Obraz PRL w „Misiu” Stanisława Barei

Komedia Stanisława Barei prezentuje rzeczywistość komunistyczną, ukazując jej absurdalność. Zaprezentowany przez reżysera świat jest postawiony na głowie: milicjant daje się przekupić choinką, sztućce w barze mlecznym zostają przyczepione do stolika, żeby czasem ktoś ich nie ukradł, samoloty odlatują o byle jakich porach, nie zważając na pasażerów, sklepowe półki świecą pustkami, a stróże prawa stawiają fikcyjne zabudowania, żeby wlepiać mandaty za przekroczenie prędkości.

Nad wszystkim unosi się wielki, słomiany miś, symbolizujący przekręty, bezguście, cwaniactwo i zdegenerowaną, absurdalną komunistyczną rzeczywistość, w której radzą sobie tylko najbardziej przebiegli obywatele, kantujący na każdym kroku. Przykładem takiej postaci jest chociażby główny bohater, czyli grany przez Stanisława Tyma Ryszard Ochódzki. Aby osiągnąć zamierzony cel i odzyskać ulokowane w Londynie pieniądze, musi bowiem posuwać się do karykaturalnych kłamstw i wplątać siebie oraz swoje otoczenie w sieć zawiłych intryg.

W świecie przedstawionym przez Bareję wszystko jest na opak i tak, jak być nie powinno. Jak więc widać, realia PRL-u były idealną inspiracją dla komediowego twórcy, który sprawnie pokazał ich bezsens, ukazując ją w satyrycznej formie. Podsumowując, „Miś” przedstawia komunistyczną rzeczywistość jako absurdalny świat, w którym wszystko jest postawione na głowie i nic nie jest takie, jakie być powinno.

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *