i talent do zjednywania ludzi, aby móc rządzić tubylcami i dla własnego zysku okradać ich z kości słoniowej. Jednocześnie zabija wielu mieszkańców dżungli i jest wobec nich niezwykle brutalny, o czym świadczą nieżywe ciała i czaszki znajdującego się wokoło jego chaty.

Wszystko to pokazuje, że chęć zysku i zdobycia pieniędzy bardzo negatywnie wpływają na życie bohaterów „Jądra ciemności”. Stanowią przyczynę ich dehumanizacji i okrutnych czynów, jakie stosują zarówno wobec tubylców, jak i wobec siebie. Dla pieniędzy gotowi są nawet do bezlitosnego mordowania mieszkańców Konga, którzy z kolei padają ofiarą własnego bogactwa, czyli posiadania kości słoniowej, z której wartości nawet nie zdają sobie sprawy.

Podsumowanie

Sądzę, że wszystkie przytoczone przeze mnie przykłady potwierdzają postawioną przeze mnie na wstępie tezę, że pieniądze odgrywają zasadniczą rolę w życiu człowieka i są wielką siłą oddziałującą na ludzkie życie. Niestety w każdym omówionym utworze pieniądze negatywnie wpływają na bohaterów literackich, często będąc przyczyną ich dehumanizacji i odczłowieczenia. W literaturze pieniądze przyczyniają się do zdrady, są powodem licznych morderstw, a także stanowią przyczynę samotności. Ukazując negatywny wpływ mamony na ludzką egzystencję, pisarze chcą pokazać, że nie zawsze dobrobyt i chęć zysku okazują się odpowiednią postawą. Piętnują w ten sposób zachłanność, chciwość i obłudę, która od lat jest obecna w naszej cywilizacji.

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *