Portret Niemców w „Lalce” Prusa

W „Lalce” mamy do czynienia z mieszczańską rodziną Minclów prowadzącą własny sklep na Podwalu. Głowa rodzina opisana przez Ignacego Rzeckiego w „Pamiętniku starego subiekta” jawi się jako człowiek niezwykle zdyscyplinowany i uporządkowany, a zarazem wymagający w stosunku do swoich pracowników.

W krytyce i zwracaniu im uwagi nie przejmuje się tym, że Franc i Jan są jego rodziną. W sklepie starego Mincla nie ma miejsca na nawet na takie błahostki jak podkradanie kolorowych karteczek przez Jana czy na podjadanie choćby jednego ziarna winogrona przez Rzeckiego.

Rodzina Minclów jest bardzo mocno przywiązana do etosu pracy, której poświęca się z całych sił, czasem aż do przesady. W dbaniu o swoje interesy Niemcy z „Lalki” posuwają się do absurdu, o czym świadczy fakt, że aby wzbudzić zainteresowanie wśród klientów, podpalają swój dobytek. Przesadzona jest również wspomniana dbałość o porządek oraz umiłowanie pracy nade wszystko. Wynikają z niej zarówno pozytywy, takie jak doskonały wygląd sklepu i jego świetna organizacja, ale także negatywy, co jest uosabiane chociażby przez cielesne kary w stosunku do pracowników.

Należy również podkreślić, że mimo wszystko Mincel czasami wykazuje się hojnością, tak jak np. w czasie Bożego Narodzenia, kiedy obdarowuje prezentami swoich pracowników. Trzeba Niemcom oddać też to, że zawsze są sprawiedliwi i potrafią dzielić się posiadaną wiedzą oraz doświadczeniem, czego dowód stanowi nauka, jaką Mincel daje Rzeckiemu, którego instruuje, w jaki sposób należy robić interesy i dbać o sklep.

Podsumowując, w „Lalce” mamy do czynienia z raczej pozytywnym wizerunkiem Niemca uosabianym przez pracowitego, zaradnego, sprawiedliwego, uczciwego, lecz bardzo wymagającego i przesadnie dbającego o porządek starego Mincla.

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *