Komputeryzacja języka – wpływ Internetu, komputerów i najnowszych technologii na współczesną mowę

Język jest formą komunikacji, która z biegiem czasu i pod wpływem różnego rodzaju czynników zewnętrznych stale ewoluuje. Aby się o tym przekonać, wystarczy wziąć do ręki tekst „Bogurodzicy” lub „Lamentu Świętokrzyskiego” i porównać go chociażby z poezją Wisławy Szymborskiej. Różnica jest kolosalna i widoczna gołym okiem, mimo że mamy do czynienia z jednym i tym samym językiem – polskim. Nasza mowa zmienia się również obecnie, czego świetnym dowodem są młodzi ludzie.

Urodzeni w skomputeryzowanym świecie, gdzie dostęp do Internetu i najnowszych zdobyczy techniki jest czymś normalnym, kształtują swoje życie, w tym również język. Powszechna komputeryzacja silnie oddziałuje na sposób, w jaki się porozumiewa dzisiejsza młodzież, o czym traktuje poniższa praca.

Wśród młodzieży znajdują się osoby urodzone już w wolnej Polsce, a więc po roku 1989. Nie zaznały one izolacji związanej z istnieniem systemu komunistycznego, jakim była PRL, i od początku życia mogły korzystać z najnowszych dorobków współczesnej techniki. Dostęp do telewizji, radia, a nade wszystko Internetu jest dla nich czymś oczywistym i niezbywalny, co kształtuje ich codzienność i kontakty z rówieśnikami, ale również ma wpływ na język, jakim się posługują. W głównej mierze za sprawą Internetu i telefonów komórkowych, gdzie komunikacja ma być jak najszybsza i jak najbardziej intuicyjna, młodzież bardzo często skraca polskie wyrazy i tworzy z nich charakterystyczne dla swojej grupy społecznej neologizmy. I tak np. dyska staje się dyskoteką, nara oznacza „na razie”, biola to biologia, fiza to fizyka, a wporzo to „w porządku”.

W oczywisty sposób odbiega to od ogólnej polszczyzny, która ze względu na swoje ustandaryzowanie nie ma prawa posługiwać się tego typu skrótami. Z kolei uczniowie za ich pomocą oszczędzają czas, w sposób jak najbardziej zwięzły przekazują własne myśli, a także wyrażają swoją przekorę wobec powszechnych zasad języka polskiego. Przeniesione z komórkowych SMS-ów i komputerowych czatów skróty pozwalają młodym ludziom na ekonomizację wypowiedzi oraz świadczą o ich nowoczesnej i zdystansowanej do świata i innych ludzi ekspresji. Doskonałym tego przykładem jest zwrot sorka, który w stosunku do nauczycieli stosuje się zamiast słowa profesorka. Takie uproszczenie zmniejsza dystans pomiędzy nauczycielem a uczniami, co nierzadko uznawane jest za zniewagę i nie jest dobrze przyjmowane przez szkolnych wychowawców.

Dzięki komputeryzacji dzisiejsza młodzież ma nieograniczony dostęp do zagranicznych źródeł informacji, więc za pośrednictwem Internetu może bez najmniejszego problemu kontaktować się z osobami spoza Polski. Zapewne w dużej mierze z tego względu młodzi ludzie nagminnie sięgają po zapożyczenia z języka angielskiego i posługują się nimi praktycznie codziennie. Komputeryzacja kultury wydatnie odbija się na sposobie mówienia młodzieży, dla której wyrażenia typu sorry, czyli przepraszam, look, czyli „wygląd”, make up, czyli „makijaż”, plis, czyli „proszę” czy cool zamiast „super” są czymś oczywistym. Wpływ na taki stan rzeczy może mieć fakt, że są one łatwo przyswajalne, bardziej ekonomiczne i mniej emocjonalne niż ich polskie odpowiedniki. Łatwiej bowiem powiedzieć do kogoś sorki lub plis zamiast „poproszę” czy „przepraszam”.

Formy z języka ogólnego są bardziej grzecznościowe i sformalizowane, więc uczniowie używają ich raczej tylko, gdy muszą to zrobić, to znaczy na przykład w rozmowie z belfrem czy innymi wapniakami. Oczywiście stosowanie tego typu anglicyzmów jest nieuprawnione w polszczyźnie ogólnej, w której co prawda można spotkać zapożyczenia z języka Szekspira, ale są one na tyle zadomowione w naszej mowie, że traktujemy je jak coś oczywistego. Wśród przykładów tego typu wyrażeń można wymieć słowa „komputer”, „tenis”, „hokej” czy „mysz komputerowa”.

W języku środowiskowym młodzieży szczególnie ciekawe jest posługiwanie się wyrażeniami związanymi z komputerem lub pochodzącymi z Internetu na zasadzie frazeologizmów. Życie w Sieci, pełnego różnego rodzaju memów, czyli śmiesznych obrazków, oraz zabawnych wpisów w serwisach społecznościowych, dostarcza wielu inspiracji językowych. W efekcie filmiki i żarty z Internetu stają się częścią języka młodzieży, metaforycznie opisującą świat w sposób zrozumiały dla pozostałych członków grupy. Kiedy więc usłyszy się podczas przerwy na korytarzu od jakiegoś ucznia słowa brzmiące: Jestem hardcorem!, Daj kamienia, Jem zupę, Co ja paczę, Ale urwał albo Amelinium!, należy sobie uświadomić, że pochodzą one z różnego rodzaju serwisów internetowych ze śmiesznymi filmikami i są elementem młodzieżowego slangu. Podkreślają one zdystansowane podejście do świata młodych ludzi i wskazują, że Internet jest ich naturalnym miejscem funkcjonowania. Pozwalają również w sposób zabawny i nieco powściągliwy ukazać swoje emocje.

Nie tylko zabawne filmiki i śmieszne obrazki są źródłem internetowym, z którego mniej lub bardziej świadomie czepie inspirację młodzież, ale również sposób pisania w Sieci oraz słownictwo odnoszące się do spraw związanych z komputerami. Widać to na przykładzie słowa wygooglować, co znaczy „użyć przeglądarki” lub „poszukać czegoś w Google”. Obecnie każdy, kto ma styczność z komputerem, dobrze wie, jaki jest sens tego wyrażenia, jednak jeszcze pięć czy dziesięć lat temu nie było ono obecne w języku polskim. Komputeryzacja wprowadza więc nowe słowa do języka młodzieżowego, co widać także na podstawie takich czasowników jak tweetować, czyli korzystać z serwisu społecznościowego Twitter; thx, czyli z angielskiego „dziękuję” czy spamować, czyli zaśmiecać skrzynkę pocztową. Powszechność Internetu i wszechogarniająca komputeryzacja stają się zatem źródłem nie tylko frazeologizmów, ale również neologizmów w języku młodzieży. Wszak żadnego z młodych ludzi nie dziwią słowa „zobaczymy się na Fejsie”, czyli w popularnym serwisie społecznościowym Facebook czy „puść mi strzałkę”, czyli daj mi krótki sygnał na telefon.

Wpływ technik informatycznych na polszczyznę młodzieży bardzo wyraźnie widoczny jest nie tylko w mowie, ale również w piśmie. Pod wpływem korzystania z czatów, wiadomości SMS oraz komunikatorów ów język staje się nieprawidłowy i pełen różnego rodzaju mniejszych i większych błędów. Podstawowym przyzwyczajeniem młodzieży spędzającej wiele czasu w Sieci jest pomijanie znaków interpunkcyjnych i polskich znaków diakrytycznych. Wynika to nie tyle z niechlujstwa i niedbalstwa, ile z chęci natychmiastowego i błyskawicznego przekazania informacji, tak jak odbywa się to w Internecie. Pamiętanie o każdym przecinku, kropce czy ogonku zajmuje bowiem więcej czasu niż pisanie zdań z małej litery, niezakańczanie ich kropką i pomijanie znaków interpunkcyjnych oraz polskich znaków diakrytycznych.

Internautom po prostu nie chce analizować swoich wypowiedzi w kontekście ich kultury i poprawności językowej, bo bardziej zależy im na szybkości i płynności wypowiedzi. Nie dbają o formę języka, ale przede wszystkim o jego treść i o to, aby komunikatywnie i bez zbędnych ozdób przekazać rozmówcy informacje, tak jak to się odbywa w Internecie. Młodzi użytkownicy odchodzą od zasad polskiej ortografii, popełniają mniej lub bardziej świadome błędy językowe i kosztem formy skupiają się na czytelnym oraz jednoznacznym przekazaniu treści. Ich wypowiedzi są krótkie, urywane i jednozdaniowe, a zdania wielokrotnie złożone należą do rzadkości.

Przeprowadzona pokazuje, że techniki informatyczne mają bardzo silny wpływ na współczesną polszczyznę młodych ludzi. Co ważne, dotyczy to zarówno mowy, jak i języka pisanego. Owo oddziaływanie objawia się poprzez ekonomizację i skracanie języka, tworzenie nowych frazeologizmów i neologizmów wywodzących ze świata Internetu i komputerów, częste sięganie po wyrazy pochodzące z angielszczyzny oraz popełnianie mniej lub bardziej świadomie licznych błędów językowych. Komputeryzacja języka pokazuje, że świat Internetu i najnowszych technologii jest światem codziennym młodzieży, w którym funkcjonują tak jak w realnej rzeczywistości.

Ponadto slang komputerowy pozwala uczniom zacieśnić więzy między sobą i stworzyć własny kod komunikacyjny, co scala ich grupę i buduje ich tożsamość. W mojej opinii, z jednej strony komputeryzacja ma pozytywny wpływ na język polski, ponieważ oddaje zachodzące w społeczeństwie i kulturze zmiany, a z drugiej niestety zubaża go i sprawia, że uczniowie stają się mniej elokwentni i bardziej coraz bardziej wygodni pod względem językowym.

Bibliografia

I Literatura podmiotu:
1) Bartnicka M., Jaś woli Linuksa, a Małgosia Windows, CHIP, 2004, nr 1, s 168,
2) Jankowski M., Marciniak A., Słownik informatyczny angielsko-polski, Warszawa, PWN, 1991, ISBN 8301090200,
3) Wojciechowski J., Mój przyjaciel komputer, Warszawa, Młodzieżowa Agencja Wydawnicza, 1979, ISBN 83200300967.

II Literatura przedmiotu:
1) Grzenia J., Komunikacja językowa w Internecie, Warszawa, PWN, 2008, ISBN 9788301148676,
2) Kwiecień A., Nie karmić trolla, czyli nie wpuszczać intruza: polszczyzna w sieci, W: Rzeczpospolita, 2006, nr 86, s. A6,
3) Nowowiejski B., Łacina Internetu, W: Przyszłość języka, red. Krzemień-Ojaka, Białystok, Park, 2001, ISBN 8399871451, s. 65-73,
4) Wrycza J., Galaktyka języka Internetu, Gdynia, Novae, 2008, ISBN 9788361194248, rozdz.: Blogi, s. 91-106.

Ramowy plan wypowiedzi:

1. Teza: Internet i najnowsze zdobycze technologii informatycznych mają bardzo silny wpływ na język młodzieży.

2. Kolejność prezentowanych argumentów:
a) Skracanie wyrazów: wywodzący się z wiadomości SMS oraz Internetu zabieg pozwalający na szybkie i bezpośrednie przekazanie myśli, który przyczynia się do ekonomizacji języka.
b) Zapożyczenia z angielskiego: Internet źródłem anglicyzmów jako wyrażeń mało emocjonalne, które są dowodem na globalizację i dostęp młodzieży do światowych mediów.
c) Frazeologizmy: specyficzne wyrażenia pochodzące z Internetu, które weszły do mowy codziennej młodzieży, a ich treść jest powszechnie rozumiana i w sposób obrazowy oddaje rzeczywistość oraz emocje.
d) Neologizmy: Internet i komputery jako źródła nowych słów i wyrażeń.
e) Gramatyka: niepoprawność języka młodzieżowego, w którym z powodu powszechności Internetu i telefonów komórkowych nie dba się o przestrzeganie zasad języka polskiego.

3. Wnioski:
a) Komputeryzacja języka wśród młodzieży objawia się poprzez jego ekonomizację i skracanie, tworzenie nowych frazeologizmów i neologizmów wywodzących ze świata Internetu i komputerów, częste sięganie po wyrazy pochodzące z angielszczyzny oraz popełnianie mniej lub bardziej świadomie licznych błędów językowych.
b) Wpływ komputeryzacji na mowę młodzieży dotyczy zarówno języka mówionego, jak i pisanego.
c) Komputeryzacja języka pokazuje, że świat Internetu i najnowszych technologii jest codziennością młodzieży, w której funkcjonują tak jak w realnej rzeczywistości.
d) Slang komputerowy pozwala uczniom zacieśnić więzy między sobą i stworzyć własny kod komunikacyjny.

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *