Życie i świat jako teatr, człowiek jako aktor – omów motyw występujący w literaturze

Człowiek jest istotą, która od zawsze starała się odnaleźć przyczynę swojego istnienia. Od zarania dziejów ludzie zastanawiali się, co kieruje ich życiem i dlaczego wygląda ono właśnie w taki, a nie inny sposób. Jedną z koncepcji, jaka się pojawiła w tym kontekście, jest teza mówiąca, że świat to teatr, a ludzie są marionetkami i aktorami usłużnie wykonującymi polecenia czegoś lub kogoś pociągającego za sznurki, zakładając maski pozwalające im na odgrywanie z góry określonych ról. W świetle tej idei człowiek jawi się więc jako jednostka bierna i niemająca wpływu nie tylko na losy świata, ale na własne życie. Jako koncepcję świata jako teatru uporządkował i opracował Platon, a jakiś czas później odniósł się do niej również inny filozof — Erazm z Rotterdamu. Tenże temat poruszają jednak nie tylko filozofie, ale również pisarze. Podczas swojego wystąpienia chciałbym dokładniej przeanalizować to zagadnienie, na podstawie wybranych utworów omawiając motyw teatru świata.

Hamlet

Dziełem, które chciałbym omówić jako pierwsze, jest „Hamlet” Williama Szekspira. Przedstawia ono perypetie tytułowego bohatera próbującego rozwikłać zagadkę śmierci swojego ojca i jednocześnie króla Danii. Wie, że został on zamordowany przez swojego brata, Klaudiusza, ponieważ wyjawił mu to duch, dlatego za wszelką cenę chce pomścić ojca. W tym celu organizuje na dworze spektakl, który pokazuje scenę zabójstwa króla w taki sposób, jak miało to miejsce w rzeczywistości, kładąc przy tym nacisk na ukazanie relacji uczuciowych, jakie połączyły mordercą z wdową po królu.

Obserwując nerwowe reakcje dworzan, w tym przede wszystkim Klaudiusza, Hamlet nabiera pewności, że to on odebrał życie ojcu. Widać więc, że tytułowy bohater przedstawia dworski świat jako teatr, żeby być w stu procentach pewnym, czy rzeczywiście król został zabity przez osobę wskazywaną przez ducha. Spektakl jest swego rodzaju oskarżeniem wobec Klaudiusza oraz wszystkich jego popleczników. To dosłowne ujęcie świata jako teatru nie jest jednak jedynym odniesieniem do tego motywu w dramacie Szekspira, gdyż zostaje on przedstawiany również w bardziej metaforyczny sposób. Mianowicie poszczególni bohaterowie zostali zaprezentowani jako marionetki w rękach intrygantów, którzy doprowadzili do morderstwa króla i przejęcia tronu przez nowego władcę, o czym świadczy fakt manipulacji Poloniusza, Guildenstern, Rosencrantz, Ofelia, Laertes i Gertruda przez Klaudiusza. Wszyscy ci bohaterowie ulegają intrygom uknutym przez zabójcę ojca Hamleta, dlatego można stwierdzić, że są oni marionetkami w jego teatrze.

Teatralną grę stosuje również sam Hamlet, który przywdziewa wiele różnych masek, aby zmylić wszystkich popleczników Klaudiusza. Świadczą po tym jego rozmowy Horacym, czyli jedynym niezmanipulowanym i będącym sobą bohaterem, któremu zwierza się, że tylko przy nim może zachowywać się naturalnie. Widać więc, że dzieło Szekspira ujmuje temat świata jako teatru zarówno dosłownie, jako spektakl, którego funkcją jest poruszenie sumień dworzan, jak i metaforycznie, przedstawiając dwór jako teatr, gdzie Klaudiusz jest reżyserem, poddani aktorami wykonującymi jego polecenia, a Hamlet samotnym aktorem chcącym za pomocą masek ukryć się przed konfabulacjami dworzan. Funkcją metaforycznego ujęcia świata jako teatru jest natomiast uświadomienie czytelnikom, że aby odnaleźć się w rzeczywistości i nie zostać zmanipulowanym, należy grać, tak jak robił to Hamlet.

Lalka

„Lalka” to kolejne dzieło, które chciałbym zaprezentować w kontekście tematu. Już na samym jego początku widać, że będziemy mieli do czynienia z motywem teatru w świecie, o czym świadczy obraz marionetek znajdujących się na sklepowej wystawie, sugerujący, że bohaterowie będą zachowywać się w określony sposób, przyjmując z góry narzucone im postawy. Marionetką w rękach Izabeli Łęckiej bez wątpienia jest Stanisław Wokulski, który zostaje przez nią zręcznie zmanipulowany.

Aby zdobyć jej serce, przyjmuje wiele masek, jak chociażby wówczas, gdy zaczyna się interesować wyścigami konnymi czy gdy spotyka się z arystokracją. Wie bowiem, że tylko w ten sposób może mu się udać zdobyć serce pięknej Izabeli. Kogoś innego udaje również Rzecki, kiedy wybiera się do teatru, aby dać Rossiemu prezent. Ma wówczas świadomość, że jego zachowanie to gra, lecz podejmuje się jej na życzenie przyjaciela. Aktorską postawę przyjmuje także Łęcka, kiedy ubrana w kosztowną kreację zbiera w kościele datki na biedotę, a zwłaszcza w sytuacji, gdy flirtuje i wiąże się z Wokulskim, w głębi duszy wiedząc, że i tak nigdy go nie pokocha.

Aktorami okazuje się zresztą większość przedstawicieli arystokracji, którzy często – tak jak chociażby książę – dywagują na temat złej sytuacji kraju oraz sposobu jego naprawy, ale jednocześnie nic w tym kierunku nie robią. Widać więc, że Bolesław Prus ukazał w „Lalce” motyw świata jako teatru w sposób bardzo rzeczywisty, chcąc tym samym uświadomić czytelnikom, że nasze życie to konglomerat zdarzeń i więzów międzyludzkich, do których się dostosowujemy. Odgrywamy swoje role, aby osiągnąć określone cele, choć często wiemy, że maska, jaką przywdziewamy, nam nie odpowiada.

Życie to nie teatr – Edward Stachura

Kolejnym dziełem, do którego chciałbym się odwołać, jest wiersz Edwarda Stachury „Życie to nie teatr”. Już sam tytuł wskazuje, że będziemy mieli do czynienia z motywem świata jako teatru, a raczej z jego negacją. Edward Stachura poddaje bowiem w wątpliwość stanowisko, wedle którego każdy z nas ogrywa w swoim życiu z góry zdefiniowane role. Najpierw jednak poeta daje dojść do głosu kobiecie mówiącej, że życie jest sceną, a ludzie są aktorami zakładającymi maski odpowiednie do danej sytuacji. Jednocześnie tenże podmiot liryczny wskazuje, że owa gra jest zabawą, a egzystencja ludzka to nieprzerwane pasmo radości.

Następnie wypowiada się mężczyzna krytykujący postawę kobiety, który uważa, że życie jest o wiele bardziej wymiarowe i składa się nie tylko z kolorowych momentów, ale również z chwil cierpienia. Mimo że męski podmiot liryczny mówi o bólu, to paradoksalnie według niego to właśnie te gorsze chwile nadają życiu prawdziwie jaskrawych barw. Mężczyzna podchodzi sceptycznie do stanowiska kobiety, stwierdzając, że przez nie jest ona w stanie zaznać smaku prawdziwego życia, ponieważ nie zachowuje się naturalnie.

Podmiot liryczny podkreśla, że nie należy skrywać własnego „ja” pod przybraną maską, gdyż w ten sposób nie da się cieszyć życiem, a przecież o to w nim chodzi. Poddaje również w wątpliwość umiejętność kochania kobiety, wyrażając niepewność co do tego, czy ktoś, kto nie jest sobą, potrafi obdarzać uczuciem drugiego człowieka. Z kolei mężczyzna cieszy się, że umie czerpać z każdej chwili to, co najlepsze, dzięki czemu nie żałuje nawet cierpienia, jakie go spotyka w związku z byciem sobą.

Widać więc, że Stachura za pomocą koncepcji życia jako teatru prezentuje dwa zgoła odmienne podejścia do życia. Jedna opowiada się za byciem sobą w każdej sytuacji i ściągnięcia maski, za którymi zakrywamy własne „ja”, gdyż mimo cierpienia daje to szanse na pełne przeżywanie życia, a druga strona woli grać, wmawiając sobie, że jest szczęśliwa ze względu na to, że nie zaznaje bólu.

Podsumowanie

Kończąc swoją wypowiedź, chciałbym ją podsumować, stwierdzając, że zakładając maski i odgrywając w życiu adekwatne do danej sytuacji role, bohaterowie literaccy chcą osiągnąć określone cele, o czym świadczy przykład „Lalki”. Warto zaznaczyć, że pisarze często podchodzą sceptycznie do tego typu zachowań, tak jak miało to miejsce w przypadku wiersza „Życie to nie teatr”. Poza tym należy wspomnieć, że wszystkie omówione utwory pokazują, że przywdziewanie masek i traktowanie świata jak teatru nie są postawami życiowymi dającymi szczęście.

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *