Powstanie listopadowe i jego ocena w „Kordianie”

Słowacki w „Kordianie” krytycznie podchodzi do powstania listopadowego i w scenie „Przygotowania” ukazuje je w sposób symboliczny oraz metaforyczny, na przykładzie sił piekielnych mających doprowadzić do jego wybuchu. Autor daje do zrozumienia, że inspiratorami powstania były największe diabły z Szatanem i Mefistofelesem na czele, którzy pobudzają polski lud do wystąpienia zbrojnego przeciwko carowi. Okazuje się zatem, że według wyrażonej w alegoryczny sposób opinii Słowackiego powstanie listopadowe wynikało z chęci zemsty na zaborcy, a nie z pragnienia odzyskania wolności.

Największym zarzutem poczynionym przez autora w scenie „Przygotowania” jest jednak fakt, że przywódcy powstania to ludzie wykreowani przez Szatana i diabły, niezdolni do wzięcia odpowiedzialności za zbuntowany polski naród. Z piekielnego kotła wyłaniają się kolejne sylwetki najważniejszych osób dowodzących powstaniem listopadowym – Józef Chłopicki, Adam Czartoryski, Zygmunt Skrzynecki, Jan Krukowiecki, Julian Niemcewicz i Joachim Lelewel. Choć nie zostają oni nazwani wprost, na podstawie opisów można zidentyfikować ich osoby.

Każda tych postaci opisana jest w sposób krytyczny, z uwypukleniem ich negatywnych cech, w efekcie których szanse na sukces zostały zaprzepaszczone. Przywódcy powstania nie mają rozumu, są ogłupiałymi zdrajcami przyczyniającymi się do aktu zniszczenia i ludźmi niezdolnymi do działania, którzy z inicjatywy piekielnych mocy mają omamiać społeczeństwo. W „Kordianie” powstanie listopadowe staje się aktem bezsensownie wylanej krew i tragedią narodu, o czym świadczą słowa wypowiedziane przez archanioła, który ostatecznie przegania diabły z Łysej Góry, gdzie dzieje się akcja „Przygotowania”.

Słowacki w „Kordianie” wyraźnie neguje sens powstania listopadowego jako gestu zemsty wymierzonego przeciwko carowi, a szczególny nacisk kładzie na krytykę jego przywódców. W ich osobach upatruje przyczynę klęski i dramatu polskiego narodu, a sam wybuch listopadowego zrywu przedstawia jako zło, czego dowód stanowi wywołanie go przez siły nieczyste. W „Kordianie” pojawia się z jednej strony mocno polityczne ujęcie motywu powstania narodowego, skupiające się krytycznym opisaniu jego dowodzących, a z drugiej jest ono symboliczne i metaforyczne, ponieważ powstanie nie zostaje ukazane wprost, lecz za pomocą pełniących alegoryczne funkcje istot fantastycznych.

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *